A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 23 cze 2014, 22:36

bepe pisze:A co jest zgodne z ogólnym poczuciem sprawiedliwości? To, ze dziennikarze mogą robić, co chcą, i nie obowiązują ich zadne zasady, w tym zasady prawne?
Chociażby to, że ktoś musi władzy na ręce patrzeć. Jeśli władza załatwia interesy w restauracji, to należy to robić również tam.
bepe pisze:Znasz akta sprawy, że wiesz, że zatrzymanie i zastosowanie środków zapobiegawczych było bezzasadne i pochopne?
Podejrzewam. Napisałem przecież wcześniej dlaczego uważam takie działania prokuratury za stosunkowo naiwne.
bepe pisze:I naprawdę tak cię szokuje, że politycy robią, co mogą, żeby utrzymać się przy władzy?
Mnie to w ogóle cała ta sprawa nie szokuje. Prawdę mówiąc spodziewałem się, że sprawy państwa są w podobny sposób załatwiane. Niemniej z tym jest tak jak z mandatem za przekroczenie prędkości - są złapani i nie złapani. Obecna ekipa dała się łapać.
bepe pisze:Tak. Bo pod pretekstem "prewencyjnego kontrolowania władzy" na masową skalę prewencyjnie kontrolowano by zwykłych ludzi. Nie mówiąc już o tym, że wtedy jedyną władzą w państwie byłyby służby specjalne.
Poniekąd to się dzieje na naszych oczach. W Polsce podsłuchuje się 2 mln ludzi. Za PiS-u było to jednak znacznie mniej, niektóre źródła podają 20 tysięcy, ale ja bym nie był tak optymistyczny w szacunkach.
bepe pisze:Czyli rzucasz bezpodstawne oskarżenia.
Błąd. Bezpodstawne oskarżenie miałoby miejsce gdyby nie sprawa Nowaka :P
bepe pisze:Chyba jednak już się zdarzało.
Zdarzało się, zazwyczaj są to odszkodowania mniejsze niż 3000 zł, ale raz stuknęło 70000. Tu spodziewam się, że będzie więcej. Biorąc pod uwagę ile takich prewencyjnych zatrzymań jest, straty państwa z tego powodu idą w miliony.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 23 cze 2014, 22:53

Poc Vocem pisze:
bepe pisze:A co jest zgodne z ogólnym poczuciem sprawiedliwości? To, ze dziennikarze mogą robić, co chcą, i nie obowiązują ich zadne zasady, w tym zasady prawne?
Chociażby to, że ktoś musi władzy na ręce patrzeć. Jeśli władza załatwia interesy w restauracji, to należy to robić również tam.
Świetnie, to niech patrzą. Ale niech też czują jakieś minimum odpowiedzialności za to, co piszą.

Dziennikarze mają szereg przywilejów związanych z wykonywaniem swojego zawodu, ale nie są też pozbawieni pewnych obowiązków. Jeśli posiadają materiały pochodzące z przestępstwa, to są zobowiązani wydać je organom ścigania, zaznaczajac przy tym, że materiały te zawierają tajemnicę dziennikarską (czyli informacje umożliwiające identyfikację źródła). W takim wypadku o ich wykorzystaniu decyduje niezawisły sąd, a nie sam prokurator. Wykorzystanie materiałów dziennikarskich w postępowaniu dopuszczalne jest tylko wtedy, kiedy nie doprowadzi do ujawnienia źródła informacji.
bepe pisze:Znasz akta sprawy, że wiesz, że zatrzymanie i zastosowanie środków zapobiegawczych było bezzasadne i pochopne?
Podejrzewam. Napisałem przecież wcześniej dlaczego uważam takie działania prokuratury za stosunkowo naiwne.
Napisałeś jedynie własne spekulacje.
bepe pisze:Tak. Bo pod pretekstem "prewencyjnego kontrolowania władzy" na masową skalę prewencyjnie kontrolowano by zwykłych ludzi. Nie mówiąc już o tym, że wtedy jedyną władzą w państwie byłyby służby specjalne.
Poniekąd to się dzieje na naszych oczach. W Polsce podsłuchuje się 2 mln ludzi. Za PiS-u było to jednak znacznie mniej, niektóre źródła podają 20 tysięcy, ale ja bym nie był tak optymistyczny w szacunkach.
No to teraz wyobraź sobie, co by się działo, gdyby służbom dano możliwość swobodnego podsłuchiwania "władzy" (czyli, siłą rzeczy, wszystkich, którzy z władzą się w jakikolwiek sposób kontaktują).
bepe pisze:Czyli rzucasz bezpodstawne oskarżenia.
Błąd. Bezpodstawne oskarżenie miałoby miejsce gdyby nie sprawa Nowaka :P
Czy Nowak pojawiał się w jakimkolwiek kontekście w sprawie Amber Gold?
bepe pisze:Chyba jednak już się zdarzało.
Zdarzało się, zazwyczaj są to odszkodowania mniejsze niż 3000 zł, ale raz stuknęło 70000. Tu spodziewam się, że będzie więcej. Biorąc pod uwagę ile takich prewencyjnych zatrzymań jest, straty państwa z tego powodu idą w miliony.
[/quote]
Za zatrzymanie na trzy dni żadnych milionów ani nawet dziesiątek tysięcy nikt nie zasądzi. CHyba ze zatrzymany zdoła wykazać poniesienie strat w takich rozmiarach.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 03 lip 2014, 20:42

Poc Vocem na s. 351 pisze: Sprawa jest moim zdaniem banalnie prosta - elektorat Twojego Ruchu zagłosował na partię Korwina. Ta teza może wydawać się kontrowersyjna, ale należy nadmienić, że na Ruch Palikota głosowali przeważnie ludzie młodzi, którzy oczekiwali nie tyle równouprawnienia mniejszości co po prostu rozdziału państwa od kościoła, uproszczenia prawa, zmniejszenia podatków, likwidacji ZUS-u czy wreszcie wolnych konopi. Z postulatów tych Palikot za nic się nie wywiązał, więc tenże zagubiony elektorat poszedł głosować na partię Mikkego, która to partia większość z tych postulatów obiecuje realizować (właściwie to wszystkie, choć nie wiem co z poglądami Mikkego - konserwatysty przecież - na kościół). Najpewniej grupa desperatów oszuka się ponownie...
Hm, jak się zastanowić, to może racja :-k Korwin zakłada rozdział Kościoła (kościołów) od państwa. W ogóle zakłada jak najmniej państwa w państwie - pozostać miałoby tylko bezpieczeństwo wewnętrzne (policja) i zewnętrzne (wojsko). A poza tym to nie widzę specjalnych różnic z anarchizmem. Mimo że znajomy korwinista na to porównanie się oburzył.

--> Korwinizm a sprawa polska
Os0 na s. 358 pisze:Byłoby niezrozumiałe ekonomicznie, jeżeli coś miałoby być droższe bez wydatków na całą otaczającą biurokrację, np. NFZ.
Poszłoby na biurokrację korporacyjną, co pokazał blinski w przykładzie z OFE. Ewentualnie na nagrodę za monopol/oligopol. Najpewniej prywatyzacja służby zdrowia oznaczałaby wzrost cen o pół drogi do USA. A na pewno wylecenie z hukiem z systemu wszystkich biednych, tj. zarabiających poniżej 2000 zł na rękę.
Os0 pisze:Kiedyś nie było emerytury państwowej i ludzie nie zdychali masowo na ulicach.
Zdychali masowo w domach. Przecież to, co proponuje korwinizm w ekonomii, przypomina mi XIX wiek - i to ze strony ówczesnych bogaczy. I to na modelu Smitha, że klient może sobie wybrać dostawcę. A co z barierą wejścia na rynek, mono- lub oligopolem, kosztach zewnętrznych itd.?
px33 na s. 359 pisze: Opieka na NFZ nie jest idealna, ale to w głównej mierze efekt skromnego budżetu. Nieefektywność też jest problemem, ale jest drugorzędny i przy odrobinie dobrej woli można by co nieco poprawić (np. zrobić centralny system kolejek, przestać wymagać wizyty lekarskiej do przedłużenia leków dla przewlekle chorych, może wprowadzić jakieś symboliczne (do kilku zł) opłaty za świadczenia żeby zniechęcić znudzone babcie)
Skoro leki mogą być odpłatne np. 30%, to może i proste świadczenia?

Ja zaproponuję tutaj jeszcze coś innego. Częściową prywatyzację, obejmującą choroby częstsze i tańsze, typu okuliści, dentyści (ktoś jeszcze chodzi do państwowych?), grypa, złamania itp. Natomiast choroby rzadkie i drogie (np. mukowiscydoza) pozostałyby w systemie centralnym. Należałoby się zastanowić, ile kosztują poszczególne choroby, ile wynoszą poszczególne ryzyka zachorowań (tu konieczne zapewne byłoby publikowanie prawnie obowiązujących wartości), jak rozwiązujemy kwestię ryzyka systemowego (np. epidemii grypy) i wreszcie, gdzie postawić granicę między ubezpieczeniem prywatnym a państwowym. Oczywiście z nakazem ubezpieczenia się gdzieś.

System byłby x razy bardziej skomplikowany od OFE. Myślicie, że coś takiego miałoby sens?
cns80 pisze:Produkuję aparaturę do RMI i wiem że oprócz mnie jest tylko 4 producentów. Znamy się i nie wchodzimy sobie w paradę. Torcik jak zwykle podzielony. Jeśli chodzi o prywatne kliniki dopuszczalna lekka konkurencja dla pozorów. Jeśli chodzi o NFZ to wiem że w tym roku 16 szpitali musi kupić nową aparaturę i właśnie rozpisuje przetargi. Umawiamy się kto komu ile i za ile. I NFZ zawsze zapłaci nam więcej niż luxmed, medicover i inne.
Tylko że to jest wolny rynek czy oligopol? Przykład na poparcie korwinistów czy na poparcie istnienia państwowego biurokratycznego UOKiKu?

--> Afera z nagraniem ministrów.
Nie wgłębiałem się w nią, więc krótko. Znajomy zwrócił uwagę, że prokurator generalny był wybrany za czasów PiSu. Oraz wszystko jedno, kto nagrał, tego się nie dojdzie - wszak to publiczna restauracja, podsłuchy mógł założyć każdy. Ja myślałem, że po prostu dziennikarz(e) Wprostu, przecież publikacja takich nagrań to pewny materiał na (tabloidową) sensację.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
kulikowski
Posty: 894
Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: kulikowski » 05 lip 2014, 1:06

z drugiej Irlandii zrobiła się druga Białoruś :kekeke:

Obrazek
(C) FB

przeprosiny samorządowca za nadużycia po japońsku
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26840
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 07 lip 2014, 6:51

GPC o Giertychu: "Adwokat Tusków". A czemu nie "Wicepremier Kaczyńskiego"? No cóż, jaka prawica, tka prawda.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36655
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 wrz 2014, 20:39

To znów o prawicy, tym razem z prawej strony, ale dość wnikliwie i interesująco:

http://wmeritum.pl/szalone-wojenki-prawicy/
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 27 paź 2014, 23:57

:arrow: https://www.youtube.com/watch?v=Tl7LtE48MrE :shock:
Ciekawe, czy można powierzyć sprawy samorządu w ręce takiego kandydata, skoro najwidoczniej nie wie, co z tymi rękoma zrobić #-o.

Awatar użytkownika
Os0
Posty: 1644
Rejestracja: 01 sie 2011, 18:11
Lokalizacja: Nowodwory

Post autor: Os0 » 06 lis 2014, 7:29

:mewa: 2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 06 lis 2014, 19:09

15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
Os0
Posty: 1644
Rejestracja: 01 sie 2011, 18:11
Lokalizacja: Nowodwory

Post autor: Os0 » 06 lis 2014, 19:23

Śmiechłem.
:mewa: 2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 10 lis 2014, 17:35

A na pewno wylecenie z hukiem z systemu wszystkich biednych, tj. zarabiających poniżej 2000 zł na rękę.


Natomiast choroby rzadkie i drogie (np. mukowiscydoza) pozostałyby w systemie centralnym. Należałoby się zastanowić, ile kosztują poszczególne choroby, ile wynoszą poszczególne ryzyka zachorowań (tu konieczne zapewne byłoby publikowanie prawnie obowiązujących wartości), jak rozwiązujemy kwestię ryzyka systemowego (np. epidemii grypy) i wreszcie, gdzie postawić granicę między ubezpieczeniem prywatnym a państwowym. Oczywiście z nakazem ubezpieczenia się gdzieś.
Człowieku, żyjesz na ziemi, tutaj międzynarodowe autorytety, politycy i lekarze rozmawiają nie o tym, czy człowiekowi należy się leczenie i co zrobić by poprawić system opieki zdrowotnej, lecz o tym kiedy i jak wysłać schorowanych podatników w zaświaty (najlepiej zanim wejdą w wiek emerytalny):

http://finanse.wp.pl/kat,18453,title,Ko ... aid=113c7a
Tylko że to jest wolny rynek czy oligopol? Przykład na poparcie korwinistów czy na poparcie istnienia państwowego biurokratycznego UOKiKu?
Tzw. wolny rynek, nie przestanie być dostępny dla podmiotów trzecich, nawet gdy będą oligopole. Jak ktoś wspomniał, problemem będzie bariera wejścia na rynek, jednak jeśli wprowadzisz rynek w pełni sterowany, nie masz żadnych gwarancji, że rynek będzie sterowany dla dobra obywatela,, a nie technokracji.
Powstaje pytanie, co jest dla obywatela groźniejsze?

01. Technokracja systemu "wolnorynkowego", posiadająca wpływ tylko na rynek ekonomiczny - której można się przeciwstawić choćby biernym oporem wobec korporacyjnych produktów.

02. Technokracja systemu "interwencjonistycznego", kontrolująca sferę ekonomiczną (rynek), polityczną (korupcja władz) i socjalną (poprzez scentralizowaną kontrolę środków opiniotwórczych) - która nie tylko narzuca produkt rynkowo, ale również prawnie, poprzez kolejne ograniczenia.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1715
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 20 lis 2014, 9:45

Kolejna żenada po żenadzie pt. PKW. Zatroskani starsi wodzowie dwaj - Kaczyński z Millerem w tle Gowin.....
ZUS fundatorem emigracji

esbek
Posty: 582
Rejestracja: 19 gru 2010, 16:50
Kontakt:

Post autor: esbek » 20 lis 2014, 21:14

Jedna strona polityczna będzie dopatrywała się kolejnego spisku, druga twierdziła, że nic się nie stało, a ja widzę kolejny odcinek polskiej ułańszczyzny czyli jakoś to będzie. Jakoś się wyląduje w Smoleńsku, jakoś się policzy głosy w systemie z firmy krzak. Ciekawi mnie tylko ile raz będzie jeszcze jakoś to będzie. Kiedyś było powiedzenie, że Polak uczy się na błędach gdy inne narody uczą się na uniwersytetach. A ja mam wrażenie, że na błędach też nie potrafimy się uczyć.
http://www.youtube.com/user/esbek2
Filmy "tramwajowe" i nie tylko.
http://www.film.tramwaje.eu
Linki do filmów tramwajowych sortowane w/g krajów i miast

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 21 lis 2014, 0:02

Ostatnie "jakoś to będzie" jak kiedyś skończy się nam III RP.
Obrazek

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 21 lis 2014, 0:26

Obawiam się, że ewentualna IV RP może być jednym wielkim "jakoś to będzie"
Zastanawiam się tylko, co zmieniło się w porównaniu z wyborami sprzed 4 lat, że nie można było skorzystać ze starego systemu (i że dla firmy, która go obsługiwała 3 miesiące na modyfikację to było za mało). Bo nowy system wyborczy pisany w 3 miesiące przez studentów (w dodatku tej mniej technicznej uczelni, mimo że ta bardziej techniczna jest jakieś 20 metrów od siedziby firmy), w dodatku w dziwnych technologiach (gdyby kilka osób napisało całość w formie webaplikacji w .Necie lub J2EE/Spring to może zmieścili by się w czasie i wszystko by jako tako działało), który kosztował mniej niż słynny "portal o kotkach" musiał się stać porażką

ODPOWIEDZ