Czy oni uważają, że wycofanie autobusów zmniejszy ruch na drogach?– Mniejszy ruch na pewno ułatwia odśnieżanie – przyznaje Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej odpowiedzialnego za zimowe utrzymanie dróg. – Podczas ostatniego dużego ataku zimy przegubowce bardzo utrudniały przejazd i w wielu miejscach blokowały ruch.
[Lublin] Komunikacja miejska w Lublinie
Moderator: JacekM
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
W momencie, kiedy pchacze nie są w stanie podjechać pod górę po zaśnieżonej jezdni i tarasują całą ulicę to nie jest to nieobojętne na sprawność ruchu w mieście. Zapewne znacz Lublin i wiesz, że jest to miasto gdzie jest cała masa podjazdów, nieraz stromych. Mam z resztą nieodparte wrażenie, że jest to forma nacisku na nieudolne służby miejskie. 29 Listopada w Lublinie było tak:Wolfchen pisze:Czy oni uważają, że wycofanie autobusów zmniejszy ruch na drogach?
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... F9659a.jpg
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... G_7072.jpg
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... F9710a.jpg
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... F9590a.jpg
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... G_7084.jpg
http://www.ltek.strefa.pl/galeria/album ... F9601a.jpg
15/12/2005-12/7/2019
Pierwszy stopień jeszcze jakoś da się uzasadnić terenem, ale pozostawienie kilku linii spowoduje wzrost liczby samochodów na drogach - nie ma się co oszukiwać. Więc zamiast zatarasowania przez autobus, ulice zatarasują "niedzielni kierowcy"...
No właśnie... Dziwi mnie tylko, że Starachowice (które mają wybitnie pofałdowany teren) aż takich sądnych godzin nie przeżywały podczas ataku zimyTLG pisze:29 Listopada w Lublinie było tak:
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 15 gru 2005, 21:02
- Lokalizacja: płynie prąd?
ŹródłoMPK Lublin pisze:Z ogromną przykrością zawiadamiamy, że dziś w nocy zmarł nagle Prezes Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – Lublin – Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Czesław Rydecki. Miał 61 lat. Swoją funkcję w MPK Lublin sprawował od października 2008 roku.
Załoga MPK Lublin pogrążona w żałobie żegna wspaniałego Szefa, Profesjonalistę i Pasjonata Komunikacji Miejskiej. Człowieka, który całe swoje zawodowe życie poświęcił problemom komunikacji miejskiej.
W związku z żałobą trolejbusy i autobusy MPK Lublin będą jeździć z czarnymi wstążkami. Przed siedzibą Spółki przy ul. Grygowej 56 w Lublinie, flagi przepasane kirem zostały opuszczone do połowy masztu.
"Nie tylko komunikacja, ale i cała społeczność lubelska poniosła dużą stratę. Jego zasługą jest to, że o MPK pisze się dobrze albo wcale. Jego praca umożliwiła nam rozwój projektu Zintegrowanego Systemu Miejskiego Transportu Publicznego. Chcę podkreślić, że mieliśmy znakomitą, bardzo merytoryczną współpracę. Pan Prezes Rydecki był ekspertem w dziedzinie komunikacji. O trolejbusach wiedział wszystko. Chciał rozwijać ekologiczny transport w Lublinie. Wybiegał w swoich pomysłach daleko do przodu. Był to człowiek z pasją i wizją" - wspominał prezydent Krzysztof Żuk.
"Wprowadził naszego miejskiego przewoźnika z szalejącego morza do portu. Wspaniały prezes i menedżer. Okres jego prezesury był to pierwszy okres, kiedy w MPK wszystko tak płynnie i sprawnie przebiegało" - dodał przewodniczący Rady Miasta Piotr Kowalczyk.
Myślę, że ZTM chciał ostrożnie podejść do tego tematu, żeby nie wywołać fali skarg, od części pasażerów (gównie starszych) w stylu "Siedziałam na przystanku, a autobus się nie zatrzymał!" itp. Mam nadzieję, że z czasem NŻ-ek w Lublinie znacznie przybędzieemyl pisze:Zrobione. Kampania informacyjna była całkiem sprawna. Moim zdaniem, można by jeszcze spokojnie unażądowić przynajmniej drugie tyle zespołów, ale nie chcieli chyba przesadzać na samym początku...
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 7015
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
MPK Lublin: Potrzebne są linie ekspresowe, które ominą centrum miasta
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/36 ... l?cookie=1
Co za lipa! Człowiek z MPK proponuje bezprzystankowe muchowozy objeżdżające Śródmieście. Już widzę, jaka by była świetna częstotliwość takich tworów. Polecam ten news, jak ktoś chce się rozpłakać.
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/36 ... l?cookie=1
Co za lipa! Człowiek z MPK proponuje bezprzystankowe muchowozy objeżdżające Śródmieście. Już widzę, jaka by była świetna częstotliwość takich tworów. Polecam ten news, jak ktoś chce się rozpłakać.
Nie znam specyfiki komunikacyjnej Lublina, ale być może w niektórych przypadkach podróży międzydzielnicowych, szybsze byłoby połączenie linia dowozowa-linia obwodowa-linia dowozowa niż "tradycyjne" linia dowozowa-[centrum]-linia dowozowa (w międzyczasie z dwiema przesiadkami na trolejbus?). Być może jedna taka silna linia pozwoliłaby na pozbycie się linii jeżdżących między osiedlami (bo proponowanie dojazdu do jakiejś nieodległej dzielnicy z przesiadką przez centrum to zwykle paranoja)
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 7015
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
W Lublinie generalnie jest problem z kanalizowaniem potoków, który wynika z siatki ulic. Dlatego nie powstała w zasadzie żadna linia z poważną częstotliwością. Najsilniejsza jest chyba dziewiątka - co 10 minut w szczycie, 15 poza i jest para trolejbusowa 150/151 dająca na bardzo długim odcinku częstotliwość dziesięciominutową przez cały dzień powszedni i 15 w weekendy. Jak na miasto tej wielkości to żenada, sporo linii z serii zewsząd-dowsząd.
Innym problemem Lublina jest brak chociaż jednej normalnej pętli w centrum miasta. Przez to linie mają charakter średnicowy, są długie i o kiepskich częstotliwościach. Nie da się stworzyć silnych połączeń dzielnic mieszkaniowych i punktu przesiadkowego w centrum. Do tego dochodzi system par linii, gdzie jedna pokrywa się znacznie z drugą, są skoordynowane i podniesienie częstotliwości jednej, wymusza podbicie też drugiej (albo i trzeciej).
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 7015
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Problem IMHO rozwiązałoby wybudowanie linii trolejbusowej od KULu na Czechów (na Paderewskiego), zakup większej liczby trolejbusów przegubowych i stworzenie elektrycznych linii średnicowych NS+WE, wtedy można byłoby by zabawić się w metrotrolejbusy i oprzeć na ich szkielecie układ linii dowozowych, z których tylko niewielki procent wjeżdżałby do ścisłego Śródmieścia. Niestety żadna poważna organizacja projektowa nie przygotowała symulacji idących w tym kierunku, a dość nowatorskie projekty pojawiające się od czasu do czasu ze strony LTEKu i kilku innych podmiotów są z automatu odrzucane jako zbyt futurystyczne...