Bilety, kontrole, taryfa
Moderator: JacekM
Tylko czy aby na pewno publikowanie tego na stronie głównej jest dobrym pomysłem? Dotąd o tych danych wiedzieli nieliczni, głównie miłośnicy. Teraz zauważy to każdy...
noidea
Właśnie... po co to tłumaczenie się. Teraz tylko czekać aż Gazeta czy jakiś Fakt zrobi z tego sensację....
I już wpisy na FB: Yanni Turzanstein Dzisiaj o 13:43 GDZIE MOZNA ZNALEZC ADRESY I NAZWISKA KONTROLEROW?
I już wpisy na FB: Yanni Turzanstein Dzisiaj o 13:43 GDZIE MOZNA ZNALEZC ADRESY I NAZWISKA KONTROLEROW?
Co za debilizm się jeszcze z tego tłumaczyć i przyciągać jeszcze większą uwagę Jasne, wszystko zgodnie z prawem, tylko niech to powiedzą kontrolerom jak się zacznie coś dziać. Niby jest napisane, że osoby zostały poinformowane o tym ale to i tak wg mnie głupota. I ma być następny przetarg bo potrzebowali ponad stu ludzi a teraz było z 85. Teraz to się pewnie znajdą tacy co 25 zł/h dadzą
A w renomie od kilku dni trwa testowanie pidionów czyli terminali, które mają kierownicy pociągów. Mają inne oprogramowanie niż kierownicze ale nadal szybkość sczytywania kart miejskich pozostawia wiele do życzenia.
A w renomie od kilku dni trwa testowanie pidionów czyli terminali, które mają kierownicy pociągów. Mają inne oprogramowanie niż kierownicze ale nadal szybkość sczytywania kart miejskich pozostawia wiele do życzenia.
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Debilizm to jest organizowanie kontroli biletów poprzez zatrudnianie pojedynczych osób na jakieś śmieciowe umowy.
Też prawda ale nie wszyscy kontrolerzy ZTM są tak zatrudniani. Są też tacy z umową o pracę, grafikiem i stałą podstawą czyli tzw. zawodowi.
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Mnie zastanawia dlaczego w ogóle nabór do roboty jest organizowany w ten sposób. Przecież to nie przetarg na remont kibla, żeby jakieś "zamówienie" składać.
Urządzenia te zaczęły o wiele wolniej czytać karty miejskie po ostatniej zmianie taryfy. Trochę to dziwne skoro kilkunastoletnie LDPy sczytują karty błyskawicznieCzotyk pisze: A w renomie od kilku dni trwa testowanie pidionów czyli terminali, które mają kierownicy pociągów. Mają inne oprogramowanie niż kierownicze ale nadal szybkość sczytywania kart miejskich pozostawia wiele do życzenia.
A w Kurierze oczywiście musieli nagłośnić, że adresy kontrolerów są w necie...
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Media zamiast pomóc kontrolerom sprawiły że informacja o ich adresach domowych trafiła do większej liczby ludzi. Większość ćwoków nawet nie wiedziała o jej istnieniu. Tylko kwestią czasu jest to że ktoś postanowi te dane wykorzystać.
No dokładnie. Oczywiście w reportażu mówią, że to jest be, że ZTM mógł nie podawać danych bo ustawa o ochronie danych itp. ale co z tego jak to się już stało. Jest temat to robimy materiał.... Założę się, że jeszcze Siskom to wrzuci na YT.
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Moim zdaniem dziwny jest zapis o konieczności publikacji wyników przetargów w internecie. Wyniki równie dobrze mogłyby być opublikowane w siedzibie ztm. Kto byłby zainteresowany mógłby pojechać i je odczytać
- Solaris U10
- Posty: 2706
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
Co do zasady wyniki przetargów powinny być jednak publikowane w internecie, bo to zwiększa przejrzystość.
Nie wiem, po co w ogóle ZTM się tłumaczy z tej publikacji. Media lokalne teraz o tym trąbią, a wcześniej nikt o tym nie wiedział.
Nie wiem, po co w ogóle ZTM się tłumaczy z tej publikacji. Media lokalne teraz o tym trąbią, a wcześniej nikt o tym nie wiedział.
Na identyfikatorze kontrolera widoczny jest tylko numer służbowy. Nie bez powodu. To nie jest przetarg na układanie płytek więc nie powinno się go traktować tak samo.
W Kurierze Warszawskim któraś z wypowiadających się osób (nie pamiętam teraz nazwiska i funkcji) stwierdziła, że ZTM zbyt przesadnie zinterpretował przepis prawa zamówień publicznych, który gryzie się z przepisami o ochronie danych osobowych. Zasugerowała, że adres wystarczyło ograniczyć tylko do nazwy ulicy, bez podawania numeru domu i mieszkania.
Po co publikować imienną listę *z adresami*?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!