Nowe nazwy przystanków
"Metro: Nowy Świat, Uniwersytet".
Nie, nie. Dwukropek na pewno nie.
Nie podobają mi się jednak ostatnie słowa w zalinkowanym przez reserveda artykule - że skoro nie ma już nad pierwszą linią metra porządku w nazwach przystanków, no to nie ma co grzebać. Błąd! Powinno się zrobić z tym porządek! I sam pomysł podpięcia Ordynackiej do ZP MNŚU jest ok, tylko najgorszym babolem było właśnie dodanie Uniwersytetu do nazwy stacji. Ale co zrobisz, nic nie zrobisz.
Podobnie jestem za samą inicjatywą SGH, by zmienić nazwę stacji, ale życzę jej niepowodzenia. Popieram, bo mamy już stację Politechnika, przystanki Uniwersytet, UKSW, Młociny-UKSW, SGGW-....., więc sam pomysł głupi nie jest. Tylko rodzi to problem z długością. Metro Pole Mokotowskie-Szkoła Główna Handlowa? Metro Szkoła Główna Handlowa? Metro Rakowiecka-SGH? Dlatego jednak życzę niepowodzenia.
Nie podobają mi się jednak ostatnie słowa w zalinkowanym przez reserveda artykule - że skoro nie ma już nad pierwszą linią metra porządku w nazwach przystanków, no to nie ma co grzebać. Błąd! Powinno się zrobić z tym porządek! I sam pomysł podpięcia Ordynackiej do ZP MNŚU jest ok, tylko najgorszym babolem było właśnie dodanie Uniwersytetu do nazwy stacji. Ale co zrobisz, nic nie zrobisz.
Podobnie jestem za samą inicjatywą SGH, by zmienić nazwę stacji, ale życzę jej niepowodzenia. Popieram, bo mamy już stację Politechnika, przystanki Uniwersytet, UKSW, Młociny-UKSW, SGGW-....., więc sam pomysł głupi nie jest. Tylko rodzi to problem z długością. Metro Pole Mokotowskie-Szkoła Główna Handlowa? Metro Szkoła Główna Handlowa? Metro Rakowiecka-SGH? Dlatego jednak życzę niepowodzenia.
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
To powinno być po prostu Metro Nowy Świat. I tyle.
Oczywiście: Metro Nowy Świat. To po pierwsze. A po drugie, podpinanie przystanku Ordynacka pod tę stację to jakieś nieporozumienie. Może ZTM chce w ten sposób jakoś zamaskować brak wygodnej przesiadki z metra do autobusów na linii Nowego Światu? Ciekawe, czy na takim przystanku z nazwą "Metro" zatrzymywałaby się też linia 503?
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27486
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Funny fact: z Ordynackiej 02 do metra będzie bliżej niż z pętli na Wilanowskiej, albo z większości przystanków na Patelni. 503 oczywiście powinno się tam zatrzymywać.osa pisze:A po drugie, podpinanie przystanku Ordynacka pod tę stację to jakieś nieporozumienie. Może ZTM chce w ten sposób jakoś zamaskować brak wygodnej przesiadki z metra do autobusów na linii Nowego Światu? Ciekawe, czy na takim przystanku z nazwą "Metro" zatrzymywałaby się też linia 503?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Nie przesadzajmy. Są w mieście większe odległości do przebycia. A 503 powinno stawać na Ordynackiej nawet teraz.
Ja się zawsze zastanawiałem, czemu Ordynacka nie jest Nowym Światem, a Foksal Muzeum Narodowym. Przecież nie jest daleko do głównego węzła, a to tylko utrudnia przesiadki w różnych programach, bo zaraz się okazuje, że Jakdojade każe komuś szybko się przesiadać drałując przez całe Rondo Zesłańców Syberyjskich, ale nie wyszuka przesiadki np. z Foksal (kierunek Pl3+) na przystanek Muzeum Narodowe (kierunek centrum), bo to dwie oddzielne nazwy. A przecież jest o wiele bliżej.
Dobrze, że 503 nie staje przy Ordynackiej. Nie widzę powodu, żeby tak spowalniać komunikację. Ale jak będzie metro, będzie to nieuniknione.
Dobrze, że 503 nie staje przy Ordynackiej. Nie widzę powodu, żeby tak spowalniać komunikację. Ale jak będzie metro, będzie to nieuniknione.
Jasne, niedaleko. Chyba czas pojechać gdzieś na Zachód i przekonać się, jak są organizowane przesiadki metro/kolej naziemna - autobusy. Ani przystanek Foksal (zwłaszcza w stronę Żoliborza) nie jest wygodny przy przesiadkach z tramwajów w Al. Jerozolimskich, ani Ordynacka przy przesiadkach z metra. Za dużo drałowania. Będziecie starsi, to się może przekonacie.
To w takim razie czemu wszystkie przystanki w zespole Rondo Zesłańców Syberyjskich są nazwane tak samo? Przecież są bardzo oddalone od siebie. Przejście z 06 na 02 zajęło mi kiedyś spokojnym krokiem 8 min.
To jest właśnie jeden z największych minusów naszego systemu komunikacji publicznej - zbyt duże odległości między przystankami w węzłach przesiadkowych. Od lat się o tym trąbi i od lat urzędnicy nic z tym nie robią, przekonując za to, że nie da się utrzymywać bezprzesiadkowej komunikacji i linii, które jeżdżą z każdego miejsca w każde.
Nie twierdzę, czy to jest dobre, czy nie. Mi tylko chodzi o konsekwencję. Albo tak, albo tak. A nie raz tak, a raz tak.
Po co w ogóle słowo "metro" w nazwie przystanku? Idiota pasażer inaczej nie trafi?
Na takiej samej zasadzie jak np. PKP Włochy. Moim zdaniem akurat to jest potrzebny element informacji pasażerskiej.
A może te słowa pora zastąpić jakimiś piktogramami albo czym tam? Bo inaczej to prędzej czy później zderzymy się z potworkiem typu "PKP+WKD+METRO XXX"
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Przecież Rondo Zesłańców Syberyjskich jako ZP nie jest zbyt rozległy, tylko trzeba na około chodzić, a to też jednak co innego.reserved pisze:Nie twierdzę, czy to jest dobre, czy nie. Mi tylko chodzi o konsekwencję. Albo tak, albo tak. A nie raz tak, a raz tak.