Kącik porad komputerowych
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
O lol, w cudowny sposób mi samo znikło. Ten dysk to dla mnie jedna wielka zagadka...
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36682
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Bastian pisze:Od jakiegoś (dość długiego) czasu nie działa mi Youtube: reklamy nawet się odtwarzają, natomiast właściwe filmiki zacinają się po pierwszej sekundzie, próbują jeszcze raz od zera i z tym samym efektem, po czym wyskakuje komunikat o błędzie (z którego jednak niczego konkretnego dowiedzieć się nie można). Ktoś ma może jakiś pomysł?
Teokryt pisze:Sprawdź czy masz adblockery, flashbockery, wyłacz i sprawdź.
Jeśli nadal nic - gruntownie wyczyść cache przeglądarki
Jeśłi nadal nic - sprawdź na innej przeglądarce
Jeśłi nadal nic - chkdsk c: /f
Jeśłi nadal nic - sprawdź na innym komputerze.
Jełśi nadal nic - grubsza sprawa.
No cóż, poczyściłem, poprzeinstalowywałem i nic. Dodam, że to nie kwestia samej przeglądarki, bo w MF i w IE jest dokładnie to samo. Tryb prywatny też nie pomaga...JacekM pisze:Ewentualnie: sprawdź w trybie prywatnym/incognito przeglądarki. To niekoniecznie rozwiązanie problemu, ale może pomoże...
Jest jeszcze ciekawiej, co zresztą może być innym aspektem tego samego problemu: mam płytkę, na niej aplikację, która powinna (i przetestowałem w pracy, że to robi) otworzyć ekran startowy, gdzie można kliknąć różne opcje itp. - tymczasem zamiast tego ekranu startowego odpala się tego samego rozmiaru nic. W sensie puste, białe, nieprzezroczyste okienko, nawet bez żadnej ramki, w którym jedynym elementem widocznym, aktywnym i działającym jest x do zamknięcia. Co więcej, tak samo wygląda to na laptopie mojej piękniejszej połowy, który jednak jest (też) mocno na bakier z aktualizacjami Flashów, Jav itp. itd. (jednak Youtube na nim chodzi). What the fuck?!
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
1. Używasz w youtube playera flash czy html5?
Spróbuj przełączyć na przeciwny: https://www.youtube.com/html5?gl=PL
2. W playerze flash możesz spróbować, czy pomoże wyłączenie przyśpieszenia sprzętowego (ppm na filmiku, ustawienia, odznaczyć)...
Spróbuj przełączyć na przeciwny: https://www.youtube.com/html5?gl=PL
2. W playerze flash możesz spróbować, czy pomoże wyłączenie przyśpieszenia sprzętowego (ppm na filmiku, ustawienia, odznaczyć)...
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36682
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ha! Działa!!! To jeszcze tylko muszę dojść, jak z powrotem włączyć dźwiękMichalJ pisze:1. Używasz w youtube playera flash czy html5?
Spróbuj przełączyć na przeciwny: https://www.youtube.com/html5?gl=PL
(Gdy już youtube nie działał, kliknąłem którąś ikonkę w systrayu, i wyłączyłem urządzenie dźwiękowe, którego funkcję z powodzeniem spełniał głośnik w monitorze; i teraz nie wiem, jak to przywrócić )
No a co z płytką, bo wnioskuję wobec tego, że to jednak zupełnie inny problem?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36682
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Żadnego pomysłu, czego brakuje mojemu komputerowi do obsługi tej płyty?Bastian pisze:mam płytkę, na niej aplikację, która powinna (i przetestowałem w pracy, że to robi) otworzyć ekran startowy, gdzie można kliknąć różne opcje itp. - tymczasem zamiast tego ekranu startowego odpala się tego samego rozmiaru nic. W sensie puste, białe, nieprzezroczyste okienko, nawet bez żadnej ramki, w którym jedynym elementem widocznym, aktywnym i działającym jest x do zamknięcia. Co więcej, tak samo wygląda to na laptopie mojej piękniejszej połowy, który jednak jest (też) mocno na bakier z aktualizacjami Flashów, Jav itp. itd. (jednak Youtube na nim chodzi). What the fuck?!
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Wobec wcześniejszych problemów z yt (w końcu który odtwarzacz działa?) zaryzykowałbym sugestię pogrzebania w karcie graficznej - aktualizacja sterowników czy tam coś.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36682
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Działa ten, który podsunąłeś
Aktualizacja karty graficznej? OK, jak?
Aktualizacja karty graficznej? OK, jak?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Panel sterowania/urządzenia/(wybrać)/sprzęt/karta graficzna/właściwości.
Może będzie aktywny guzik 'aktualizacja sterownika', albo wyguglać wg modelu karty sterownik... Odpowiedzialności nie biorę na siebie.
Może będzie aktywny guzik 'aktualizacja sterownika', albo wyguglać wg modelu karty sterownik... Odpowiedzialności nie biorę na siebie.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36682
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Komputer powiada, że sterownik jest aktualny, a urządzenie działa prawidłowo...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Mam taki problem od kilku dni wylacza mi sie nagle komputer stacjonarny. chodzi zawsze caly dzien z wylaczeniem na noc. Te nagle wylaczenia zdarzaja sie tylko noca po 20. Zalozylem ze to zasilacz bo temp. mam w porzadku. Wczoraj oczyscilem go sprezonym powietrzem wkladajac rurke do srodka. I jest gorzej wieczorem z 7 razy sie wylaczyl. Raczej to bedzie zasilacz do wymiany? Bo jkaby to bylo cos innego to by sie wylaczal o roznych porach prawda?
Proponuje kupić/pożyczyć miernik (multimetr), wybrać odpowiedni zakres (np. DC 20V) i przeprowadzić pomiar napięcia na wtyczkach (Żółty +12V; Pomarańczowy +3.3V; Czerwony +5V; Czarny Masa) Tolerancja +/- 5%.
Pomiar przeprowadzić bez elektrycznego obciążenia, z elektrycznym obciążeniem (bez logicznego obciążenia) oraz z elektrycznym i logicznym obciążeniem (wymagająca gra 3d).
Programowy (BIOS/UEFI/EVEREST/AIDA itp.) pomiar napięć nie jest wiążący.
Poszukać w biosie/systemie czasowego samowyłączenika.
Pomiar przeprowadzić bez elektrycznego obciążenia, z elektrycznym obciążeniem (bez logicznego obciążenia) oraz z elektrycznym i logicznym obciążeniem (wymagająca gra 3d).
Programowy (BIOS/UEFI/EVEREST/AIDA itp.) pomiar napięć nie jest wiążący.
Poszukać w biosie/systemie czasowego samowyłączenika.
Do dzwudziestej jeszcze 4h.rhemek pisze:To byl zasilacz, juz wymieniony
ŁK