Jak kształtować układ komunikacyjny?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 17 cze 2015, 0:40

Rosa pisze:Widac to po wypdakach które najczęsciej sa akurat przy Sanktuarium czyli własnie tam gdzie jest zygzak i komplenie nieprzemyslana lokalizacja przystanku.
Ergo winna jest lokalizacja przystanku i jego rozwiązanie, a nie łuk.
Glonojad pisze:Na miejskiej GP to chyba jednak przesada.
Trochę przesady w tym chyba jest, bo się mówiło o konieczności łuku, jeśli mamy co najmniej 3 km bez skrzyżowań. Tam chyba tyle nie ma.

Niemniej prowadząc TS na wprost, odcięłoby się sanktuarium od domów, a na dodatek przybliżyło ulicę do domów. Nie widzę tego.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8894
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 17 cze 2015, 9:39

Domaradzki na rzeczonej konferencji podkreślał, że esowatość miała na celu zminimalizowanie roszczeń/wykupów oraz mniejsze rozcięcie Siekierek. Wspominał też, że udało się zaprojektować drogę z walorami widokowymi (zaprzepaszczonymi przez ekrany).
Nie wspominał nic o koncentracji kierowców itp. itd.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 17 cze 2015, 9:47

Przebieg uważam za słuszny, wioska wraz z kościołem została po jednej stronie, po drugiej tylko forty i fosy. Jak ktoś nie umie jeździć drogą z zakrętami, to niech odda prawo jazdy. Ze dwa fotoradary dla pewności postawić można.
Kiepski jest węzeł po prawej stronie, ale to jest bez związku z esowatością.

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 17 cze 2015, 12:18

Rosa pisze:No i osobna kwestią jest zaprojektowany przez kogos narąbanego w trupa zjazd z TS na Wał i Gocław który to codziennie od kilku lat powoduje zupełnie niepotrzebne korki na trasie.
Ogólnie zjazdy projektował ktoś kto chyba samochodu nie widział na oczy. Nie dość że to co wspomniałeś po stronie wschodniej to jeszcze po obu stronach profile zakrętów i wzniesień są niebezpiecznie idiotyczne:
1. Estakada zjazdowa w kierunku ZOO gdzie łagodny łuk zacieśnia się nagle w połowie. Po lepszym deszczu leżą tam motocykliści i skuterzyści. Ciężarówki wybijają budą ekrany, które pięknie spadają na dolne jezdnie.
2. Zjazd w kierunku Puław bez przyzwoitego pasa rozbiegowego z uwagi na przejazd przez wał przeciwpowodziowy.
3. Estakada TS na Sadybę gdzie łagodny łuk przełamuje się dokładnie w tym samym momencie co szczyt wzniesienia i do tego oba te przełamania są gwałtowne. Notorycznie ktoś tam ląduje w barierach. Jak popada to wyjeżdżają tyłem z zakrętu, a następni na nich najeżdżają. Przełamanie szczytu dodatkowo zasłania widoczność.
4. Zjazd z TS od Siedlec w kierunku ZOO ze zbędnymi wywijasami oraz bez pasa rozbiegowego dla prawoskrętu na Wale Miedzeszyńskim.
5. Źle wyprofilowane pasy do skrętu w lewo z WM w kierunku na Siedlce (podwójny lewoskręt)

Już nie wspomnę że zarówno przy Bernardyńskiej jak i Idzikowskiego oraz Sobieskiego powinny być wiadukty żeby nie wstrzymywać ruchu. Dołem droga lokalna z połączeniami do trasy a la Jerozolimskie.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27616
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 cze 2015, 12:24

Oczywiście wszystkie te niebezpieczeństwa ujawniają się podczas jazdy z przepisową prędkością?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 17 cze 2015, 12:41

fik pisze:Oczywiście wszystkie te niebezpieczeństwa ujawniają się podczas jazdy z przepisową prędkością?
No, nareszcie to zauważyłeś :)
Ale możesz mi wytłumaczyć co ma do rzeczy zły projekt/wykonanie do przepisów? Przecież jak na jakiejś drodze jest dozwolone 50km/h to nikt nie może zrobić zakrętu który przy 70 bedzie niebezpieczny.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27616
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 cze 2015, 14:48

Ma to do rzeczy, że jednoczesne jodłowanie, że dana droga jest źle zaprojektowana i niebezpieczna oraz że ograniczenia na niej są absurdalne, jest skrajną hipokryzją i kosmiczną fallacją.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4839
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 17 cze 2015, 14:49

Poc Vocem pisze:Nie wiem, co ci zrobiła TS. Droga jak droga. Przy projektowaniu dróg powinno się unikać prostych odcinków ze względu na możliwość utraty koncentracji przez kierowcę, więc jeśli kogoś winić, to tego, który zaprojektował odcinek wschodni jako prosty. Ponadto dzięki łukowi faktycznie uniknięto cięcia Siekierek na pół. Owszem, dowiązanie ich układu drogowego do TS jest delikatnie mówiąc "takie se", ale powinno być przyzwoicie, o ile Czerniakowska-Bis powstanie z należytym powiązaniem z terenami wokół. Na razie wychodzi na to, że finalnie będzie znośnie, ale to zależy właśnie od Czerniakowskiej-Bis, a nie TS...
Nic mi nie zrobiła, ale też nie wiem czy jest aż takim dziełem by się nad nią rozpływać. Wszyscy dostrzegamy poważne wady.
Co do Czerniakowskiej-bis, to jakoś nie bardzo widać powiązanie z Siekierkami. Może kiedyś jakaś ulica, ale do Bartyckiej. Czytelnego układu to tam raczej nie będzie.
Obrazek

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 17 cze 2015, 15:22

fik pisze:Oczywiście wszystkie te niebezpieczeństwa ujawniają się podczas jazdy z przepisową prędkością?
Oczywiście że tak. Jeśli jedziesz w deszczu z odpowiednio obniżoną prędkością i nie znasz drogi to i tak zostaniesz zaskoczony i masz szansę skończyć jak poprzednicy.
Jest jeszcze pewien rozdźwięk pomiędzy prędkością dopuszczalną, a projektowaną.
fik pisze:Ma to do rzeczy, że jednoczesne jodłowanie, że dana droga jest źle zaprojektowana i niebezpieczna oraz że ograniczenia na niej są absurdalne, jest skrajną hipokryzją i kosmiczną fallacją.
Hipokryzją to jest złe zaprojektowanie drogi przelotowej i maskowanie tego dostawianiem rozmaitych absurdalnych ograniczeń.
Wiliam pisze:Co do Czerniakowskiej-bis, to jakoś nie bardzo widać powiązanie z Siekierkami. Może kiedyś jakaś ulica, ale do Bartyckiej. Czytelnego układu to tam raczej nie będzie.
Taka dłuższa Nowobukowińska ;)

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4839
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 17 cze 2015, 15:27

cns80 pisze:
fik pisze:Ma to do rzeczy, że jednoczesne jodłowanie, że dana droga jest źle zaprojektowana i niebezpieczna oraz że ograniczenia na niej są absurdalne, jest skrajną hipokryzją i kosmiczną fallacją.
Hipokryzją to jest złe zaprojektowanie drogi przelotowej i maskowanie tego dostawianiem rozmaitych absurdalnych ograniczeń.
W takiej sytuacji już nie takich absurdalnych ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27616
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 cze 2015, 17:00

Jedną z ról ograniczeń prędkości jest spowolnienie ruchu tam, gdzie wysoka prędkość mogłaby powodować niebezpieczeństwo. Jeśli ktoś jednocześnie przyznaje, że droga jest niebezpieczna i odmawia przestrzegania ograniczeń na tej samej drodze, to jest groźny dla otoczenia i powinien zostać jak najszybciej odeń odizolowany.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26948
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 cze 2015, 19:38

cns80 pisze: Hipokryzją to jest złe zaprojektowanie drogi przelotowej i maskowanie tego dostawianiem rozmaitych absurdalnych ograniczeń.
A teraz bądź łaskaw przedstawić choć jeden dowód, że ta droga została "źle zaprojektowana" w kontekście obowiązujących przepisów. Na początek mogą być warunki techniczne dla dróg, nie wymagam wiedzy zaawansowanej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26948
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 cze 2015, 19:40

Rosa pisze: Ale możesz mi wytłumaczyć co ma do rzeczy zły projekt/wykonanie do przepisów? Przecież jak na jakiejś drodze jest dozwolone 50km/h to nikt nie może zrobić zakrętu który przy 70 bedzie niebezpieczny.
70 to nie, ale 80 owszem, wolno. Czego oczekujesz, że ulice w mieście będą na 100 km/h przy dopuszczalnej 50 projektowane?

Przepisy stanowią jasno: przy drodze na terenie zabudowy prędkość miarodajną (czyli podstawę do projektowania na drogach G i wyższej klasy) ustala się na 10 km/h powyżej prędkości dopuszczalnej (znakami lub przepisami). Jeśli zatem projektant projektował na 70 km/h, to prędkość bezpieczna to 80 km/h - wyżej to ryzyko własne kierowcy. I tyle.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Łukasz
Posty: 11121
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 17 cze 2015, 21:27

fik pisze:Oczywiście wszystkie te niebezpieczeństwa ujawniają się podczas jazdy z przepisową prędkością?
Tam przy 50 się jedzie średnio fajnie, ale prędkość dozwolona niekoniecznie musi być równa prędkości bezpiecznej ;]

Najgorszy skandal to jest 1 pas w sumie na:
a) Pragę
b) Gocław
c) Wał w kier. południowym.
ŁK

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25807
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 17 cze 2015, 21:34

To nie jest dobre rozwiązanie, ale odległość pomiędzy przyczółkiem mostu, a osią jezdni Wału nie pozwalała na zbyt wiele.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ