Ateizm, wiara i tematyka kościelna...

Moderator: Szeregowy_Równoległy

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 20 lip 2015, 22:19

Wolfchen pisze:
Georg pisze:Prawo o wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątki jest przestarzałe.
Gdzieś coś kiedyś słyszałem, że post piątkowo zniesiono...? :-k
Zniesiono post od hucznych zabaw.

Georg
Posty: 5998
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 20 lip 2015, 22:29

Łukasz pisze:A ja nie zacznę, bo nie interesuje mnie, co pisze banda starych dziadów.
Może i masz rację. :)

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 20 lip 2015, 23:13

Łukasz pisze:Prędzej, czy później, wierzący w podobny sposób grupują się, co jest jakimś zaczątkiem kościoła.
Jest on potrzebny, jeśli wiara bazuje na tym, co jest napisane w Piśmie Świętym.
Nie mylmy dwóch różnych spraw - Pismo Święte używa słowa "Kościół" w znaczeniu słowa "wspólnota", to w jakiej postaci istnieje on u nas kojarzy się raczej ze słowem "hierarchia", "władza" albo "urząd".

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 20 lip 2015, 23:26

reserved pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Ale to jest kościół katolicki. Kościół, wspólnota wiernych, picujących swoje Passaciki i dymających na mszę każdej niedzieli, żeby sąsiadom Passacika pokazać, a poza tym obczaić co u bliźniego i dupkę obrobić przy niedzielnym rosołku. A pokątnie bzykających się bez ślubu za to w gumkach, skrobiących pokątnie, dopuszczających in vitro czy rozwody. Przynajmniej w znacznej części.
Dla Ciebie może tak. Dla mnie to co najwyżej parodia Kościoła katolickiego. ;)
I byłoby nic szkodliwego z tą parodią gdyby nie to, że statystyki wpływające na relacje religia - państwo nie odróżniają tej parodii od rzeczywiście wierzących, zaś ci parodyści próbują narzucać innym swój chrzcinno-komunijno-ślubno-pogrzebowo-odpustowy zakłamany cyrk, podczas gdy sami nie rozumieją i/lub nie stosują się do górnolotnych zasad które deklarują.

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 21 lip 2015, 9:03

reserved pisze:I co w związku z tym? Nie lubię listów, wolę posłuchać księdza, a list przeczytać w Internecie. :)
Idź na Mszę łacińską.
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 21 lip 2015, 17:04

Ale wolę posłuchać księdza po polsku. Nie znam łaciny. :>

Łukasz
Posty: 10651
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 21 lip 2015, 18:33

reserved pisze:Ale wolę posłuchać księdza po polsku. Nie znam łaciny. :>
Nie przejmuj się, ksiądz pewnie też nie zna.
ŁK

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 21 lip 2015, 18:50

Możesz jaśniej? Chyba że piszesz byle pisać.

Łukasz
Posty: 10651
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 21 lip 2015, 19:53

Do Ciebie chyba będę tylko pisać byle pisać.
ŁK

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 21 lip 2015, 19:56

Skoro Ci to sprawia przyjemność, to spoko. <bezradny>

Georg
Posty: 5998
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 22 lip 2015, 1:02

Łukasz pisze:Do Ciebie chyba będę tylko pisać byle pisać.
Czegoś się Go czepił?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 22 lip 2015, 1:50

Akurat Reserved niczego głupiego nie napisał. A założenie, że ksiądz nie zna łaciny jest błędne, bo każdy ksiądz ją znać powinien. Łacinę w seminariach traktują dość poważnie. Głupie to jest chodzenie na msze celebrowane w języku, którego się nie zna. Skoro Reserved nie zna łaciny, to mądrze robi chodząc na nabożeństwa, które rozumie. Gdyby chodził na łacińskie nie znając łaciny, to dopiero byłoby bez sensu.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

reserved
Posty: 14624
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 22 lip 2015, 7:08

Skoro już jesteśmy przy łacinie... u Dominikanów na Służewie w tygodniu o 18:00, a w niedzielę o 14:00, 18:30 i 20:15 niektóre części stałe mszy są po łacinie (mam na myśli "Panie, zmiłuj się nad nami", "Święty, święty" i "Baranku Boży") i to brzmi naprawdę extra. ;)

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 22 lip 2015, 7:32

Bo łacina to język Kościoła rzymskiego i każdy katolik stałe części znać powinien.
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

Georg
Posty: 5998
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 22 lip 2015, 7:32

Szeregowy_Równoległy pisze:Akurat Reserved niczego głupiego nie napisał. A założenie, że ksiądz nie zna łaciny jest błędne, bo każdy ksiądz ją znać powinien. Łacinę w seminariach traktują dość poważnie. Głupie to jest chodzenie na msze celebrowane w języku, którego się nie zna. Skoro Reserved nie zna łaciny, to mądrze robi chodząc na nabożeństwa, które rozumie. Gdyby chodził na łacińskie nie znając łaciny, to dopiero byłoby bez sensu.
Akurat warto pamiętać, że poziom łaciny w seminarium obecnie jest dużo niższy niż 20-30 lat temu. W szkole też poziom łaciny się obniżył. Dawniej człowiek się uczył wszystkiego na pamięć tak jak każdego języka obcego, natomiast teraz można mieć słownik i jedyne co trzeba znać to gramatykę.

ODPOWIEDZ