Nie marudź, wiadomo przeca o co chodziłopiorunus pisze:Do żadnego UZP tylko KIO...
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Co do reszty: możliwe. Przypomnij proszę szczegóły lubelskiej sprawy. Jesteś w stanie wskazać różnice w konstrukcji tamtego zamówienia?
Nie marudź, wiadomo przeca o co chodziłopiorunus pisze:Do żadnego UZP tylko KIO...
marko80 pisze:A to ty zakładasz że po przeanalizowaniu ponownie oferty wygra ITS?
Biorąc pod uwagę krążącą plotkę, że nie przewidują utworzenia własnego zaplecza to bardzo optymistyczne stwierdzenie.1251 pisze:Znamy już w Warszawie dbałość o autobusy Michalczewskiego i Mobilisa , wiec poco przepłacać jak i tak po kilku latach eksploatacji autobusy popadną w ruinę. Czego by nie wybrali z takim podejściem tych dwóch firm do tematu nic sie nie zmieni. Może EEC należało by dać szansę....
To w przetargu na "qruciaki", które EEC wygrało, nie było zapisów o własnym zapleczu?TLG pisze:Biorąc pod uwagę krążącą plotkę, że nie przewidują utworzenia własnego zaplecza to bardzo optymistyczne stwierdzenie.1251 pisze:Znamy już w Warszawie dbałość o autobusy Michalczewskiego i Mobilisa , wiec poco przepłacać jak i tak po kilku latach eksploatacji autobusy popadną w ruinę. Czego by nie wybrali z takim podejściem tych dwóch firm do tematu nic sie nie zmieni. Może EEC należało by dać szansę....
Po tym co wyprawiali na KKA Warszawa <-> Małkinia i wywijają na KKA Warszawa <-> Białystok (jako podwykonawca) to jak najdalej od nich.1251 pisze:Może EEU należało by dać szansę....
EEC - Europa Express City Sp. z o.o.1251 pisze:Nie wiedziałem o EEU .
Twoje myślenie o różnicy w cenie nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Weź kalkulator w łapę.1251 pisze:Myślę, że na przegubowce jest za duża róznica w cenie i Mobilis jednak to zgarnie. Natomiast odwołanie Michalczewskiego może mu dać kontrakt na midiki bo tutaj różnica jest mniejsza.
Pierwsza opcja to przetarg-ustawka z krótką umową na Jelcze 'Wajbro' i srolinki oraz wykastrowane Lwy Michasia. Druga- dobrze umotywowane zamówienie z wolnej ręki.marko80 pisze:Istnieje w razie czego jakaś realna szansa przedłużenia umów z dotychczasowymi ajentami?
'Przegubowe' stawki Mobilisu (bardziej) i EEC (mniej) to dumping. Pierwsi liczą pewnie na to, że warszawskie straty przykryją sobie z innych przewozów np. dzięki koncesjom na Mazurach, które pewnie traktują jako pewniaki.1251 pisze:Myślę, że na przegubowce jest za duża róznica w cenie i Mobilis jednak to zgarnie. Natomiast odwołanie Michalczewskiego może mu dać kontrakt na midiki bo tutaj różnica jest mniejsza.
Tak też to przerabiałem.piorunus pisze:Do żadnego UZP tylko KIO... I oczywiście, że można. Wystarczy, że odwołujący powoła się na nowe okoliczności lub niewłaściwe wykonanie wyroku Izby. W ubiegłym roku w Lublinie to przerabiali choćby.
Do maja to oni szacowali wartość zamówienia więc nic dziwnego, że tak to wygląda.marko80 pisze:mnie natomiast martwi krótkowzroczność ZTMu. Przecież nie od dziś było wiadomo że kontrakty kończą się 31 grudnia 2015. Biorąc pod uwagę czas trwania przetargu, ewentualne odwołania, ewentualne ponowne oceny czy konieczność ogłoszenia przetargu od nowa taki przetarg powinno się ogłaszać w styczniu/lutym 2015 tak aby wyrobić się na 1 stycznia 2016. A oni przetarg ogłaszają w mają,wyniku w lipcu.
Jak prawnik będzie sprytny to wytłumaczą to na stratach nie na zyskupiorunus pisze:Przegubowe' stawki Mobilisu (bardziej) i EEC (mniej) to dumping. Pierwsi liczą pewnie na to, że warszawskie straty przykryją sobie z innych przewozów np. dzięki koncesjom na Mazurach, które pewnie traktują jako pewniaki.
Drudzy zaś ewidentnie liczą na szersze zaistnienie dzięki kontraktom z ZTM. Tylko jak na razie idzie to mocno po grudzie. Pakiety na midiki w zasadzie już mocno wtopili skoro uparli się na teoretycznie tańszego Autosana i jednoczesne bieżące opłacanie produkcji bankrutowi (myślę, że spokojnie 14-16 mln już mogli na to wydać), a wcześniej z Michalczewskim windowali stawki maksymalnie w dół.
Nie wiem w jakim zakresie biegły od rachunkowości się przyjrzy tym ofertom i jakie będą wnioski tej opinii, ale wiem, że kalkulacja zysku lub zbilansowania kontraktu w taki sposób stoi w sprzeczności z PZP. Tym samym oferty z automatu powinny być do odstrzału.
Ryzykowne. KIO często stawało na stanowisku że nawet powódź można było przewidzieć więc to ze się nie udało zawrzeć umowy w terminie jest jak najbardziej przewidywalne. Pytanie czy w przetargu, w którym wybrano dotychczasowego wykonawcę były przewidziane zamówienia uzupełniające. Jak były to można bezboleśnie powołać się na art. 67 ust. 1 pkt. 6piorunus pisze:Druga- dobrze umotywowane zamówienie z wolnej ręki.
PZP pisze:Zamawiający może udzielić zamówienia z wolnej ręki, jeżeli zachodzi co najmniej jedna z następujących okoliczności: (...) w przypadku udzielenia, w okresie 3 lat od udzielenia zamówienia podstawowego, dotychczasowemu wykonawcy usług lub robót budowlanych zamówień uzupełniających, stanowiących nie więcej niż 50% wartości zamówienia podstawowego i polegających na powtórzeniu tego samego rodzaju zamówień, jeżeli zamówienie podstawowe zostało udzielone w trybie przetargu nieograniczonego lub ograniczonego, a zamówienie uzupełniające było przewidziane w ogłoszeniu o zamówieniu dla zamówienia podstawowego i jest zgodne z przedmiotem zamówienia podstawowego