Gdynianin pisze:Stoją na przystankach i otwierają drzwi w celu dokonania wymiany pasażerskiej. Jeśli ten twór nie ma na nich się zatrzymywać to będzie jakieś E-x a to przesada!
Może być NŻ albo wcale jeśli jest inna linia, a przystanek jest mało popularny. Wpisuję się w tendencję do proponowania ludziom przesiadek. Możesz jechać Ex i wysiąść 1 przystanek przed celem żeby dojechać tam dowozówką lokalną. To jest ten sam schemat, który jest na co dzień fundowany w Wawrze.
Gdynianin pisze:Ja też nie jeśli jest ona robiona na siłę jak upychanie tam za wszelką cenę Przyczółka i Gocławia kosztem dojazdu do Centrum. W przypadku linii takich jak 123, 146, 147 można to zrobić spokojnie już dziś.
Nie wiem dlaczego zakładasz że mieszkańcy Gocławia podróżują do Centrum czy na Mokotów przez MŁ (w czasie gdy jest czynny), a mieszkańcy Wawra mają jeździć w te same miejsca przez M2.
Coś brak w tym logiki.
Gdynianin pisze:525 pustawe?! Jeździłem tym kilka razy dziennie przez miesiąc i nigdy nie nazwałbym tego "pustawe". Okolice Lidla i UD Wawer skutecznie to wypełniają, szczególnie w szczycie.
Szczególne w szczycie i szczególnie na 3-5 najbliższych przystanków, bo taki jest zasięg Lidla i UD więc jest to rola dowozówki a nie czerwońca.
Płowieszczołak pisze:Bo, chcesz wydłużyć o dodatkowe 10 minut odcinek trasy, który nominalnie ma 20. Prawdziwie zadziwia mnie Twoja wiara w atrakcyjność w SM dla takiego pomysłu.
(Niezależnie od tego, że mówimy o 411 to dla zwykłego człowieka ze SM punktem odniesienia nie jest dojazd do ulicy Bora Komorowskiego tylko szeroko rozumiane Centrum. W ofercie dla SM ważna będzie różnica pomiędzy 5xx a 502 do Metra Politechnika. A ZTM ostatnio kilkukrotnie zapowiadał w SM powrót 502 do MP. Jeśli na takiej trasie skompensujesz powstałą różnicę, to masz szansę zachować obecną frekwencję 411, w innym przypadku silnie nieliniowo ona spadnie. Przy proponowanym wydłużaniu czasu spadnie praktycznie do zera i frekwencja w kierunku Centrum będzie się opierała na przypadkowych pasażerach, którzy nie zdążyli na 502. Będzie też przepuszczanie 5xx i czekanie na 502, jeśli do przyjazdu tego drugiego będzie mniej niż 10 minut. O tym głównie pisałem.
Szkoda że nie raczyłeś zauważyć bonusa w postaci dojazdu do SKM
To także powoduje atrakcyjność.
I tak jak Ci kolega napisał rozpatrujesz to tylko z punktu widzenia SM podczas gdy ja próbuję wykorzystać jedną linię dla dwóch dzielnic bez tworzenia nowej i z niewielkim zwiększeniem ilości brygad, a nie pełną nowa obsadą.
Płowieszczołak pisze:Ludzie intuicyjnie boją się wjeżdżania w obszary z remontami. Budowa tunelu automatycznie odstraszy sporo osób od 5xx.
To nie jest temat o czasówkach tylko o docelowej komunikacji - przypominam.
Płowieszczołak pisze:Warto również spojrzeć na to, że 411 i 502 jadą przez SM w określonym kierunku. Nawet jeśli 5xx nie będzie kończyć przy Torfowej, to jestem ciekaw jak wyglądałaby wg. Ciebie trasa 5xx w samej SM. Wzdłuż tego samego kierunku co 502, bez postoju, z wjazdem na Trakt Brzeski i następnie ciekawym lewoskrętem w Jana Pawła II?
A może z JP2 prawoskręt Trakt Brzeski prawoskręt JP2 ? Przypominam że są tam jeszcze 3 czarne linie, które mogą rozwozić i dowozić do pominiętych rejonów po drobnych korektach tras.
Płowieszczołak pisze:Ewentualny brak obsługi wszystkich przystanków, to odpowiednio zmniejszenie "kumulacji potencjałów". Równie zabójczym dla "kumulacji" jak kończenie na Torfowej, byłaby też jazda w kierunku Centrum z różnych przystanków lub ich omijanie).
A jak sobie dziś radzą ludzie z przystanków pomijanych przez czerwońce w innych częściach miasta ?