Skreślenia ze stanu - kasacje, sprzedaż
A tu nie chodzi o stan kratownicy po prostu? To, że w CWS-ie coś tam połatali nie znaczy, że kratownica spełnia kryteria wytrzymałościowe i nic się z tym zrobić tak naprawdę nie da.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Produkty z CWS nigdy nie były godne znaczku jakość I.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jasne, ale czy ocena stanu kratownicy i innych kluczowych elementów nie powinna nastąpić przed remontem w CWS? Nie powinny być wytypowane wozy, które jeszcze mają szansę pojeździć?Poc Vocem pisze:A tu nie chodzi o stan kratownicy po prostu? To, że w CWS-ie coś tam połatali nie znaczy, że kratownica spełnia kryteria wytrzymałościowe i nic się z tym zrobić tak naprawdę nie da.
Skoro poruszacie ten temat, to dodam od siebie, że odnoszę wrażenie, że ci co decydują o kasacjach wozów w ogóle nie biorą pod uwagę kwestii remontu. Niejednokrotnie zastanawiało mnie dlaczego wozy po remoncie w CWS są kasowane jakby częściej i szybciej. I nie mówię tutaj o ostatniej partii ikarusów, gdzie remont był jedynie zwykłą estetyką....
Dam przykład najnowszy - osiołki. Na 15 wozów CWS-u nie przeszły zaledwie 4 sztuki (1303, 1305, 1312 i 1315). Ale skasowano tylko jedną sztukę, czyli 75% wozów nieremontowanych jeździ nadal. Z wyremontowanych natomiast 11 wozów skasowano już 7 sztuk, czyli w ruchu mamy tylko 4 sztuki, a więc około 35%.
Można popatrzeć na historyczne zdjęcia remontowanych gniotów, odkurzaczy, manów, SU15 czy osiołków. To nie była estetyka, nawet nie zwykły remont, ale praktycznie kompletna odbudowa... A kasowano je nierzadko szybciej niż wozy bez remontu.... Tak jak kasuje się teraz SU15 na Woronicza... i tylko dlatego, że brakuje miejsca bo R7 otrzymała nowsze SU18?... Przecież wozy po remontach mogą trafić na R11, która skasuje w zamian te, co są bez remontu, w dużo gorszym stanie...
Dam przykład najnowszy - osiołki. Na 15 wozów CWS-u nie przeszły zaledwie 4 sztuki (1303, 1305, 1312 i 1315). Ale skasowano tylko jedną sztukę, czyli 75% wozów nieremontowanych jeździ nadal. Z wyremontowanych natomiast 11 wozów skasowano już 7 sztuk, czyli w ruchu mamy tylko 4 sztuki, a więc około 35%.
Można popatrzeć na historyczne zdjęcia remontowanych gniotów, odkurzaczy, manów, SU15 czy osiołków. To nie była estetyka, nawet nie zwykły remont, ale praktycznie kompletna odbudowa... A kasowano je nierzadko szybciej niż wozy bez remontu.... Tak jak kasuje się teraz SU15 na Woronicza... i tylko dlatego, że brakuje miejsca bo R7 otrzymała nowsze SU18?... Przecież wozy po remontach mogą trafić na R11, która skasuje w zamian te, co są bez remontu, w dużo gorszym stanie...
Pewnie, tylko teraz pojawiają się dwa kluczowe pytania:--_II pisze:Jasne, ale czy ocena stanu kratownicy i innych kluczowych elementów nie powinna nastąpić przed remontem w CWS? Nie powinny być wytypowane wozy, które jeszcze mają szansę pojeździć?
1) Czy te wozy nie posiadają "wady genetycznej", za sprawą której wszystkie będą się nadawały do wycofania?
2) Czy uszkodzenia świadczące o rychłym zużyciu były widoczne w trakcie remontu (który nie był przecież robiony wczoraj, tylko z reguły parę lat temu)?
Czymś jeździć trzeba, a lepiej odświeżyć na trzy lata Solarisa czy MAN-a niż Ikarusa, bo tam kratownicę można pospawać i dalej to ustrojstwo będzie jeździć. Naprawy Solarisów i MAN-ów dotyczyły wszakże głównie odświeżania wnętrza i napraw zajechanego układu napędowego... Na kratownicę nie ma nawet dokumentacji producenta.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Zanim napisze się coś takiego, warto zobaczyć na zdjęciach jak wyglądały naprawy Solarisów, MAN-ów. A dzięki koledze 3872 mamy naprawdę bogate archiwum.Poc Vocem pisze:...Naprawy Solarisów i MAN-ów dotyczyły wszakże głównie odświeżania wnętrza i napraw zajechanego układu napędowego... Na kratownicę nie ma nawet dokumentacji producenta.
Wystarczy obejrzeć remonty najstarszych SU15 - 8919, 8920, 8921... To nie było "odświeżanie"... Ale podobnie solidnie i dokładnie remontowano też inne wozy, także gnioty, odkurzacze, neoplany...
8921 przeżył 4,5 roku ("Znając fachowość CWS, naprawią i pożyje następne 10 lat"), 8919 i 8920 wciąż żyją...
8919:Totalny remont.
8920: Teraz rozpocznie się budowa wnętrza.
8920: Wymiana podłużnic w SU15 pierwszej generacji.
8919:To pierwszy tak konkretny remont Solarisa.
8921: Teraz jeszcze pojeździ
8921: Z nową podłużnicą
PS. Nie dało się zmieścić w jednym poście, pojawiał się błąd [Precondition Failed The precondition on the request for the URL /forum/posting.php evaluated to false.] Za dużo linków? Dlatego rozbiłem na dwa posty.
8921: Teraz jeszcze pojeździ
8921: Z nową podłużnicą
PS. Nie dało się zmieścić w jednym poście, pojawiał się błąd [Precondition Failed The precondition on the request for the URL /forum/posting.php evaluated to false.] Za dużo linków? Dlatego rozbiłem na dwa posty.
Skoro już powołujesz się na zdjęcia 3872, to w podpisie do tego zdjęcia masz wyjaśnienie, dlaczego kasuje się SU15. Kratownica może być OK, ale jest jeszcze cała reszta.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"
Taaak. A teraz zastanówmy się dlaczego pękł dach przy silniku. Otóż dach przy silniku pękł na skutek nieprawidłowego rozkładu naprężeń w kratownicy wozu. Jeśli coś naprawiamy poprzez wycięcie i wspawanie nowego elementu należy się liczyć, że decydująca będzie wytrzymałość spoiny, a nie elementu. Co więcej maksymalne naprężenia, jakie może przenieść taka spoina wychodzą zazwyczaj około 2-3 razy mniejsze niż wytrzymałość elementu. Wywołuje to redystrybucję naprężeń w całej kratownicy, a także w dachu. Z uwagi na rozkład mas pojazdu można uznać, że największe naprężenia w dachu będą jednak zawsze gdzieś w tylnej części (obstawiałbym nad II lub III osią), co oznacza, że tam nastąpi pęknięcie. Właśnie na skutek... hehe... naprawy kratownicy.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Zdjęcia miały jedynie zilustrować, że naprawy m.in. solarisów w praktyce były głęboką, pracochłonną i kosztowną odbudową, a nie, jak napisał Poc Vocem "odświeżeniem".kocur pisze:Skoro już powołujesz się na zdjęcia 3872, to w podpisie do tego zdjęcia masz wyjaśnienie, dlaczego kasuje się SU15. Kratownica może być OK, ale jest jeszcze cała reszta.
Natomiast nie zamierzam nikogo przekonywać, że te wozy będą wieczne. Sam zresztą pisałem kilka postów wcześniej, że mnie też zastanawia dlaczego wozy po remoncie w CWS są mniej trwałe, i kasowane szybciej..Naprawy Solarisów i MAN-ów dotyczyły wszakże głównie odświeżania wnętrza i napraw zajechanego układu napędowego...
Próbujecie wytłumaczyć dlaczego tak jest. Dziękuję za wyjaśnienie, zgoda, nie polemizuję z tym.
Tylko, że wracamy do punktu wyjścia.... W takim razie, kiedy z góry wiadomo było, że po odbudowie ich konstrukcja będzie mniej wytrzymała i mogą rozsypać się szybciej, czy rzeczywiście był sens, aby odbudowywać wozy tak gruntownie? Zresztą to się właśnie dzieje, bo kasuje się właśnie wozy po odbudowach, a te nieremontowane jeżdżą (vide przykład osiołków)...
Wozy do kupienia:
1. MAN NM 223 (1305 i 1306): 9.000 zł
2. MAN NG313 (3307, 3338, 3352, 3374, 3909, 3914): 10.500 zł
3. Jelcz M121M (4631, 4732, 4752, 4791, 4833, 4895): 7.500 zł
PS. Trochę dziwne, że nikt wcześniej nie napisał, bo ogłoszenie wisi od 16/12...
1. MAN NM 223 (1305 i 1306): 9.000 zł
2. MAN NG313 (3307, 3338, 3352, 3374, 3909, 3914): 10.500 zł
3. Jelcz M121M (4631, 4732, 4752, 4791, 4833, 4895): 7.500 zł
PS. Trochę dziwne, że nikt wcześniej nie napisał, bo ogłoszenie wisi od 16/12...
Czy ktoś wie, jakie są losy drugiego członu 8106? Kiedyś widziałem fotkę, że ta nieuszkodzona część wozu została zachowana.
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
Stoi na hali CWS pośród zabytków KMKM.
Wiadomo jakie wozy its odstawił z dniem 1 stycznia , których już nie spotkamy po zakończonych kontraktach ?
#5690 07.11.1997-10.09.2013
Wczoraj jak byłem to wszystkie stały z kasownikami więc trudno powiedzieć jeżdżą w starym jak i w nowym malowaniu.
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.