Obliczenia? Nie wiem. Zależy, jak się będzie praca na wykładach układać, bo głównie wtedy robię wyliczenia dokładniejsze niż szacowanie typu czas przejazdu plus jakieś tam postoje dzielone przez porządaną częstotliwość.Ikarusomaniak pisze:Kiedy ewentualnie będzie można się spodziewać efektów Twoich wyliczeń? Bo pismo dobrze byłoby podeprzeć jakimiś solidnymi danymi... jak bardzo okroiłeś projekt R-11 Kleszczowa?pawcio pisze:A w kwestii 507 to był już szerszy projekt R-11 Kleszczowa, który na potrzeby własne (czyt. gocławski) okroiłem i teraz liczę, czy na wsystko brygad starczy. Zresztą w stosownym wątku chyba coś już o tym jest.
A co do meritum projektu:
czy zamierzasz puścić E-5 po trasie 410 a 507 po trasie E-5? Uważam, że na TŁ będą problemy z frekwencją z uwagi na układ przystanków przy metrze, jeśli linia nie będzie skręcała w Marszałkowską - na to wskazują obecne doświadczenia z 410. Nie sądzę, żeby Ursus tłumnie zapełnił nowe E-5
.
Fikander twierdzi, że 187 puste nie kursuje. A może być bardzo szybkie.
E-5, jeżeli będzie miało dobrą częstotliwość (10 minut) to będzie miało zapełnienie, gdyż wtedy bardziej się będzie opłacać poczekać niż się przesiadać. Zwłaszcza, że na kładce autobusów sukcesywnie ubywa.
A ściąłem tak:
507 na Gocław przez Saską
E-5 na Trasę Łazienkowską
117 i 405 zasilenie
520 obcięcie w szczycie
151 i 410 kasacja
Projekt jest mały przez co spore szanse na przejście. Pytanie tylko co Ursus. Ale może się zgodziś, jeżeli odpowiednią częstotliwość dostanie 405. Pytanie tylko ile brygad na to zostanie. Jeżeli nie będzie 10 minut to nawet nie ma co próbować pisać do ZTMu.
PS. Przy okazji można by zrobić taki manewr. 509 na Francuską (tam linii na Pragę nie ma), a na Saskiej zostawić 507.