1. Utrzymywanie jakiejkolwiek linii co 30/30/30 na Krakowskim Przedmieściu jest wątpliwe. Jaką to osłonę daje? 116 i 503 obie kursują co 10/10/10 i obsługują relację ORDYNACKA-MURANOWSKA. Myślę, że przesiadka z M2 do linii powyżej nie jest aż tak kłopotliwa. Inna sprawa, że wiele przystanków 178 jest obsługiwanych przez inne linie, którymi można dojechać do Starego Miasta np. 4 z Metra Świętokrzyska czy 160 z Ronda ONZ.reserved pisze:Pan Piotr, pamiętaj, że wysyłając 178 na Mariensztat pakujesz tę linię w dodatkowe korki na Tamka i na Nowym Zjeździe. Ja tu sensu nie widzę. A chętnych na dojazd na Stare Miasto jest o wiele więcej niż na Mariensztat. Więc gdzie tu sens i logika?
2. Sens jest taki, że z tego co pisano powyżej, jest grupa ludzi, którzy domagają się bezpośredniego połączenia z Powiśla na "dalszą Świętokrzyską". Dojazd na Stare Miasto. Relacja Stare Miasto-Świętokrzyska jest obsługiwana przez częstsze linie 4/160, a dalszą podróż na Wolę czy do Włoch chyba łatwiej odbyć z przesiadką, a możliwości jadąc ze Starego Miasta nie brakuje.
3. Linia 178 dalej niż do Ronda Daszyńskiego ma wątpliwy sens, ale jeśli "są postulaty, by coś dać na relację socjalną" to już chyba lepiej dać na nie 178, które i tak na Świętokrzyskiej jest niż pchać kolejną linię, bo ogłaszanie zmian "wycofujemy 178 ze Świętokrzyskiej, bo są korki i dlatego dajemy na nią 102, które kursuje częściej" chyba kupy się nie trzyma.
4. Uruchamianie linii specjalnie dedykowanej jeżdżeniu na metrem kończy się zazwyczaj tym samym, to już w kwestii ewentualnych późniejszych sugestii, że warto 178 podzielić na częste do Ronda Daszyńskiego i oddzielną linię z Ronda Daszyńskiego do Tamki/BUWu. Na Trasbusie warto zapoznać się z historiami linii typu Z-3 (pl. Wilsona-Bielańska) czy 128 (Gwiaździsta-Metro Marymont-Metro pl. Wilsona-Metro Dw. Gdański-Metro Ratusz Arsenał-Metro Świętokrzyska-Metro Centrum-Szczęśliwice). Lektura historii tych linii daje do myślenia