O Kolejach Mazowieckich - KM
Moderator: JacekM
No właśnie, na Śródmieściu bramki da się zrobić, ale już np. na tamim Okęciu czy dajmy na to Aninie ciut ciężej.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
A skąd bramka będzie wiedzieć że kupując bilet do Wschodniego nie będę chciał czasem jechać do Siedlec?
Na terenie miasta to już w ogóle średni sens, bo na WKMkę może delikwent wejść na peron, a jechać np. do Sierpca.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Bo Cię nie wypuści w Siedlcach.Premo pisze:A skąd bramka będzie wiedzieć że kupując bilet do Wschodniego nie będę chciał czasem jechać do Siedlec?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Skąd bramka będzie wiedziała że przysługuje mi ulga?
Jak oszukasz to Cię wyrywkowa kontrola ujawni i wręczy ,,nagrodę". System bramek działa aż za dobrze w Holandii. Tylko że tam bilety są kodowane na karcie. Problem mają takie misie jak ja gdy zamiast karty mają Fipa
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Zmierzam do tego że bramki są do niczego niepotrzebne. Jedynie utrudniają a nie uniemożliwiają jazdę bez biletu.
A w metrze?
W metrze są windy, wejściówki, a czasem i "sportowcy" przez nie skaczący. Żeby nie wspomnieć o wyjściach ewakuacyjnych.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Na tej zasadzie jakakolwiek kontrola jest niepotrzebna. Jedynie utrudnia podróż i nie daje 100% pewności, że uniemożliwi jazdę bez biletu.Premo pisze:Zmierzam do tego że bramki są do niczego niepotrzebne. Jedynie utrudniają a nie uniemożliwiają jazdę bez biletu.
Gdyby bramki były takie skuteczne to nie potrzebne byłyby kontrole. Tylko akurat w metrze kontrolerzy mają największe łowy. Zwłaszcza w godzinach późnowieczornych. Montowanie bramek na wszystkich stacjach to niepotrzebny wydatek. Zwłaszcza że w wielu miejscach nie ma nawet normalnego peronu
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
I wszystko to da się odpowiednio rozwiązać w dobrym systemie bramek. Na M2 jest z tym dużo lepiej.Wolfchen pisze:W metrze są windy, wejściówki, a czasem i "sportowcy" przez nie skaczący. Żeby nie wspomnieć o wyjściach ewakuacyjnych.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Lepiej w sensie rozwiązań technicznych. Przy tym, co się organizacyjnie na metrze u nas wyprawia bramki są niegospodarnością chwilowo. No ale może przyjdzie #dobrazmiana.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Bramki otwierane wejściówką nie pełnią roli niewpuszczania bez biletu.
Bramki jako takie nie sprawdzają uprawnień do ulgi ani tego, czy bilet nie jest cudzy.
W jakim sensie jest to 'chwilowo'?
Bramki jako takie nie sprawdzają uprawnień do ulgi ani tego, czy bilet nie jest cudzy.
W jakim sensie jest to 'chwilowo'?