Glonojad pisze:Szkoda tylko, że użyłeś do tego argumentu, z którego wynika jedynie, że metro na Młociny pojechało 5, jak nie 10, lat za wcześnie. Co zresztą Politechnika już 15 lat temu mówiła ("bo dojściu do Wilsona zacząć budować M2"). 57 000 na dobę, a tym bardziej 42 000, to nie jest po prostu potok na metro, a zwłaszcza na dedykowaną linię (bo trochę co innego jednak końcówka). No i wciąż - co innego rozłożone na dobę, co innego - tylko w szczycie.
Moment, 42000 to jest tylko tramwaj. Do tego jest tam bardzo dużo częstych autobusów, które spokojnie dociągną do tych 57000, a nawet zapewne więcej. Ponadto zakładam, że metro wzbudzi ruch transportem zbiorowym w okolicy kosztem transportu indywidualnego, zwłaszcza jeśli równolegle wprowadzi się na terenie Mordoru płatne parkowanie.
MicalJ pisze:Kto mówi o dedykowanej linii? Mogłaby być linia na lotnisko przy okazji, i jeszcze gdzieś tam (a, i z Gocławia
)... Oczywiście w tej chwili to jest dyskusja akademicka, zresztą z pociągiem i tramwajem Mordor wcale nie ma tak źle. 20 minut wyjazd z parkingu? W tym czasie na stację dojdzie się z każdego miejsca...
Ja to raczej widziałem jak linia dedykowana, ale powiązana z koleją przy PKP Służewiec. Choć z drugiej strony dalej metro mogłoby jeździć po torach kolejowych na lotnisko albo do Piaseczna, ale to by wymagało już przystosowanego taboru do jazdy po wierzchu oraz zapewne także rozbudowy układu torowego na linii radomskiej.