700 m wolnym spacerkiem to max 6-7 minutJanek1236 pisze:dojść do pracy 700 m na co musze przeznaczyć dodatkowo 10-15 minut
Dyskusja o 521
Moderator: Wiliam
- Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Tak z boku zapytam? Czy ktoś się zastanawiał jak Szczęśliwice mają teraz dotrzeć do ścisłego Centrum. Bo chyba nie 512 i wiecznie stojącym 150, które nie zahacza o większe węzły w Centrum poza M Świętokrzyska. Ja rozumiem, że ciężko żeby każde osiedle miało linię do patelni, ale Szczęśliwice są na tyle blisko, że ten dojazd powinien być raczej utrzymany, a większość osiedla ma całkiem daleko do tramwajów?
Proszę, aby ten post nie został potraktowany jako malkontenctwo, ale ciekaw jestem co zastępuje tą relację na podobnym poziomie. Bo że była wykorzystywana to chyba nikt nie zwątpi?
Proszę, aby ten post nie został potraktowany jako malkontenctwo, ale ciekaw jestem co zastępuje tą relację na podobnym poziomie. Bo że była wykorzystywana to chyba nikt nie zwątpi?
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
-
- Posty: 1934
- Rejestracja: 25 gru 2005, 23:29
- Lokalizacja: Dolny Mokotów
157, 512, 414, 150, 521+tramwajColony pisze:Tak z boku zapytam? Czy ktoś się zastanawiał jak Szczęśliwice mają teraz dotrzeć do ścisłego Centrum. Bo chyba nie 512 i wiecznie stojącym 150, które nie zahacza o większe węzły w Centrum poza M Świętokrzyska. Ja rozumiem, że ciężko żeby każde osiedle miało linię do patelni, ale Szczęśliwice są na tyle blisko, że ten dojazd powinien być raczej utrzymany, a większość osiedla ma całkiem daleko do tramwajów?
Proszę, aby ten post nie został potraktowany jako malkontenctwo, ale ciekaw jestem co zastępuje tą relację na podobnym poziomie. Bo że była wykorzystywana to chyba nikt nie zwątpi?
- Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Ja pytałem o dojazd bezpośredni, ale to szczegół...
Równie dobrze mogę zapytać czemu Bródno czy Tarchomin ma dojazd bezpośredni tak bardzo dublując tramwaj, ale wiem że jest w sumie jesteś ich przeciwnikiem w tej formie, więc to nie ma znaczenia. Nie powiem, ale jeśli 521 po praskiej stronie i za Centrum było bez sensu to na Ochocie bynajmniej. Czas przejazdu im się tam sporo wydłuży.
Równie dobrze mogę zapytać czemu Bródno czy Tarchomin ma dojazd bezpośredni tak bardzo dublując tramwaj, ale wiem że jest w sumie jesteś ich przeciwnikiem w tej formie, więc to nie ma znaczenia. Nie powiem, ale jeśli 521 po praskiej stronie i za Centrum było bez sensu to na Ochocie bynajmniej. Czas przejazdu im się tam sporo wydłuży.
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36666
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To dziwnie nie bardzo chcieli z niego korzystać. Nie będę nawet szukać pomiarów, bo mi potem Emdegger "dla rzetelności" zażyczy sobie pół miasta, ale musicie uwierzyć na słowo, że je widziałem.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Jeżeli chce się udowodnić zachodzenie jakiejś relacji pomiędzy A i B, to należy uzasadnić to przesłankami odnoszącymi się zarówno do A, jak i do B. Dla rzetelności, bez cudzysłowu.Bastian pisze:Nie będę nawet szukać pomiarów, bo
Tak jakby podział podziałowi był równykozioł pisze:W czasach dzielenia wszystkiego to trudno będzie znaleść...![]()
![:-" :-"](./images/smilies/eusa_whistle.gif)
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
Tak... przez cały Rakowiec, często zakorkowana, nie dojeżdża do ścisłego Centrum.Dęboszczak pisze:157
Tja... przez cały Rakowiec... to już lepiej byłoby pieszo do tramwaju.Dęboszczak pisze:512
A to gdzie niby do centrum?Dęboszczak pisze:414
Świętokrzyska...Dęboszczak pisze:150
![kwasny ;/](./images/smilies/kwasny.gif)
I wejście do zatłoczonego tramwaju...do którego już teraz nie można tyłka wsadzić...Dęboszczak pisze:521+tramwaj
Wiem wiem, narzekam, ale nie chcę stać na dachu tramwaju przez te 30 min, jak tramwaj będzie się wałęsał między światłami i przystankami.
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 09:49 ]
Poza tym... żeby nie było, ja mogę kawałek podejść, jak najbardziej. Nie przeszkadza mi to i dla mnie jest to dobry dojazd, ale żal mi tych starszych ludzi, którym potrzebne są takie linie jak 521.... choćby w dojeździe do Hali Banacha... Już tu nie mówię o dublowaniu tramwaju (czego się tak czepiacie cały czas) lecz o tym, że skracając linię do Wiatracznej wywalacie też z obsługi 521 Szczęśliwice.
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 09:52 ]
A czy 157 nie dałoby się wyciągnąć na Ochockim odcinku po trasie 521? Jest to i tak bardzo zakręcona linia... ułatwiłaby dojazd do Hali Banacha np.
512 ze 157 i tak jeżdżą stadami więc nie byłoby to znaczące dla Rakowca.
Tylko problem z Redutą
![kwasny :/](./images/smilies/kwasny.gif)
[ Dodano: Sob 28 Cze, 2008 09:54 ]
Mówisz o 521? To jednak bym poprosił o pomiary bo ja widząc codziennie tą linię widzę co innego.Bastian pisze:To dziwnie nie bardzo chcieli z niego korzystać.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36666
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Do 25 także?reserved pisze:I wejście do zatłoczonego tramwaju...do którego już teraz nie można tyłka wsadzić...
![:-s :-s](./images/smilies/eusa_eh.gif)
Komu? przecież 521 do Hali Banacha dowiezie.reserved pisze:A czy 157 nie dałoby się wyciągnąć na Ochockim odcinku po trasie 521? Jest to i tak bardzo zakręcona linia... ułatwiłaby dojazd do Hali Banacha np.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36666
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To ja nie wiem, co i gdzie ty czytasz...
[ Dodano: 2008-06-28, 11:05 ]![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
[ Dodano: 2008-06-28, 11:05 ]
Ależ nie musisz, możesz pojechać mniej luźnym, za to szybciejreserved pisze:nie będę czekał specjalnie na 25 żeby pojechać luźniejszym...
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27432
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Niestety, mimo moich sugestii, temat nie został zsypowany, więc czuję się w obowiązku wyprostować nieogarnialne wręcz natężenie bredni pojawiających się od tu kilku dni.
![:term:](./images/smilies/chrome.gif)
I jak myślisz, ile osób nosi te rozkłady przy sobie? Pytanie dodatkowe: ile z nich zrezygnuje z jazdy 521, gdy raz, drugi, trzeci, dziesiąty będą czekać na tę linię zamiast dwóch minut - piętnaście? Ile można pisać, że od teoretycznego minimalnego czasu przejazdu ważniejsza jest realna wartość oczekiwana tegoż czasu? Jeżeli linia A osiąga w 15% przypadków czas przejazdu x, w 10% 0,9x, w 25% 1,1x, a w pozostałych 50% - 1,2x, a linia B w 95% przypadków osiąga czas przejazdu x, to która jest dogodniejsza dla pasażera?Teokryt pisze:To działa na tej zasadzie ze jak idzie się na przystanek to ,a się pod ręką rozkład tramwajów i 521. co ma zaraz przyjechać to się idzie (a odcinek niewielki)m i jak jest 521 to jest fajnie bo z Gocławka zasuwam szybciej niż tramwaje
Dziękuję, nie mam pytań, przekazuję świadka obronie.Teokryt pisze:robiłem nawet zawody z kumplem ko pierwszy z Gocławka na Narutowiczu będzie. Wygrałbym gdyby nie korek w okolicy Pl. Zawiszy.
![:term:](./images/smilies/chrome.gif)
To będzie po prostu fenomen - linia, która stoi w korku na skrzyżowaniu, przez które nie przejeżdża. Fociści do dzieła!Teokryt pisze:Nie będzie 521 - trudnom jeździć nie będę - ale jazda po nowej trasie ani nie poprawi czasu przejazdu (wawelska x grójecka i Pomnik lotnika) i okresowo mocno korkująca się trasa Ł.
Ludzka fantazja naprawdę nie zna granic. Jeszcze wczoraj 521 miało czas przejazdu krótszy od 9 o 8 minut, dzisiaj już o 10-12, jutro zapewne zamontują teleportery Ikarusów.Janek1236 pisze:Zdarzało się że przy Banacha 9-tkę doganiała następna brygada 521..
Ja cały czas marzę, że doczekam czasów, kiedy będzie 175 SZCZĘŚLIWICE - PL. PIŁSUDSKIEGO co 5/10//10, co całkowicie powinno zniwelować niedogodności związane z wydłużeniem samego przelotu.Colony pisze:Czas przejazdu im się tam sporo wydłuży.
Tak jest na trasie W-Z, tak jest też na JPII. Na ciągu Grójecka - Jerozolimskie tak nie ma.reserved pisze:I wejście do zatłoczonego tramwaju...do którego już teraz nie można tyłka wsadzić...
Starsi ludzie mają 521 na bazarek, 150 na Naruciaka. Interesów starszych ludzi na patelni (fetysz! fetysz! maj preszys!) zbyt wiele nie widzę, nawet taniego koperku nie ma.reserved pisze:Nie przeszkadza mi to i dla mnie jest to dobry dojazd, ale żal mi tych starszych ludzi, którym potrzebne są takie linie jak 521.... choćby w dojeździe do Hali Banacha...
No skoroś jak ten bezmyślny leming, i włazisz do pierwszego, co przyjedzie, zamiast poczekać półtorej minuty na pusty tramwaj, to nie mój problem.reserved pisze: Faktycznie, o nim zapomniałem, ale nie będę czekał specjalnie na 25 żeby pojechać luźniejszym...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?