ashir pisze: ↑19 sty 2019, 21:40
ja staram się patrzeć dużo dalej, co zrobić, żeby takie sytuacje ponownie się nie zdarzały i jakie mechanizmy wdrożyć, aby wymusić skutecznie prawidłową realizację usług na przewoźniku. Niestety jeśli nagrody nie pomagają to muszą być to kary.
Ja myślę, że powinno się zacząć zastanawiać jak przyciągnąć nowych ludzi (z zewnątrz) do tego zawodu. Bo hobbystów i miłośników, gotowych jeździć za wikt i opierunek aż tyle nie mamy.
Zwróć uwagę, że w Warszawie kierowcy nie mają zbyt wielu praw. W wielu przypadkach w ciągu trwania zmiany nie ma możliwości zjedzenia ani wypicia czegoś ciepłego czy nawet dostępu do bieżącej czystej wody lub odbycia w spokoju przerwy. Natomiast jeżeli chodzi o możliwe potrącenia z pensji - spektrum możliwości jest bardzo szerokie, jak sam na pewno wiesz... Od rozpiętego u góry guzika, przez buty nie takie jak trzeba, założony polarek bez loga firmy, a za chwilę może nawet włączoną muzykę w kabinie.
A więc jestem zdania, że starając się uatrakcyjnić warunki pracy kierowców, ZTM mógłby lepiej zadbać o
pozapłacowe warunki pracy już na etapie stawiania wymagań przetargowych. Ale o tym można by dyskutować bardzo długo! ... i ja bardzo chętnie, ale to raczej w innym temacie.