WAWKOM

Kleszczu pisze: ↑

13 lis 2017, 14:58

Dzień dobry,

Szereg dyskusji nakłania do globalnego spojrzenia na komunikację naziemną, głównie autobusową, po otwarciu trzech stacji metra na Dalekiej Woli ...

Niezły ten projekt.

Wyrzucamy 167 oraz 171 z tego regionu (to drugie pewnie musi zostać z Bemowa, ale nie mam na nie dobrego pomysłu - być może Górczewska - Prymasa - Kasprzaka?).

Przy okazji jednak trzeba wspomnieć o nowej (a raczej przeniesionej) pętli Młynów. Ma tam być więcej miejsca niż obecnie.

Będzie pętla Metro Młynów zamiast starego Młynowa? A to ciekawe akurat, nie wiedziałem.

O 167 natomiast ludzie na Bemowie biją się teraz i będą się bili po otwarciu M2, słusznie dosyć zresztą, bo frekwencję ta linia miała naprawdę bardzo przyzwoitą, więc nie jest to tylko mało liczna i nieznacząca grupka krzykaczy. Ponieważ jednak 184 objęło stary odcinek trasy tej linii i powinno na nim zostać, bardzo chętnie widziałbym tę linię w innym wariancie, na przykład przez Obrońców Tobruku i miejmy nadzieję że zrobione do tego czasi Piastów Śląskich na Nowe Bemowo.

"Złota" myśl kolegi po lekturze tego tematu "Stosując tok myślenia likwidatorów linii autobusowych na Bemowie, należy zlikwidować niezwłocznie linie autobusowe (pewnie 127 i podobne - to moje domniemanie) we Włochach - zostawic tylko dojazdówki do: a/ metra ( pewnie przy Ks. Janusza- to moje domniemanie) b/ WKD c/ dworca kolejowego W-wa Włochy". Inny zasłyszany pomysł to przedłużenie 127 z pętli Włochy do pętli Nowe Bemowo (pewnie przez Lazurową i Radiową zamiast mitycznego 220). Pozostawiam bez komentarza, dawno mnie takie zabawy nie ekscytują.

Ja słyszałem pomysł do Os. Górczewska. ZTM pewnie by się do tego ochoczo rzucił w 2023, bo można będzie uciąć 105, a relacja do centrum przecież jest, przy tym jeszcze na Ochotę i na Włochy, do kolei, więc jest git. Przy tym naokoło, ale co z tego.

Z drugiej strony, to chyba nie byłby taki zły pomysł (chociaż 220 byłoby mniej zakręcone i punktualniejsze), tylko trzeba by zgarnąć brygady (105, 109), zastanowić się, co w takim razie znaleźć na Grzybowskiej (błagam, proszę, nie 106) i na pewno nie myśleć o tym w kontekście M2 do Księcia Janusza, tylko M2 do Lazurowej albo przynajmniej do Powstańców Śląskich, bo żeby zapewnić południowej Lazurowej dojazd do metra trzeba by było albo wdrożyć koncept ze 197 przez Strąkową, który utnie dojazd do ratusza, albo poczekać aż metro dojedzie pod ratusz i wykorzystać 112.

Jeśli zaś mowa o 220, to jak ZTM wytrzaśnie brygady (nowe Conecta?) to trzeba będzie poddać plany lekkiemu odświeżeniu. Ta linia powinna pojechać przez ZP Pirenejska i Powstańców Śląskich prosto, a ZTM powinien dać święty spokój chyba przypadkiem bardzo udanej relacji 122. 220 nie jest ani linią osiedlową, ani dowozówką do metra (przynajmniej do 2023 roku), ani nie zapewnia dojazdu do centrum (chyba, że Bemowo do centrum ma jeździć WKD z Opaczy), więc niech nie snuje się po osiedlach, tylko pojedzie prosto do celu.

No nie, przedłużanie 127 to trolling.

To zależy, czy za tym idzie jego skrócenie z drugiej strony.

(a gdyby tak uzwyklone 306?)

Trzeba by było znaleźć wówczas środki na jego przedłużenie, bo obecny kraniec Osmańska-DHL to byłby jakiś żart dla poważnej linii. Nie jestem też przekonany, czy byłaby to wartościowa trasa. Dla obecnych rejonów z tą linią - na pewno, bo jest dużo unikalnych odcinków. Dla Bemowa? Nie sądzę, skorzystaliby tylko pracujący we Włochach i na Ursynowie (pod warunkiem, że obecna 306 byłaby przedłużona, bo Osmańską trudno nazwać jakimś centrum biznesowym, to skraj Ursynowa). Nie zostałby też wykorystany potencjał Bemowo - kolej, bo WKD-ką z Opaczy i na Bemowo można by było pojechać, z PKP Okęcie już tak średnio, to trochę daleko.

I pomysł przedłużenia 127 na Nowe Bemowo nie jest mojego autorstwa, znalazłem go na portalu Tu Stolica w ostatnim temacie dotyczącym przebudowy Lazurowej i dalszej absencji 220. Zadziwiło mnie, że pojawił się gdzieś jeszcze, więc o nim wspomniałem. I to niekoniecznie jest trolling, raczej idea kogoś starej daty sprzed dzielenia tras. Przesiadki są uciążliwe, ale na takiej linii byłaby też bardzo uciążliwa niepunktualność.

Na Osmańską mogą jeździć wybrane kursy wtedy, gdy trzeba, całość można skończyć na lotnisku.

Wówczas ta linia będzie dość mało praktyczna.

fik pisze: ↑

30 lis 2017, 16:01

Na Osmańską mogą jeździć wybrane kursy wtedy, gdy trzeba, całość można skończyć na lotnisku.

W ten sposób linia 306 zniknie z Ursynowa. Raz ją wykastrowano, skracając do DHL-u. Naprawdę, mieszkańcy Bemowa nie mogą się w inny sposób dostać na lotnisko Okęcie? Przecież mieszkają na lotnisku.

Nie no wydłużanie 127 to są kompletne bzdury. Ta linia ma tyle korkogennych miejsc, że w godzinach szczytu punktualność jest żadna, nie sposób przewidzieć ile czasu będzie się jechało. Tu trzeba jakoś ją poskracać, a nie wydłużać.

Yelonker pisze: ↑

30 lis 2017, 17:00

Wówczas ta linia będzie dość mało praktyczna.

A kończenie w krzakach przy magazynie DHL jest praktyczne? Wydłużanie go zaś z powrotem na wysoki Ursynów dopiero jest mało praktyczne przy istnieniu 148 i 504. Jeździło, stało w korkach, woziło powietrze.

Zbiera pasażerów z krzaków przy DHL-u i z Poleczki Biznes Park. Poza godzinami szczytu też nie wyjeżdża z Wyczółek puste.

Relacja Bemowo-Lotnisko - Lotnisko-Okęcie ( ) też byłaby chyba mało przydatna, bo największy ruch w zbiorkomie na lotnisku pochodzi najpewniej z DWC (przyjezdni z innych miast na międzynarodowe lotnisko nie orientujący się w stołecznych połączeniach kolejowych, obcokrajowcy) i z PKP Okęcie. 306 zalicza tylko ten drugi punkt, a skrócenie niektórych kursów oznaczałoby wycofanie stamtąd tej linii.

Poza tym nie mówię o wracaniu tej linii całkowicie na Kabaty, tylko o jej nieznacznym przedłużeniu. Jest tyle możliwości - Ursynów Południowy, Bokserska, Wynalazek. Dzięki temu udałoby się złapać wtedy dodatkowych pasażerów 306. Osobiście jestem jednak zwolennikiem 220 na Nowolazurowej.

fik pisze: ↑

30 lis 2017, 19:37

A kończenie w krzakach przy magazynie DHL jest praktyczne? Wydłużanie go zaś z powrotem na wysoki Ursynów dopiero jest mało praktyczne przy istnieniu 148 i 504. Jeździło, stało w korkach, woziło powietrze.

Niekoniecznie wysoki. Ale aby dojeżdżało do Puławskiej bez wpychania w Mordor. Ursynów Zachód jeszcze nie jest bardzo wysoki A może 306 (lub 206 w wersji codziennej) mogłoby wreszcie zapewnić obsługę Krasnowolskiej?