Strona 8 z 149

: 01 lip 2007, 21:27
autor: TOMEK
ZaciszaniN pisze:Taka jest polska policja. Do spisywania pierwsi, a gdy się robi dym to biorą dupe w troki i spier...ają gdzie pieprz rośnie. Wczoraj wracając o 4 do domu też nie widziałem patroli, ani parę dni wcześniej, gdy o godzinie 2 dwóch chamów 2 x 2 się lało na jednym z peronów :neutral:
Było zareagować jak kolega, ale pewnie wyszedłeś z założenia, że po co - niech się tłuką ](*,)

: 01 lip 2007, 21:49
autor: endrju
MeWa pisze:Dworzec jest duży - nie możesz wykluczyć, że nie było patroli w innych częściach.
no wiec wlasnie - skoro jest duzy, to tym bardziej panowie nie powinni siedziec w swojej kanciapie, tylko wszyscy do tego przeznaczeni powinni patrolować teren.

a jak na ironie mowili dzis w kurierze, ze na centralnym bardzo bezpiecznie, duzo patroli blebleble glupoty ](*,)

: 01 lip 2007, 22:05
autor: Tm
przede wszystkim to powinni wychodzić na sabaty

: 01 lip 2007, 23:10
autor: ziomal
Dokładnie. ;-)
Jeszcze taki link...
http://ww2.tvp.pl/6723,20070701519048.strona
Pod koniec jest reportaż ciekawy dość. ;-)

: 01 lip 2007, 23:50
autor: MisiekK
endrju pisze:jedno pytanie: po co na centralnym policja, skoro, gdy jest potrzebna, to jej nie ma?
Zadam inne pytanie - kto jest odpowiedzialny za wysylanie na noce autobusow nie majacych kontaktu z baza oprocz komorek dla kierowcow, ktore raz dzialaja a raz nie?

: 02 lip 2007, 10:03
autor: Tadek A.
No właśnie. Posadzić tego gościa w nocniaku i niech jeździ - może by wtedy zweryfikował swoje poglądy co do zapotrzebowania kierowców na coś więcej niż tylko złomiaste telefony ](*,)

: 13 lip 2007, 22:27
autor: MeWa
Obrazek
Warszawa
KOMUNIKACJA Wandale dyktują warunki, urzędnicy zwlekają z założeniem kamer

Autobusy wysokiego ryzyka


Picie alkoholu, zaczepki i bójki to codzienność w autobusach kursujących na Pradze-Północ i Targówku. Ratusz obiecuje wysłanie na trasy ochroniarzy i montaż kamer w pojazdach


Godzina 1 w nocy. Czwórka pijanych nastolatków -w tym dwie dziewczyny -żąda od kierowcy autobusu linii N14 zatrzymania się na Łojewskiej, na środku ulicy. Są agresywni, wyzywają pasażerów. Kierowca wypuszcza ich, żeby uniknąć kłopotów. Na odchodne 22-letni Krzysztof M. niszczy tylną szybę kamieniem. Policjanci po zatrzymaniu go stwierdzili, że miał we krwi 1,5 promila alkoholu.

To jedno z lipcowych zgłoszeń z komendy rejonowej na Pradze-Północ. Kradzieże portfeli i komórek to już plaga. Fora internetowe pękają też od opisów awantur w autobusach: pijackich burd, wulgarnego zachowania i zaczepek pasażerów. Oto wpis z forum Zacisza: "Najgorzej jest w liniach podmiejskich 718 i 805, które jeżdżą do Ząbek i Marek. Pasażerowie są oblewani piwem i poniżani obelgami" -pisze warszawiak o pseudonimie adam - bronisz.

"W autobusie linii 145 na Kondratowicza jeden z pasażerów wyrzucił butelkę przez okno na chodnik między ludzi. Zareagowaliśmy w trzy osoby. Doszło do przepychanki" - pisze "kaszlacy".

Mundurowi wiedzą o problemie, wkraczają sporadycznie i odwołująsię do społecznych postaw warszawiaków. - Bez pomocy pasażerów niewiele zdziałamy. Proszę dzwonić pod 997 albo 112 -zachęca szef północno-praskiej komendy Sławomir Sosnowski.

Strażnicy miejscy do autobusów też wchodzą rzadko. Według rzeczniczki Straży Miejskiej Agnieszki Dębińskiej funkcjonariusze interweniowali już 50 razy na Radzymińskiej, ale w większości na przystankach.

Zarząd Transportu Miejskiego wie, że mundurowi nie wystarczą, aby zapewnić pasażerom bezpieczny przejazd. Dlatego wynajmą agencję ochrony.

-Od września porządku w autobusach mają pilnować ochroniarze. Praga-Północ i Targówek będą jednym z siedmiu rejonów miasta objętych obserwacją - zapewnia Michał Dąbrowski z ZTM.

W każdym rejonie porządku mają pilnować przez całą dobę po dwa dwuosobowe patrole w autobusach i po jednym w radiowozie (policjanci z tego ostatniego będą mieli na przyjazd od 5 do 10 minut od zgłoszenia napadu przez dyżurnego).

Miejskie Zakłady Autobusowe od lat nie potrafią wyposażyć autobusów w system lokalizacji pojazdu i łączności awaryjnej z kierowcą (w kwietniu unieważnili przetarg). Teraz obiecują montaż kamer i urządzeń GPS, ale tylko w 50 solarisach linii nocnych. - Ogłosiliśmy kolejny przetarg. GPS powinny zacząć działać we wrześniu. Będzie to kosztowało ponad 720 tys. zł -mówi wiceprezes MZA Janusz Bosakirski.

JANINA BLIKOWSKA, KONRAD MAJSZYK

: 13 lip 2007, 22:32
autor: SławekM
Za dawnego 602 ekipy wsiadały na przystankach: DW. WSCHODNI KIJOWSKA, ZĄBKOWSKA, DW. WILEŃSKI i INŻYNIERSKA i właśnie wysiadały na Targówku, m. in. na RONDZIE ŻABA...

: 13 lip 2007, 22:41
autor: Frencher
Czyżby Rzepa zaczęła brać przykład z "Echa" i szuka wypowiedzi frustratów wylewających swoje żale na forum :-k
Ogólnie sprawa jest śmieszna... od początku roku już się skażono na linie Legionowskie, Piaseczyńskie, te startujące z Okęcia, Wiatracznej, a teraz widzę że przyszłą pora na Ząbki i Marki ](*,) Jak zawsze skończy się na tym, że powysyłają parę dni patrole, które stwierdzą to co wiadomo, czyli że jakiś "przeczulony" pasażer robi aferę. Ale tu jest Polska... :-?

: 13 lip 2007, 22:47
autor: MeWa
Uważasz, że problemu nie ma?
A może te patrole, które powysyłają, są na bakier z podstaowymi zasadami psychologicznymi i socjologicznymi i nie wiedzą, że umundurowany patrol działa też prewencyjnie?

: 13 lip 2007, 22:56
autor: Frencher
MeWa pisze:Uważasz, że problemu nie ma?
Pewnie coś jest, ale problem jest taki sam jak na każdej innej linii. Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.
Pamiętam jak ktoś zasypał ostatnio wszystkie możliwe urzędy administracji publicznej, a na Komendzie Głównej Policji kończąc jak to napadają, piją alkohol i nie wiadomo co robią na liniach Legionowskich. Pojeździły patrole (umundurowane policji, straży miejskiej, a także nieumundurowane policji) i nic ciekawego nie zauważył. Tylko jakieś standardowe wkroczenia, ale to raczej nic szczególnego.

Tak samo zresztą jak w liniach do Piaseczna - jeździli nimi bezdomni i pili alkohol na odcinku Warszawskim. Podobno też zaczepiali i próbowali napadać pasażerów. Tak też skończyło się tylko na stwierdzeniu faktu że rzeczywiście jest problem bezdomnych, czasami coś piją, głośno się zachowują, ale na tym się sprawa kończy. A afera była z tego zrobiona jakby tam gwałcili i mordowali ](*,) .

: 13 lip 2007, 22:59
autor: SławekM
Predator pisze:Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.
Nie powiesz mi, że rzeczą normalną jest picie, palenie, krzyczenie i śpiewanie z tyłu wozu linii nocnej (nie mówiąc o rozbijanych butelkach i bijatykach)

: 13 lip 2007, 23:02
autor: Frencher
Linie nocne to inna sprawa.
Ja się odnoszę do linii (dziennych) podmiejskich. Tu działają niestety stereotypy, magiczne słowo "podmiejski", i stosowanie jakichś niezrozumiałych dla mnie standardów - większych dla linii podmiejskich, i niższych dla miejskich.

: 13 lip 2007, 23:07
autor: jacek
Predator pisze:i stosowanie jakichś niezrozumiałych dla mnie standardów - większych dla linii podmiejskich, i niższych dla miejskich.
Czyżby było coś czego sie wstydzisz i piszesz ze to dla ciebie niezrozumiałe :-k

: 13 lip 2007, 23:12
autor: Frencher
solaris8315 pisze:
Predator pisze:Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.
Nie powiesz mi, że rzeczą normalną jest picie, palenie, krzyczenie i śpiewanie z tyłu wozu linii nocnej (nie mówiąc o rozbijanych butelkach i bijatykach)
I jeszcze jedno. Jest takie jedno mądre przysłowie mówiące o takich "przewrażliwionych": W cudzym oku źdźbło, a w swoim belki nie widzi.