Rozporządzenie MTBiGM ws. rozkładów jazdy
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Oj tam - widać wyraźnie, że ustawodawca chciał usankcjonować rzeczywistość, ale wyraźnie zabrakło mu wiedzy, co do wszystkich przypadków rzeczywistości... W praktyce raczej wątpię, żeby ktoś to egzekwował, no chyba, że trafi się nadgorliwy urzędnik, albo jeden nie będzie lubił drugiego.
Swoją drogą sporo mamy takich rozporządzeń. Np. dla kolei obowiązuje rozporządzenie w sprawie oznakowania pociągów, które nawet określa co i jak powinno być wyświetlane na wyświetlaczu, a nawet dokładny wzór tablicy bocznej relacyjnej. Po co to komu? Nie wiem.
Są też zapisy o numerowaniu pociągów / wagonów. Ustawodawca postanowił wpisać do rozporządzenia nawet to, jak się numeruje wagony czołowe i środkowe oddzielnie w pociągach rosyjskich i alstomowskich w metrze. Oczywiście nic nowego tutaj nie wymyślono, bo oznaczenia były zanim wszedł w życie ten przepis rozporządzenia. Ale po co to w ogóle umieszczać?
Swoją drogą sporo mamy takich rozporządzeń. Np. dla kolei obowiązuje rozporządzenie w sprawie oznakowania pociągów, które nawet określa co i jak powinno być wyświetlane na wyświetlaczu, a nawet dokładny wzór tablicy bocznej relacyjnej. Po co to komu? Nie wiem.
Są też zapisy o numerowaniu pociągów / wagonów. Ustawodawca postanowił wpisać do rozporządzenia nawet to, jak się numeruje wagony czołowe i środkowe oddzielnie w pociągach rosyjskich i alstomowskich w metrze. Oczywiście nic nowego tutaj nie wymyślono, bo oznaczenia były zanim wszedł w życie ten przepis rozporządzenia. Ale po co to w ogóle umieszczać?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Ja słyszałemMichalJ pisze:Decybela ktoś widział?


[ Dodano: |16 Maj 2012|, 2012 10:08 ]
Logarytm logarytmem, ale jak w liceum przerabialiśmy ciągi, to pani od matematyki przy okazji coś powiedziała o oprocentowaniu lokat - i od razu wiedza okazała się mieć przełożenie praktyczne.Wolfchen pisze:więc napiszę, czego moim zdaniem nie powinno być: całkek, różniczkowania, logarytmów, skomplikowanych funkcji, ciągów
[ Dodano: |16 Maj 2012|, 2012 10:34 ]
Ale to dopiero od 1 marca 2013, więc jeszcze jest czas. Coś się wymyśli, a jak nie to najwyżej zamówi się nowe naklejki, dechy, korale, rozkłady przystankowe...MZ pisze:A to oznaczałoby, że zacytowane tutaj ustępy 6 i 7 dotyczą także komunikacji miejskiej. Czyżby była konieczna rewolucja w nazewnictwie przystanków?
Popatrz, jaka franca!
drapka pisze:Ale to dopiero od 1 marca 2013, więc jeszcze jest czas.

W związku z tym rodzą się pytania:§3.6. W transporcie drogowym nazwa przystanku komunikacyjnego, na którym będzie się zatrzymywał środek transportowy na danej linii komunikacyjnej, zawiera:
1) nazwę miejscowości według rejestru terytorialnego;
2) określenie miejsca usytuowania przystanku komunikacyjnego, poprzez wskazanie w szczególności nazwy ulicy albo obiektu użyteczności publicznej - o ile dotyczy;
3) numer przystanku komunikacyjnego.
§3.7. Numer przystanku komunikacyjnego, o którym mowa w ust. 6 pkt 3, nadawanego przez właściciela albo zarządzającego przystankiem komunikacyjnym, jest:
1) dwucyfrowy, parzysty - dla ciągu dróg publicznych według kilometrażu narastającego;
2) dwucyfrowy, nieparzysty - dla ciągu dróg publicznych według kilometrażu malejącego;
3) dwucyfrowy, parzysty albo nieparzysty, określany stosownie do wzrastającej numeracji porządkowej nieruchomości - dla miejscowości.
(...)
§ 5. 1. Przepisy § 3 ust. 1 pkt 8, ust. 3, 4 i 8 oraz § 4 nie dotyczą przewozów wykonywanych w komunikacji miejskiej.
- czy ZTM podjął już jakieś działania odnośnie dostosowania nazw przystanków do tego rozporządzenia?;
- czy została ustalona już jakakolwiek wykładnia odnośnie niejasnej interpretacji "wzrastającej numeracji porządkowej"?.
Jeśli to nie tajemnica, to podyskutujmy tutaj, a jeśli jest inaczej - to przynajmniej na PW poprosiłbym o kontakt kogoś, kto ewentualnie w tym siedzi.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
No raczej powinno, bo wymaganie, żeby w nazwach przystanków komunikacji miejskiej dodać wszędzie "Warszawa" albo "Radom" byłoby idiotyzmem.
Zresztą - naprawdę. Czy takie rzeczy trzeba regulować na poziomie rozporządzenia?
Zresztą - naprawdę. Czy takie rzeczy trzeba regulować na poziomie rozporządzenia?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
A są jakieś kary za niewykonywanie obowiązków wynikających z tego rozporządzenia?
Żeby tylko takie rzeczy regulowano w rozporządzeniach. Widziałeś rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców (Dz.U.2012.1019)? To jest dopiero groteska...MeWa pisze: Zresztą - naprawdę. Czy takie rzeczy trzeba regulować na poziomie rozporządzenia?
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Nie, ale spotkałem się już z innymi tworami tego ministerstwa. M.in. rozporządzeniem, w którym zapisano jak powinno się numerować wagony metra. To znaczy zapisano stan istniejący, bo najpierw ktoś te wagony ponumerował, a potem ktoś wpadł na pomysł, że to powinno być w rozporządzeniu. I jak przyjdą nowe wagony Inspiro, to trzeba będzie zmieniać rozporządzenie, bo nie przewidywało ono innego typu taboru.bepe pisze:Żeby tylko takie rzeczy regulowano w rozporządzeniach. Widziałeś rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców (Dz.U.2012.1019)? To jest dopiero groteska...
W tym samym rozporządzeniu ktoś określił co powinno się wyświetlać na wyświetlaczu w pociągu na "dużej" kolei.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
I biznes się kręciMeWa pisze:I jak przyjdą nowe wagony Inspiro, to trzeba będzie zmieniać rozporządzenie, bo nie przewidywało ono innego typu taboru.

Ale dzięki temu przynajmniej wiesz że na egzamin na motocykl musisz przyjść w wiązanych butachbepe pisze:Żeby tylko takie rzeczy regulowano w rozporządzeniach. Widziałeś rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców (Dz.U.2012.1019)? To jest dopiero groteska...

Ktoś się chciał wykazać i przedobrzył. A założenia w zasadzie bardzo dobre...MeWa pisze:Czy takie rzeczy trzeba regulować na poziomie rozporządzenia?
Z tym może być tak samo, jak z nazwą miejscowości - w zgłoszeniu musi być, na przystankach - niekoniecznie.MZ pisze:Bardziej jednak interesuje mnie kwestia numeracji przystanków, bo z tym może być naprawdę sporo niejasności.
Organ wydający pozwolenie?MeWa pisze:Czy ktoś w ogóle będzie to sprawdzał i egzekwował?![]()

To się ponumeruje poszczególne człony i tyleMeWa pisze:To znaczy zapisano stan istniejący, bo najpierw ktoś te wagony ponumerował, a potem ktoś wpadł na pomysł, że to powinno być w rozporządzeniu. I jak przyjdą nowe wagony Inspiro, to trzeba będzie zmieniać rozporządzenie, bo nie przewidywało ono innego typu taboru.

S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43
bepe pisze:A są jakieś kary za niewykonywanie obowiązków wynikających z tego rozporządzenia?

Z nazwami miejscowości można tak robić, bo przecież prawie każdy zainteresowany raczej bez problemu jest w stanie ustalić, że przystanek, na którym stoi, jest na przykład w Warszawie. Z numerami już nie będzie tak łatwo. Załóżmy, że ITD będzie chciała sprawdzić, czy jakiś przewoźnik zatrzymuje się na tych przystankach, na których powinien. I skąd taki inspektor będzie wiedział, czy interesujący go przystanek 01 jest przed czy za skrzyżowaniem (a może ten drugi to już jest 03)? Musi mieć to wyszczególnione. Dla pasażerów też jest to przydatne w przypadku większych zespołów przystankowych.Wolfchen pisze:Z tym może być tak samo, jak z nazwą miejscowości - w zgłoszeniu musi być, na przystankach - niekoniecznie.
Jak w ogóle jednoznacznie interpretować to, że numer przystanku powinien być "dwucyfrowy, parzysty albo nieparzysty, określany stosownie do wzrastającej numeracji porządkowej nieruchomości"?