WAWKOM

osa pisze:Nawet jeśli władza chciała się przypodobać zmotoryzowanym i wpuściła ich w godzinach szczytu na ten fragment Trasy W-Z

Raczej wygląda mi to na ułatwienie w opuszczaniu centrum miasta przez samochody.

Emyl pisze:Wysepka jest i od strony Wisły

Nope. https://www.google.pl/maps/@52.2479828, ... 312!8i6656
Nie było, a teraz to już na pewno nie ma.
Chyba najbardziej mnie szokuje właśnie zniknięcie wysepki, która była wręcz modelowym przykładem na to że ruch można uspokajać nie tylko za pomocą garbów.

Dawno nie jechałem, więc nie mam pewności czy jest teraz, ale była na sto procent.

Nie przypominam sobie...

Były wysepki z obu stron. Od mostu jeszcze wczoraj była.

Na mapa.um.warszawa.pl widać obie wysepki.
Przy czym wysepka przy tunelu pojawiła się na zdjęciu z 2012, a od strony mostu - dopiero w 2015.

Ok, zwracam honor. Po otwarciu M2 zbyt rzadko tamtędy jeżdżę.

Była wysepka od Pragi i było któregoś razu tak, że jak był maraton i zamknięta Wisłostrada, to trzeba było ją torami omijać, żeby w ogóle móc pojechać.

Jest ciagle wysepka od Pragi

Łukasz pisze:

pawcio pisze:Ratuszowa chyba ma dużo niższa stabilność czasu przejazdu. Czasami się tam tworzy cofka od zoo.

Are rano skret z Targowej na WZ to 2-3 cykle czyli 5 minut. W tym czasie ludzie mogliby już być tan, gdzie by chcieli: w nowym autobusie, domu albo w 509 a nie na przystanku.

No i dzisiaj po raz pierwszy pojechałem na Wileński "nowym" 509. 5 minut na skręcie w plecy i w rezultacie aby zdążyć na autobus w który zwykle się przesiadam musze jechać wcześniejszą 509 czyli 7 minut spania mniej.
Od czasu przerzucenia 509 na Goclaw teraz mamy najgorsze umiejscowanie przystanku.

Kiedyś 125 i 170 zatrzymywały się na przystanku przed Białostocką (swojego czasu nawet tylko tam, bo to była kolonia Dw.Wileńskiego a nie Ząbkowskiej, jak dziś).

Co do 509 - widziałem dzisiaj jeden kurs, który w stronę Nowodworów objechał placyk, na którym kiedyś stał pomnik czterech śpiących. Czyli przez skrzyżowanie z Solidarności prosto, zawrotka na wysokości Wileńskiej i w prawo w Solidarności. Nie wiem, czy to było celowe, i czy kierowa coś oszczędził na czasie, i czy w ogóle to jest zgodne z przepisami...

Nie jest, bo przed Wileńską zakaz skrętu w lewo stoi. Zapewne oszczędził całkiem sporo. Przed otwarciem M2 można było tak zawracać.

Pewnie spróbował raz i już nie spróbuje, ale eksperci ze 171 i przy Hożej zawracali.

Na placu Wileńskim tylko malunki na jezdni i zakaz przeszkadzają, geometria jezdni jest w porządku. Ale pod tramwaj można wpaść.