WAWKOM

ConecteM pisze: ↑

24 paź 2022, 17:03

//W ramach hojności ZTMu, kolejną linią która coś zyska, będzie też C07, która nie będzie już omijać ZP Płochocińska.

Podbijam, C70 i C90 dostało ZP Wola-Ratusz. C27 dostało ZP Metro Świętokrzyska (razem z C90). C22 dostało Suzina (oraz Teatr Komedia względem 922).

Walas pisze: ↑

24 paź 2022, 17:50

Masz dowody na to że wszyscy kierowcy co się nie zatrzymali dostali karę?

Ale o której grupie mówisz, o tej, która wpadła? Wytłumacz mi dlaczego, charakter przystanków (i związane z tym obowiązki) miałby obowiązywać tylko dla pasażerów, a dla kierowców już nie?

Walas pisze: ↑

19 paź 2022, 6:37

ashir pisze: ↑

19 paź 2022, 6:10

W tym roku komunikacja cmentarna w pełnym zakresie chyba przez 4 dni (29.10-1.11)?

Tak

Czy pełny zakres to C1, C4, C09, C11, C13, C40, C84 i C90?

Pełny zakres tylko 1.11, w weekend oraz poniedziałek tylko to czym wspomniał ashir. Będzie ciasno w weekend na liniach przejeżdżających obok cmentarzy.

Jestem zdziwiony, że w dniach 29-31.10 nie uruchomiono C14. ZTM uznał, że wystarczy niepunktualne 409, nie utknie w gigantycznych korkach np. na Wóycickiego? Dodatkowo C14 oprócz łączenia Powązek z Północnym, zapewnia też połączenie z Wawrzyszewem.

Walas pisze: ↑

24 paź 2022, 17:50

Masz dowody na to że wszyscy kierowcy co się nie zatrzymali dostali karę?

Ale o której grupie mówisz, o tej, która wpadła? Wytłumacz mi dlaczego, charakter przystanków (i związane z tym obowiązki) miałby obowiązywać tylko dla pasażerów, a dla kierowców już nie?

Zawsze są jakieś problemy z tymi przystankami NŻ. Moim zdaniem obowiązujące zasady są ok, tylko warto przede wszystkim mieć nieco zdrowego rozsądku, myślenie jest naprawdę ważniejsze niż sztywne trzymanie się przepisów oraz czyhanie na to czy na pewno wszyscy ich skrupulatnie przestrzegają. Tzn. jak kierowca widzi tłum ludzi na przystanku (np. właśnie przy cmentarzu, gdzie o innej porze roku jest pusto) to wypatrywanie czy aby na pewno ktoś przepisowo zamacha jest bez sensu, trzeba założyć, że ktoś na pewno będzie wsiadał i się zatrzymać. Z drugiej strony pasażer stojący samotnie na przystanku NŻ powinien pamiętać o zamachaniu, bo kierowca może nie wiedzieć, czy on czeka na autobus czy sobie po prostu stoi, a może czeka na inną linię. W czasie covidu wszystkie przystanki NŻ jako stałe było bez sensu, zresztą jak wtedy raz jechałem 714 to kierowca zgodnie ze zdrowym rozsądkiem olał przystanki "na wsi" na których nikogo nie było, a dopiero potem po dojechaniu do "cywilizacji" się wszędzie zatrzymywał.

A ja we Wrocławiu robię tak. Jak mam 110 i przejeżdżam obok przystanku Bardzka (cmentarz) który jest przystankiem na żądanie, to zawsze się zatrzymuję jak kogoś tam widzę. W zdecydowanej większości z tego przystanku przez cały rok korzystają ludzie starsi i mogą z daleka nie widzieć jaka to linia podjeżdża na przystanek, a jak już zobaczą i zareagują, to jest za późno na bezpieczne zatrzymanie autobusu.
Ja staram się dać im zwyczajnie szanse, bo starsi ludzie mogą trochę słabiej widzieć lub zwyczajnie się "zakręcić" na przystanku.

vernalisadonis pisze: ↑

25 paź 2022, 0:19

A ja we Wrocławiu robię tak. Jak mam 110 i przejeżdżam obok przystanku Bardzka (cmentarz) który jest przystankiem na żądanie, to zawsze się zatrzymuję jak kogoś tam widzę. W zdecydowanej większości z tego przystanku przez cały rok korzystają ludzie starsi i mogą z daleka nie widzieć jaka to linia podjeżdża na przystanek, a jak już zobaczą i zareagują, to jest za późno na bezpieczne zatrzymanie autobusu.
Ja staram się dać im zwyczajnie szanse, bo starsi ludzie mogą trochę słabiej widzieć lub zwyczajnie się "zakręcić" na przystanku.

W Warszawie widząc pasażera o widocznej niepełnosprawności - nie tylko niewidomego - też trzeba się zatrzymać, nawet kiedyś pisał o tym ZTM na swojej stronie. Niestety nie ma już po niej śladu, a nowym kierowcom się o tym nie przypomina, skoro nikt o tym nie wspomniał dotychczas.

Nawiasem mówiąc pani dyrektor Strzegowska pochwaliła się na konferencji, że na tegorocznych liniach cmentarnych będzie o 100 autobusów mniej niż w ubiegłym roku. Ile to wozokilometrów się oszczędzi.

Wydatki na komunikację cmentarną zamkną się w podobnej kwocie co w zeszłym roku, ale wozów w ruchu będzie właśnie o 100 mniej.

ConecteM pisze: ↑

24 paź 2022, 16:48

C14 oraz C13, w tym roku dostały, nie wiedzieć po co, Perzyńskiego...

A nie zatrzymywało się tam przypadkiem C42?

Nie, C42 bez zatrzymania między Żeromskiego (obecnie Metro Słodowiec), a Cm. Wawrzyszewskim, analogicznie jak C88.

fraktal pisze: ↑

25 paź 2022, 1:21

W Warszawie widząc pasażera o widocznej niepełnosprawności - nie tylko niewidomego - też trzeba się zatrzymać, nawet kiedyś pisał o tym ZTM na swojej stronie. Niestety nie ma już po niej śladu, a nowym kierowcom się o tym nie przypomina, skoro nikt o tym nie wspomniał dotychczas.

No np. wypada się zatrzymać gdy czeka na przystanku jakaś osoba słabowidząca. Tylko że taka osoba niekoniecznie musi być mieć ze sobą białą laskę. Jak więc ją rozpoznać jadąc?
Ja od czasu niesłusznie nałożonej na mnie kary przez ZTM zatrzymuję się na każdym przystanku na żądanie na którym widzę że ktoś jest. Nie chce mi się zastanawiać czy ktoś machnął ale tylko raz, czy ktoś machnie w ostatniej chwili, czy może jest słabowidzący itd. Zauważam też, że bardzo dużo pasażerów w ogóle nie macha i gdybym miał skrupulatnie do tego podchodzić to bym z połowy ludzi nie zabrał. Wolę święty spokój. Zwłaszcza że czasowo nic mnie nie kosztuje zatrzymanie się, nie wpływa to jakoś znacząco na czas przejazdu.

Hahah, bo czas przejazdu uwzględnia zatrzymanie Odkąd są ciepłe guziki, to nawet nie trzeba drzwi otwierać - a zwolnić już musisz i tak.

A opowiesz coś o tej karze? Domyślam się, ze jesteś ostatnią osobą w tym całym transporcie, która zrobiłaby coś wbrew pasażerowi.

Ja trafiłem w czasie covid-19, jak na przystankach na żądanie nie trzeba było machać na prowadzącego z firmy Mobilis, który mijając przystanek, zatrzymał się kawałek za, bo zamachałem widząc że nie zamierza się zatrzymać. Było to N42 przy Płocka-Szpital. Zwrócił mi uwagę że macha się, na co mu odpowiedziałem, że został ten przepis zawieszony i ma obowiązek zatrzymania pojazdu jak widzi osobę oczekującą. To było po zmianie, że jeśli nikogo nie ma to nie musi stawać. Odpowiedział mi że nic się nie zmieniło i trzeba cały czas machać. Dojechał na dw. Centralny. To że o kuli chodzę, minimalnie dłużej opuszczam pojazd. Miałem wychodzić by się przesiąść w N14/N64 lub N44, a prowadzący pojazd zamknął mi drzwi przed nosem, pytając czy mam coś jeszcze do powiedzenia na temat przystanków na żądanie. Zacząłem walić w szybę, by policjanci usłyszeli że mnie nie chcę wypuścić, sam się zorientował że są nie daleko i mnie wypuścił. Złożyłem skargę na tego kierowcę policjantom oraz do ztm. Raz miałem tylko taką sytuację, kierowca był młody i chyba uważał że może poznęcać się nad innymi.

Co do linii C80, to chyba przez budowę tramwaju do Wilanowa oraz przez przebudowę pl. Trzech Krzyży nie miałaby sensu. A czy w przyszłości powróci, to zależy od sytuacji finansowej miasta.

Łukasz pisze: ↑

25 paź 2022, 9:57

Hahah, bo czas przejazdu uwzględnia zatrzymanie Odkąd są ciepłe guziki, to nawet nie trzeba drzwi otwierać - a zwolnić już musisz i tak.

Oj nie zgodzę się. Jest bardzo wiele linii na których po szczycie jest się często na sporym minusie tylko dlatego, że trzeba było na każdym przystanku na żądanie się zatrzymać. A w rozkładzie dwa przystanki w jednej minucie, kolejny w następnej...

Łukasz pisze: ↑

25 paź 2022, 9:57

A opowiesz coś o tej karze? Domyślam się, ze jesteś ostatnią osobą w tym całym transporcie, która zrobiłaby coś wbrew pasażerowi.

Jechałem linią 264 z Kępy Okrzewskiej, przystanek bodajże Latoszki NŻ (przy takiej szkole) i w popołudniowym szczycie czekała tam spora gromadka pasażerów. Nikt nie był zainteresowany machaniem. Nie jechałem szybko, jakieś 35-40 km/h. Na mój widok ludzie podnieśli się. Czekałem aż choć jedna osoba zamacha ale się nie doczekałem. W zasadzie to ktoś zamachał dopiero jak już mijałem przystanek czy jak miałem do niego bardzo bliziutko. Na gładkiej nawierzchni może i bym jeszcze się zatrzymał ale tam akurat były takie uskoki w jezdni i stwierdziłem, że nie będę ryzykował ostrego szarpania i zniszczenia autobusu gwałtownym hamowaniem w takim momencie. I pojechałem dalej. Potem przyszła skarga na którą się odwołałem właśnie powyższymi słowami. Dostałem odpowiedź, że ZTM sprawdził monitoring i podtrzymuje swoją wersję. To są takie sytuacje że może z zewnątrz rzeczywiście wyglądać jakbym specjalnie nie chciał się zatrzymać. Łatwo się to ocenia za biurkiem a gorzej jak się prowadzi autobus i trzeba podejmować takie decyzje w ułamku sekund. Jakby pasażerowie nie mogli w normalnym czasie zakomunikować że chcą wsiąść. Byłem bardzo wkurzony i od tamtej pory uznałem, że pensja jest zbyt mała żeby ryzykować potrącanie premii. I wolę zatrzymać się mając święty spokój.

fik pisze: ↑

24 paź 2022, 15:44

Bardzo mnie cieszy, że kierowcy postanowili ściśle trzymać się litery regulaminu, szkoda tylko że czynią to tylko w tych przypadkach, w których mogą zgnoić pasażera z uśmiechem na ryju.

Zazwyczaj najściślej trzymają się przepisów których nie ma, albo sobie zmyślili

Flash8222 pisze: ↑

25 paź 2022, 2:16

Wydatki na komunikację cmentarną zamkną się w podobnej kwocie co w zeszłym roku, ale wozów w ruchu będzie właśnie o 100 mniej.

Jak sobie przypominam moją zeszłoroczną pracę na C20 31.10 (przerwy po godzinę na Wschodnim i przewiezione może 50 osób przez cały dzień) to wcale mi jakoś nie żal.

Stąd prosty wniosek - NŻ powinny zniknąć. Zatrzymania na wszystkich przystankach, na których jest pasażer lub ktoś na pokładzie użyje stopa.