: 25 wrz 2012, 23:29
Otóż jeżdżą puste na lotnisko i nie zmieni tego ani Twoje zaklinanie, że jest inaczej, ani wciskanie kitu przez ważnego pana z SKM, który próbował wykazać, jak to wspaniale została spożytkowana dotacja UE.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
A jak meteor uderzy w autobus?reserved pisze:Ok. A ile razy w ciągu roku zamykają Żwirki tak, że nie można w ogóle dojechać a ile razy pociąg ma awarię? Zresztą... jeśli Żwirki staną to można dojechać do 148 i od drugiej strony na Lotnisko zajechać. Póki się jest "przy ulicy" to ma się sporo możliwości. A z "pola" tak czy inaczej trzeba iść.fik pisze:Jak z okazji awarii wodociągowej/alarmu bombowego zamkną Żwirki to też dojedziesz, nie?
Za to bardzo dobrze obsługują Służewiec i tego nikt nie próbuje nawet zauważyć. Jak zakończy się pieprznik inwestycyjny w tamtej okolicy to każdy pociąg w dzień roboczy będzie wysoce pożądany.osa pisze:Otóż jeżdżą puste na lotnisko i nie zmieni tego ani Twoje zaklinanie, że jest inaczej, ani wciskanie kitu przez ważnego pana z SKM, który próbował wykazać, jak to wspaniale została spożytkowana dotacja UE.
Otóż podstawowa teza artykułu, boldem wybijana na www i w kilku wersjach papierowych, jakoby CORAZ MNIEJ pasażerów jeździło koleją na lotnisko, jest całkowicie bzdurna i wysnuta z fałszywych przesłanek.osa pisze:Otóż jeżdżą puste na lotnisko i nie zmieni tego ani Twoje zaklinanie, że jest inaczej, ani wciskanie kitu przez ważnego pana z SKM, który próbował wykazać, jak to wspaniale została spożytkowana dotacja UE.
A jakie powinno być zapełnienie, żebyśmy byli zadowoleni? I co powinniśmy zrobić? Poprzez zmniejszenie częstotliwości, jak proponowałeś, raczej pasażerów nie przybędzie.osa pisze:Otóż jeżdżą puste na lotnisko i nie zmieni tego ani Twoje zaklinanie, że jest inaczej, ani wciskanie kitu przez ważnego pana z SKM, który próbował wykazać, jak to wspaniale została spożytkowana dotacja UE.
Reserved - na pewno nie ma co układać komunikacji pod Twoje fobie i wydumane lęki. Jeździł autobusem, a najlepiej idź na piechotę (wtedy na pewno dojdziesz w zaplanowanym czasie)reserved pisze:No cóż. Nie przekonaliście mnie. No ja akurat mieszkając przy linii lotniskowej w drodze na lotnisko wybiorę pociąg ale nikomu go nie będę na pewno polecał dopóki będzie istnieć linia 175. No chyba, że pociąg zacznie jeździć co 5 min REGULARNIE.
MisiekK pisze:A z innej beki, to autobus 175 powinien zostać z lotniska pożegnany jak jest częste połączenie kolejowe.
O tym akurat nie pomyślałem.Stary Pingwin pisze:reserved, Przy Reducie Ordona wskakujesz do WKDRaków, następnie 189 lub 401
Żwirki i 175 lub 188 na lotnisko. Myśl pozytywnie , jako znawca komunikacji warszawskiej dasz radę.
Podałem przykład z Redutą Ordona żeby mówić na konkretach. Mam wskazywać kolejne miejsca? To bez sensu.chester pisze:Prawdopodobieństwo, że kolejka, którą akurat reserved będzie chciał się dostać na lotnisko, zepsuje się (na wysokości WkD Wwa Reduta Ordona)
Metrem też nie jeździsz, bo możesz utknąć w tunelu?reserved pisze:Podałem przykład z Redutą Ordona żeby mówić na konkretach. Mam wskazywać kolejne miejsca? To bez sensu.
Ale dlaczego ktoś ma układać komunikację pod moje fobie i wydumane lęki? Po prostu widzę, że kolej ma słabą ofertę to unikam jej i nie będę polecać innym. Wolę coś sprawdzonego. No chyba, że jadę na wycieczkę krajoznawczą i chcę poznać coś nowego, mam dużo czasu to ok. Tak samo jak nie protestuję przeciwko likwidacji 521. Niech sobie ją likwidują. Jeździ pusta, jest to marnotrawstwo brygad. Ale póki jeździ to będę ją wolał bo ma więcej zalet niż tramwaje. Każdy ma wolność wyboru tak samo jak każdy ma prawo oceniać różne rzeczy. Potrafię to uargumentować i nie wiem dlaczego mam się czuć gorszy tylko dlatego, że nie lubię kolei. Zresztą znam bardzo dużo takich osób, które też nie wsiadają do kolei właśnie dlatego, że daje słabą ofertę.MeWa pisze:Reserved - na pewno nie ma co układać komunikacji pod Twoje fobie i wydumane lęki. Jeździł autobusem, a najlepiej idź na piechotę (wtedy na pewno dojdziesz w zaplanowanym czasie)
Metrem jeżdżę i uważam, że jest to najlepszy środek komunikacji w Warszawie. Jeździ szybko i daje REALNY zysk czasowy. No i jeździ często. Jak metro się zepsuje, wychodzę z niego i nie jestem w środku pola a w centrum miasta np.MeWa pisze:Metrem też nie jeździsz, bo możesz utknąć w tunelu?
Problem w tym, że przez ostatnie trzy strony nie piszesz o tym, że kolej ma słabą ofertę, tylko "co się stanie, jak nastąpi trzęsienie ziemi i utknę przy stacji WKD Reduta Ordona". Tak, to jest fobia i wydumany lęk.reserved pisze:Zresztą znam bardzo dużo takich osób, które też nie wsiadają do kolei właśnie dlatego, że daje słabą ofertę.
Zwłaszcza z Włodarzewskiej szybciej dojedziesz na lotnisko 175 z jedną bądź dwiema przesiadkami niż koleją. Powodzenia.reserved pisze:No chyba, że jadę na wycieczkę krajoznawczą i chcę poznać coś nowego, mam dużo czasu to ok