Ale czemu 'preperony' nie miałyby mieć docelowej długości? Tylko 'zagłębienia tramwajowe' byłyby krótsze...
Nie mam pojęcia, czy za 3 mld zbudowałoby się tunel, który później wymagałby 'tylko' przebudowy infrastruktury. Infra 'tramwajowa' jest chyba tańsza od 'kolejowej'. Jeśli 3 mld wystarczyłyby na premetro, to widzę same korzyści. Tunel miałby szansę powstać znacznie szybciej (albo w ogóle tylko wtedy
), jeśli byłby budowany jako premetro. No i co wydaje mi się istotne: od razu byłby dostępny dla podróżnych z Jelonek, Bródna i czego-tam-jeszcze, gdzie docierałyby jeżdżące nim linie tramwajowe. A za 'kilka' lat może już Warszawę stać byłoby na rozbudowę tunelu. Ten pierwszy odcinek byłby
używany przez cały okres, do powstania STP
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...