Most Północny - propozycje ZTM

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
JasieK
Posty: 509
Rejestracja: 15 mar 2012, 18:56

Post autor: JasieK » 24 kwie 2012, 14:16

MisiekK pisze:A czemu nie z 706??? :)
Bo 706, kończy trasę na P+R Al. Krakowska, a 723 (jak na razie) na Żeraniu ](*,)
128, 136, 141, 154, 167, 172, 175, 186, 188, 414, 504, N32

Awatar użytkownika
tarantula01
Posty: 1714
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: tarantula01 » 24 kwie 2012, 14:21

MisiekK pisze:
tarantula01 pisze:Być może warto też połączyć 723 (kursy do Wieliszewa) z którąś z 7xx (bardziej z 701 niż z 708).
A czemu nie z 706??? :)
Z takiego samego powodu, jak nie z np. 727.
Przy dodaniu taboru i wydłużeniu:
a) 103 mamy 4-5 kursów na godzinę,
b) 184 mamy 3-4 kursy na godzinę,
c) 701 mamy 2-3 kursy na godzinę.

Jaki jest popyt na dojazd do Młocin z Modlińskiej? Po odpowiedzi na to pytanie, będzie wiadomo ile kursów na godzinę potrzeba.
Skierowanie 511 na Młociny to póki co nie jest dobra opcja.
Dodam, że np. osiedle przy Husa, które jest przeze mnie obecnie sondowane (kolejnym będzie Dąbrówka Wiślana) bardziej jest zainteresowane dojazdem na Marymont niż do Młocin.
-----
Zmieniono na to co miało być poprawnie: Młociny (było Marymont)
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 24 kwie 2012, 14:33

tarantula01 pisze:Dodam, że np. osiedle przy Husa, które jest przeze mnie obecnie sondowane (kolejnym będzie Dąbrówka Wiślana) bardziej jest zainteresowane dojazdem na Marymont niż do Młocin.
Bo z Modlińskiej jest krócej (na razie) przez Grota - odpada kwestia wyjazdu z Tarchomina na Modlińską, jest to jednak kierunek przeciwny, niż metro. Z kolei Tarchomin ten właśnie odcinek oszczędza, i to dwukrotnie.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 24 kwie 2012, 14:46

Bastian pisze:Odblokuję, jak ochłonę :shock:
Następnym razem sugeruję "odblokuję, jak dyskutanci ochłoną".
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 24 kwie 2012, 14:55

fik pisze:
Bastian pisze:Odblokuję, jak ochłonę :shock:
Następnym razem sugeruję "odblokuję, jak dyskutanci ochłoną".
Chcesz mnie zmusić do wdrożenia jakiejś procedury badawczej? Przypominam, że nawet logowania z alkomatem nie udało się póki co wprowadzić :P
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 24 kwie 2012, 15:16

Bastian pisze: Bo z Modlińskiej jest krócej (na razie) przez Grota - odpada kwestia wyjazdu z Tarchomina na Modlińską, jest to jednak kierunek przeciwny, niż metro. Z kolei Tarchomin ten właśnie odcinek oszczędza, i to dwukrotnie.
Oczywiście, że z rejonu Światowida/Mehoffera jest bliżej do Wisły przez Myśliborską niż przez Modlińską. Jeszcze bliżej by było przez Świderską/trakt Nadwiślański. Ale spoko, tramwajem będzie dalej niż autobusem. :)

Natomiast od skrzyżowania Modlińska/trasa mostowa różnica jest jakieś 500m na korzyść trasy przez Grota - no ale jadąc przez Hutę mamy metro od pętli i większy udział metra w całej podróży, więc nie jest to takie oczywiste.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 24 kwie 2012, 15:19

tarantula01 pisze:Z takiego samego powodu, jak nie z np. 727.
No właśnie - ja bym się nie ograniczał. Jak robić debilizmy to na całego.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 24 kwie 2012, 15:25

Bastian pisze:Przypominam, że nawet logowania z alkomatem nie udało się póki co wprowadzić
Badanie EKG na odległość jest już ponoć możliwe, badany musi mieć tylko osprzęt... :D

MisiekK pisze:No właśnie - ja bym się nie ograniczał. Jak robić debilizmy to na całego.
723+709+L13+L19 8-(

BP, MSPANC 8-(
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Piottr
Posty: 1294
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 24 kwie 2012, 15:28

Bastian pisze:
Piottr pisze:pętlę Żerań FSO spokojnie można będzie zlikwidować.
Hę? :>
Ta pętla, kiedy powstawała jakieś 50 lat temu, miała głębokie uzasadnienie istnieniem w sąsiedztwie ogromnego zakładu, do którego dowożono tysiące pracowników na trzy zmiany.
Potem nad nia powstał most Grota, przez wiele lat ostatni most na północy Warszawy.
Obecnie, moim zdaniem ta pętla straciła rację bytu, bo jako węzeł przesiadkowy jest dość beznadziejna (kilkakrotne schody w górę i w dół, odległości), przemysł, który warunkował jej powstanie nie istnieje, tereny poprzemysłowe nie zostaną w najbliżej przyszłości zasiedlone.
Mógłbym jeszcze podać kilka innych przykładów pętli, które tak obrosły tkanką miejską, że zatraciły ideę krańcowości, czy wygasłych ciągów komunikacyjnych ale chyba będzie z tego artykuł w Rynku Kolejowym o ewolucji potrzeb przewozowych transportowych.
Bastian pisze:
Piottr pisze:Zastanawiałbym się również np nad wydłużeniem 184 do Tarchomina
A co, jest za krótkie? Przesiadka 101 -> 184 gryzie? :>
Oczywiście, to co teraz napiszę, nie jest zgodne z najnowszą linią poprawności politycznej Wielkiego Zettemu, ale przesiadka gryzie i zniechęca pasażerów, zwłaszcza osoby o ograniczonej sprawności poruszania się.
Dlaczego 184? Bo jest jedyną linią, która zapewnia połączenie poprzeczne niedocentralne. Inne linie krańcujące na Hucie jak 103 i 156, nie mają tak jednoznacznej trasy, która dałaby pasażerom z Tarchodworów tak dużą "wartość dodaną" zapewniając poprzeczne połączenia międzydzielnicowe z pominięciem konieczności użycia "podłużnej" linii metra.
Zanim skrytykujecie po raz kolejny ten pomysł, spójrzcie proszę na sukces 186, która jako linia "niedocentrowa" cieszy się bardzo dużym powodzeniem.
Bastian pisze:Po gwint linia z Modlińskiej na Młociny co 20/30 minut?!!
Fakt, linia co 30 minut nie spełnia prawa Podoskiego.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 24 kwie 2012, 15:41

Piottr pisze: Zanim skrytykujecie po raz kolejny ten pomysł, spójrzcie proszę na sukces 186, która jako linia "niedocentrowa" cieszy się bardzo dużym powodzeniem.
I naprawdę nie widzisz różnicy między 184 nonstop po tramwaju, a 186? :>
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 24 kwie 2012, 15:58

Piottr pisze:Obecnie, moim zdaniem ta pętla straciła rację bytu, bo jako węzeł przesiadkowy jest dość beznadziejna (kilkakrotne schody w górę i w dół, odległości), przemysł, który warunkował jej powstanie nie istnieje, tereny poprzemysłowe nie zostaną w najbliżej przyszłości zasiedlone.
Ale za to dobrze się sprawdza jako miejsce postojowe dla autobusów i daje możliwość krańcowania linii do których można się przesiąść na tym samym przystanku wzdłuż Modlińskiej.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 24 kwie 2012, 16:40

System przesiadkowy to nie kwestia ideologii, tylko praktyka nowoczesnych systemow transportowych. Polecam Monachium, Wieden itd. To nie PRL obslugujacy osiedla zakladowe zatrudniajacych dziesiatki tysiecy pracownikow!

Owszem, przesiadka stanowi okreslony opor w postrzeanym i rzeczywistym czasie podrozy, ale jest po prostu nieunikniona. I mowie to z doswiadczenia swojego, jako osoby dojezdzajacej do pracy z dwiema przesiadkami na dystansie 5 km, a nie wozacej sie autem i teoryzujacej.

[ Dodano: |24 Kwi 2012|, 2012 16:57 ]
A w takim Paryzu na przedluzonej T3 bedzie obowiazkowowa przesiadka w ramach jednej linii (!), zeby nie narazic na szwank regularnosci - choc osobiscie uwazam to za przegiecie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 24 kwie 2012, 22:23

Wracam do pytania o to zdanie:
Piottr pisze:Moim zdaniem, po otwarciu Mostu Świętokrzyskiego oraz tramwaju na tym moście, pętlę Żerań FSO spokojnie można będzie zlikwidować.
Co do diagnozy pętli FSO nawet bym się zgodził, chętnie bym ją przesunął w okolice Płochocińskiej (te okolice mają się dość zauważalnie rozbudować, a tramwaj z Tarchomina, gdy już na Modlińskiej się go zbuduje, może nie mieć zbyt wielu wolnych miejsc). Tym niemniej to, czego nie rozumiałem, dotyczyło Mostu Świętokrzyskiego - a raczej na pewno nie Świętokrzyskiego, więc którego? Krasińskiego? Nie udało mi się na to wpaść.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Piottr
Posty: 1294
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 25 kwie 2012, 10:43

Bastian pisze: Co do diagnozy pętli FSO nawet bym się zgodził, chętnie bym ją przesunął w okolice Płochocińskiej (te okolice mają się dość zauważalnie rozbudować, a tramwaj z Tarchomina, gdy już na Modlińskiej się go zbuduje, może nie mieć zbyt wielu wolnych miejsc). Tym niemniej to, czego nie rozumiałem, dotyczyło Mostu Świętokrzyskiego - a raczej na pewno nie Świętokrzyskiego, więc którego? Krasińskiego? Nie udało mi się na to wpaść.
Się walnąłem geograficznie, pisząc szybciej niż myśl. Chodziło o most Północny i połączenie tramwajowe.
Glonojad pisze:System przesiadkowy to nie kwestia ideologii, tylko praktyka nowoczesnych systemow transportowych. Polecam Monachium, Wieden itd. To nie PRL obslugujacy osiedla zakladowe zatrudniajacych dziesiatki tysiecy pracownikow!
Generalnie zgadzam się z tezą postawioną w Twojej wypowiedzi, tylko kluczowym słowem jest nowoczesny. Na pewno warszawski system, z bieganiem po kilkaset metrów pomiędzy przystankami w ramach jednego węzła (np. Dworzec Południowy - gdzie autobusy, gdzie tramwaj, a gdzie wyjście z metra?), ze schodami w górę i w dół, z powszechnie występującym zjawiskiem zdudnienia i z niemal połową (tu strzelam) linii naziemnych, nie spełniających prawa Podoskiego, (sformułowanego na początku lat 80-tych!), na taki przymiotnik nie zasługuje.
Glonojad pisze:Owszem, przesiadka stanowi określony opor w postrzeanym i rzeczywistym czasie podrozy, ale jest po prostu nieunikniona.
A tu się z Tobą nie zgodzę co do tej nieuniknioności.
Otóż właśnie chodzi o to, że są przesiadki nieuniknione - takimi przesiadkami będą zawsze przesiadki intermodalne oraz międzystrefowe, oraz przesiadki, które z punktu widzenia spójności sieci i oferty przewozowej mogłyby spokojnie zostać wyeliminowane.

Jeżeli na jakimś ciągu potok jest znaczący, bezpośrednie połączenie powoduje oszczędność czasu, co w analizie ekonomicznej przekłada się na konkretne korzyści społeczne.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 25 kwie 2012, 10:46

Przyszło mi to do głowy, ale Północny już jest otwarty przecież.

Poza tym co to zmienia? Całą trasę na Jagiellońskiej chcesz rozebrać? :shock:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ