Komunikacja miejska na Woli

[mb112]

Jakież to linie zwykłe, pomijające wybrane ZP, bo nie przypominam sobie.

Na przykład 191, 736, 207...

191 pomija Wawelską, bo jest kilkadziesiąt metrów od Pl. Narutowicza dla wysiadających.
736 pomija Rynek w Legionowie, bo gmina nie umie sensownie zorganizować przystanku, więc to w ogóle jest jakaś patologia.
207 pomija Jesionową zdaje się dlatego, że Michałowice nie chcą dopłacać za ten przystanek.

Jeszcze by się trochę znalazło takich, które są pomijane, bo ciężko by było z nich skręcić czy zmienić pas (Legia-Stadion dla 187, Herbsta dla 136 czy Kanał Gocławski).

W każdym razie, to są wszystko właśnie wyjątki potwierdzające regułę.

[AdamKlocusky]

A teraz się przyjęło, że nie zmienia się numeru linii bez zmiany trasy.

Moim zdaniem zaczyna to przypominać sytuację, jak nie chce się zrobić porządku w domu, bo i tak jest bałagan, więc dorzucenie jeszcze paru śmieci nie zrobi większej różnicy.

To już nihil novi. Zarówno w ZTMie, jak i w innych jednostkach czy samorządowych, czy wyższego szczebla.

[primoż]

No właśnie, to może już idźmy na całość i jeszcze wymieszajmy ze sobą numery tramwajowe z autobusowymi, nie rozróżniajmy czy dana linia jest lokalna czy zastępcza czy nocna tylko wszystko 1xx, 2xx, 3xx itd. (...)

Nie mów tego na głos, bo jeszcze to zostanie wprowadzone

Już za późno, bo już to od dawna funkcjonuje (vide: 191 pomijające ZP Wawelska lub 1 jeżdżące w porze kursowania linii nocnych) lub nawet funkcjonowało (460 z czasów budowy M2C zatrzymujące się na każdym przystanku lub kursy skrócone 715 nie wjeżdżające wcale do II strefy). Po prostu skala jest nieco mniejsza niż w liniach 1xx/2xx nie kursujących w DŚ i/lub w SB.

[Autobus Czerwon]

Jaka jest według Ciebie różnica pomiędzy linią przyspieszoną i ekspresową na przykładzie warszawskiej sieci? Oprócz tej nazewniczej oczywiście.

Zasadnicza — ekspresowe pomijają większą ilość przystanków niż przyspieszone. I tak, obecne ekspresówki pozostawiają wiele do życzenia, co nie zmienia faktu, że różnica jest zasadnicza zgodnie z nadal obowiązującym systemem.

Jeżeli w rzeczywistości nie występuje żadna różnica, to należy zrównać kategorie zamiast robić zbędne podziały na siłę. Wpływa to negatywnie na czytelność systemu. Komunikacją miejską podróżują pasażerowie, a nie teoretycy historii zbiorkomu.

[AdamKlocusky]

Nie mów tego na głos, bo jeszcze to zostanie wprowadzone

Już za późno, bo już to od dawna funkcjonuje (vide: 191 pomijające ZP Wawelska lub 1 jeżdżące w porze kursowania linii nocnych) lub nawet funkcjonowało (460 z czasów budowy M2C zatrzymujące się na każdym przystanku lub kursy skrócone 715 nie wjeżdżające wcale do II strefy). Po prostu skala jest nieco mniejsza niż w liniach 1xx/2xx nie kursujących w DŚ i/lub w SB.

Odnośnie 191 - patrz wyżej.

Co do 1ki, pragnę zauważyć, że wśród linii autobusowych coraz częściej narusza się granice linia dzienna — nocna, co nie jest prawidłowe. Traktowanie tego za prawidłowość wbrew pozorom dobre nie jest.

Kursy skrócone 715 to zmiana okresowa na czas wakacji za 319 i równie dobrze te 319 mogło normalnie funkcjonować (wszakże jak dobrze wiemy nie każda linia 3xx musi być zawieszona w okresie wakacyjnym).

460 początkowo nie zatrzymywało się wszędzie, dopiero w 2013 (aż do 2014) wprowadzono brakujące przystanki jako warunkowe, i tak, zgadzam się, linia ta od początku mogła nosić numer 360.

[AdamKlocusky]

Zasadnicza — ekspresowe pomijają większą ilość przystanków niż przyspieszone. I tak, obecne ekspresówki pozostawiają wiele do życzenia, co nie zmienia faktu, że różnica jest zasadnicza zgodnie z nadal obowiązującym systemem.

Jeżeli w rzeczywistości nie występuje żadna różnica, to należy zrównać kategorie zamiast robić zbędne podziały na siłę. Wpływa to negatywnie na czytelność systemu. Komunikacją miejską podróżują pasażerowie, a nie teoretycy historii zbiorkomu.

Zakrzywiać rzeczywistość ZTM potrafi, wprowadzając fikuśne zmiany "tymczasowe", które w praktyce trwają dłużej niż tymczasowo. Nie znaczy to, co powtarzam po raz n-ty, że obecna sytuacja z oznaczeniami nie jest patologiczna, bo jest.

A dla pasażera system powinien być jasny i zgodnie z obecnym systemem oznaczeń, tę jasność należy poprawić, a nie pogarszać w imię obecnej sytuacji.

[mb112]

Już za późno, bo już to od dawna funkcjonuje (vide: 191 pomijające ZP Wawelska lub 1 jeżdżące w porze kursowania linii nocnych) lub nawet funkcjonowało (460 z czasów budowy M2C zatrzymujące się na każdym przystanku lub kursy skrócone 715 nie wjeżdżające wcale do II strefy). Po prostu skala jest nieco mniejsza niż w liniach 1xx/2xx nie kursujących w DŚ i/lub w SB.

Akurat kursy skrócone 715 to już obecnie jest 209, więc ok (możliwe że wcześniej były jakieś jako 715, nie pamiętam).
191 pomijające Wawelska to naprawdę nie jest żaden problem w skali miasta. Ostatecznie można ten przystanek zrobić dla 191, tylko wtedy wywalić Pl. Narutowicza 16, bo nie wiadomo po co on jest, po postój jest i tak na PlN 15, więc to ten powinien być krańcowy po prostu, a ten 16 powinien po prostu powinien być na co dzień nie używany, rezerwowy, np. dla cmentarnych. Tylko że wtedy zaraz ktoś będzie krzyczeć, że 517 też powinno się tam zatrzymywać.
To że dzienne z nocnymi trochę się będą zazębiać, inne więcej, inne mniej albo wcale, to też ok, przecież wiadomo, że pojazdy linii dziennych nie znikną magicznie o 23.00 i nie pojawią się znikąd o 5.00. A nawet niektóre dobrze się wzajemnie uzupełniają, np. ostatni kurs 517 z Torwaru trafia się mniej więcej pomiędzy sabaty nocnych.
Trochę temat się zrobił szerszy niż KM na Woli... Chyba trzeba by przenieść...

[fik]

A teraz się przyjęło, że nie zmienia się numeru linii bez zmiany trasy.

Moim zdaniem zaczyna to przypominać sytuację, jak nie chce się zrobić porządku w domu, bo i tak jest bałagan, więc dorzucenie jeszcze paru śmieci nie zrobi większej różnicy.

Mi to przypomina sytuację, w której jedna osoba z rodziny upiera się, że książki muszą być ustawione na półkach kolorami i nie przyjmuje do wiadomości argumentów, że to nie ma żadnego sensu i wartości dla kogokolwiek, a na dodatek może namieszać ludziom w głowach.

Niemniej jednak faktycznie w ZP RYNEK linia mogłaby zatrzymywać się, niemniej biorąc pod uwagę charakter tego ZP dla L-ek traci to sens.

Przepraszam, co?

W każdym razie, to są wszystko właśnie wyjątki potwierdzające regułę.

Ale to system trzeba stosować konsekwentnie, czy można w uzasadnionych przypadkach zrobić wyjątek?

[ashir]

Nigdy nie da rady bez wyjątków, bo wychodziłoby, że nawet 213 jest przyśpieszone.

[AdamKlocusky]

Moim zdaniem zaczyna to przypominać sytuację, jak nie chce się zrobić porządku w domu, bo i tak jest bałagan, więc dorzucenie jeszcze paru śmieci nie zrobi większej różnicy.

Mi to przypomina sytuację, w której jedna osoba z rodziny upiera się, że książki muszą być ustawione na półkach kolorami i nie przyjmuje do wiadomości argumentów, że to nie ma żadnego sensu i wartości dla kogokolwiek, a na dodatek może namieszać ludziom w głowach.

Przykład nie trafiony, bo o ile układanie książek kolorami nie jest tożsame w kontekście systemu, o tyle już w kontekście bajzlu wprowadzonego przez ZTM już jest.

Niemniej jednak faktycznie w ZP RYNEK linia mogłaby zatrzymywać się, niemniej biorąc pod uwagę charakter tego ZP dla L-ek traci to sens.

Przepraszam, co?

Już nico Argument faktycznie nie trafiony.

W każdym razie, to są wszystko właśnie wyjątki potwierdzające regułę.

Ale to system trzeba stosować konsekwentnie, czy można w uzasadnionych przypadkach zrobić wyjątek?

O to właśnie chodzi, by system stosować konsekwentnie. A ZTM woli zostawić, a wręcz powiększać nieporządek.

Nigdy nie da rady bez wyjątków, bo wychodziłoby, że nawet 213 jest przyśpieszone.

Zależy, co rozumiemy pod pojęciem pomijania.

[Georg]

Dziś sobie popatrzyłem po południu na 112. Jedno jechało z Karolina i na <M> Bemowo było -26. Wsiadłem w 28 i na Bemowie dogoniłem poprzednią brygadę. W jednym i drugim autobusie zajętych parę miejsc siedzących. A korek od Carrefoura do Maczka generuje kolejne opóźnienia. Co ciekawe na Bemowie ani jednego 112. Ile tam jest postoju w szczycie, że opóźnienia wszystko zjadają? Czy to ten korek jest przyczyną takich opóźnień na 122? Przy przystanku Gen. Maczka 5 brygad 122 w kierunku Górczewskiej.

[ashir]

Mi to przypomina sytuację, w której jedna osoba z rodziny upiera się, że książki muszą być ustawione na półkach kolorami i nie przyjmuje do wiadomości argumentów, że to nie ma żadnego sensu i wartości dla kogokolwiek, a na dodatek może namieszać ludziom w głowach.

Przykład nie trafiony, bo o ile układanie książek kolorami nie jest tożsame w kontekście systemu, o tyle już w kontekście bajzlu wprowadzonego przez ZTM już jest.

Przepraszam, co?

Już nico Argument faktycznie nie trafiony.

Ale to system trzeba stosować konsekwentnie, czy można w uzasadnionych przypadkach zrobić wyjątek?

O to właśnie chodzi, by system stosować konsekwentnie. A ZTM woli zostawić, a wręcz powiększać nieporządek.

Nigdy nie da rady bez wyjątków, bo wychodziłoby, że nawet 213 jest przyśpieszone.

Zależy, co rozumiemy pod pojęciem pomijania.

Na przystanku Błota 02 się nie zatrzymuje, choć nie ma technicznych przeszkód.

[AdamKlocusky]

Zależy, co rozumiemy pod pojęciem pomijania.

Na przystanku Błota 02 się nie zatrzymuje, choć nie ma technicznych przeszkód.

Tam jest 40 m między przystankiem na pętli a przelotowym i zatrzymanie się jest zbędne. Pomijanie zespołów zdarza się liniom zwykłym rzadko i wynika to z uwarunkowań drogowych czy przepisów strefowych, aniżeli z przyspieszania linii.

[ashir]

Mi tego nie musisz tłumaczyć.

[Łukasz]

Dziś sobie popatrzyłem po południu na 112. Jedno jechało z Karolina i na <M> Bemowo było -26. Wsiadłem w 28 i na Bemowie dogoniłem poprzednią brygadę. W jednym i drugim autobusie zajętych parę miejsc siedzących. A korek od Carrefoura do Maczka generuje kolejne opóźnienia. Co ciekawe na Bemowie ani jednego 112. Ile tam jest postoju w szczycie, że opóźnienia wszystko zjadają? Czy to ten korek jest przyczyną takich opóźnień na 122? Przy przystanku Gen. Maczka 5 brygad 122 w kierunku Górczewskiej.

wygląda, że jest 10 minut na Bemowie, 20 w Markach, 20 na Karolinie.

Teraz któreś 112 w kierunku Bemowa ma -67 (jest 19:30).