WAWKOM

Żeby nie musieć jechać 2 kilometry na postój na Wynalazku. I żeby nie omijać przystanku PKP.

A nie może to zatrzymać się na Sasanki przy okazji?

Nie może, bo tak nie jedzie.

To była tylko propozycja z forum, żeby zamiast oberka przez Wynalazek zrobić zawrotkę przy ŻiW z postojem tam.

Jak narazie, te zmiany niewiele dały. Od Lotników 193 zapchane, a puste 401 co 15 min po 3 sztuki naraz.
Przynajmniej 402 jeździ zgodnie z rozkładem.

Dlaczego zamiast wariantów tras 402 i 504 z niemal wszystkimi możliwymi literkami nie wydzielono po prostu np. 403 na trasie WKD Raków - Natolin Płn. ?

Żeby jeszcze gorzej koordynacja działała?

I tak nie będzie działała, ale przecież przy tak dużej częstotliwości to już raczej nie ma znaczenia.
Zresztą ze 178 podobnie - kursy na pełnej trasie będą stały w korku, a skrócone nie i na pewno nie będą jechały we właściwej kolejności, to co szkodziło dać osobny numerek (tym bardziej że zdaje się ludzie lubią jak jest dużo numerków na przystanku).

kalapix pisze:Jak narazie, te zmiany niewiele dały. Od Lotników 193 zapchane, a puste 401 co 15 min po 3 sztuki naraz.

Kto by się spodziewał!

Szkoda, że w weekend dalej jest samo 189. Regularnie jest niezabieralne...

Czy mógłby ktoś podliczyć, jak się ma liczba brygad na 401+193+504+wtyczki przed zmianą do zestawu 401+402+193+504 po zmianie?

MichalJ pisze:Czy mógłby ktoś podliczyć, jak się ma liczba brygad na 401+193+504+wtyczki przed zmianą do zestawu 401+402+193+504 po zmianie?

Aktualnie masz 49 brygad, wcześniej miałeś 48a/44b.

Już bez przesady z tym marudzeniem. Są trzy na raz 401, robi się dziura, ale relacja nie jest unikatowa. Jest 193. A wcześniej te dziury dotyczyły unikatowej relacji Dolny Mokotów - Płowiecka gdzie nie było alternatywy raczej.

TGM pisze:Jest 193.

To do którego nawet w weekendy się nie mieszczą ludzie? Faktycznie, wspaniała alternatywa.

W weekendy się nie mieszczą ludzie? Wczoraj jechałem koło 17:00 w obie strony i w środku było z 5-10 osób. W jakich godzinach się nie mieszczą? (dla porównania 189 o tej porze było praktycznie niezabieralne na Wałbrzyskiej)

Wczoraj, to widziałem ze 20 autobusów i tramwajów i w jednym 131 było 20 osób, a tak to wszędzie poniżej 10. Od lat mówię, że na weekendowej komunikacji można by oszczędzić grube pieniądze, jednocześnie dokładając podaży tam, gdzie naprawdę jest popyt. I nie chodzi mi o pojedyncze dni świąteczne, tylko o weekendy jako takie.