WAWKOM

MichalJ pisze:

fik pisze:Podczas składania zamówień nic takiego nie było wiadomo.

Ułożono rozkład na składy wagonowe i tych składów wagonowych nie puszczono. Przecież to się kupy nie trzyma.
Albo, albo.

1. Mamy do dyspozycji składy wagonowe, nie wiemy, czy będą darty - układamy rozkład na wagonowe i JADĄ WAGONOWE.
2. Nie mamy wagonów, układamy rozkład na darty 'po ogłoszeniu'.

A nie, że układamy na wagony, ale odwołujemy.

Podczas składania zamówień nie można bylo ułożyć rozkladu na Darty, bo żaden z nich nie byl na tyle ukończony, aby można bylo dac wsad do obliczeń trakcyjnych, zatem zlozono wszystko na wagony, a pól roku bliżej, kiedy wiadomo juz bylo, JAK BARDZO Pesa dala ciała, można bylo się zastanowić, na co starczy taboru zastępczego.

To dowodzi jak prawo kolejowe w Polsce jest zabetonowane... Powinna być możliwość dynamicznej zmiany rozkładu.

Rozkład zmienia się dynamicznie codziennie na wielu liniach. Każdy dzień jest inny, każdy pociąg jedzie inaczej

Na czym miałaby polegać ta dynamika? Na tym, że ruszenie jednego pociągu rusza całą sieć? Bo krzyżówki, bo skomunikowania, bo obiegi składów, drużyn? Niech już lepiej dzieje się to raz na kwartał - i tak za dużo zamieszania, rozkłady miały być na lata, przynajmniej na rok.

Z dużym naciskiem na "miały". Po 3 miesiącach obowiązywania rozkładu tabele z sześcioma wariantami rozkładu jednego pociągu są bardziej normą niż wyjątkiem.

zxcvbnm pisze:To dowodzi jak prawo kolejowe w Polsce jest zabetonowane... Powinna być możliwość dynamicznej zmiany rozkładu.

Dobrze, że w innych krajach prawo nie jest zabetonowane i rozkład się zmienia dynamicznie, co nam z pewnością wykażesz, wskazując na konkretne rozwiązania stosowane w praktyce przez mniej zabetonowane kraje.

zxcvbnm pisze:To dowodzi jak prawo kolejowe w Polsce jest zabetonowane... Powinna być możliwość dynamicznej zmiany rozkładu.

Pasażerowie byliby jeszcze bardzie zachwyceni niż dziś.

zxcvbnm pisze:To dowodzi jak prawo kolejowe w Polsce jest zabetonowane... Powinna być możliwość dynamicznej zmiany rozkładu.

To akurat dowodzi jak małe masz pojęcie o czym piszesz.

Może ktoś mi wytłumaczy.
Jest sobie w weekendy TLK Brda (51114). Po drodze stoi 12 minut we Włocławku i 12 minut w Kutnie. Po co? Jechałem tym w niedzielę (13.03). Żadnych krzyżowań, mijanek, żadnych skomunikowań... nic. Zatem dlaczego pociąg ten traci 24 minuty?

Nawiasem mówiąc w niedzielę wiało w nim pustką (a na odjeżdżające godzinę wcześniej IC Kopernik kilka dni wcześniej nie było już miejscówek).

PKP-owska tradycja, tyle trwało nawodnienie parowozu / a nawet krócej /.

person pisze:Może ktoś mi wytłumaczy.
Jest sobie w weekendy TLK Brda (51114). Po drodze stoi 12 minut we Włocławku i 12 minut w Kutnie. Po co? Jechałem tym w niedzielę (13.03). Żadnych krzyżowań, mijanek, żadnych skomunikowań... nic. Zatem dlaczego pociąg ten traci 24 minuty?

Tłumaczę: odbieg za 91422 na Łowicz - Warszawa i odbieg przed 51336 na Toruń - Kutno. Tak to jest, jak pociąg się wciska kolanem poza rocznym rozkładem jazdy.

Nawiasem mówiąc w niedzielę wiało w nim pustką (a na odjeżdżające godzinę wcześniej IC Kopernik kilka dni wcześniej nie było już miejscówek).

Efekt pendolino flirta.

Dzięki.

person pisze:Może ktoś mi wytłumaczy.
Jest sobie w weekendy TLK Brda (51114). Po drodze stoi 12 minut we Włocławku i 12 minut w Kutnie. Po co? Jechałem tym w niedzielę (13.03). Żadnych krzyżowań, mijanek, żadnych skomunikowań... nic. Zatem dlaczego pociąg ten traci 24 minuty?

Nawiasem mówiąc w niedzielę wiało w nim pustką (a na odjeżdżające godzinę wcześniej IC Kopernik kilka dni wcześniej nie było już miejscówek).

Są trzy możliwości:
1) Zmiana parametrów bez zmiany czasów jazdy
2) Rezerwy czasowe- zagadka PLK
3) Inne przyczyny które są pilnie strzeżoną tajemnicą zarządcy infrastruktury, ewentualnie przewoźnika

fik pisze:

Nawiasem mówiąc w niedzielę wiało w nim pustką (a na odjeżdżające godzinę wcześniej IC Kopernik kilka dni wcześniej nie było już miejscówek).

Efekt pendolino flirta.

Sam byś tak wybrał. I ja też A i samo IC przemawia, choćby na Kindze Edycie.

Zastanawia mnie brak pociągu relacji Wrocław - Warszawa w godz. 15 - 17. Jeden jest ok. 14:40 następny dopiero 17:18. Kiedyś coś było po 16.

Dwa pytania na temat IC 51116:
1. Czy od 12 czerwca do 7 sierpnia faktycznie będzie kursował w godzinach podanych na portalupasażera.pl, tj. wyjazd z Gdyni po 17, przyjazd do Warszawy po 23? Czy znowu ktoś sobie wpisał głupoty i zmieni na tydzień albo dwa przed...?
2. Czy jest to flirt, czy dart?