Post
autor: Glonojad » 12 mar 2024, 9:06
W mojej subiektywnej ocenie liczba pasażerów w pociagach na LK8 spadła summa summarum spadła, nawet podróż kiblami radomskimi (bo, jak logika nakazuje, najgorszy i najkrótszy tabor jeździ na najdłuższej trasie do drugiego miasta województwa) nie grozi podróżą na stojąco - choć to może być wrażenie złudne, wszak część podrózy bez wątpienia przejęły pociągi na krótsze trasy (choć jeżdżą razem).
Inna rzecz, że w ładny weekend miejsc rowerowych nie starcza a pani konduktor radośnie opowiada androny typu "nie powinno jechać rowerów więcej, niż jest stojaków" - skąd u licha mam, planując podróż, wiedzieć, ile tych miejsc w danym pociągu będzie skoro KM takich informacji nie ujawnia?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.