[ĹťW] UĹźywane autobusy

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Gość
Posty: 129
Rejestracja: 16 sty 2006, 11:05
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post autor: Gość » 18 sty 2006, 0:58

^ Jeśli byłaby to prawda, to gadka o ujednolicaniu taboru dalej pozostanie mitem... Tym bardziej nie chce mi się wierzyć w zapowiadaną cenę 400 tys. zł. Ale szczerze mówiąc osobiście nie miałbym nic przeciwko temu - ja lubię te busy. Krążą co prawda opowieści o samospalających się silnikach w pierwszych egzemplarzach Citaro, ale to chyba po prostu zbytnio rozdmuchana afera. Patrząc w ten sposób - MZA ma już doświadczenie z płonącymi silnikami ;)

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 18 sty 2006, 17:07

Bardzo prawdopodbne staje się to o czym pisze TLG. Co prawda gazeta marna, ale...
Echo Miasta pisze:Niebawem z ulic Warszawy powinny zniknąć wysłużone, dymiące autobusy. W ich miejsce pojawią się nowe, ekologiczne i kilkuletnie, ale znacznie bardziej nowoczesne od tych, które wożą nas teraz. - Planujemy zakup około stu nowych autobusów - mówi Wiesław Protasiewicz, dyrektor do spraw finansowych w Miejskich Zarządzie Autobusowym.
W sumie MZA zamierza kupić około 100 autobusów dłuższych, tzw. wielkopojemnych, oraz około 50 krótszych, o długości do 12 metrów. Część z nich wyjedzie na ulice jeszcze w tym roku, a część w przyszłym. Dodatkowo, ale dopiero w 2007 roku, planowany jest też zakup 40 autobusów na gaz.
- Nie ukrywam, że zakupy uzależnione są od sytuacji finansowej - wyjaśnia dyrektor. - Zależy nam na oszczędnościach. Jesteśmy nawet przygotowani, by w razie konieczności zaciągnąć kredyt.
MZA ma też w planach zakup zachodnich autobusów używanych. W grę wchodzą pojazdy nie starsze niż 6 -7 lat.
- Oczywiście muszą spełniać wymogi jakości, ale lepsze takieautobusy niż 20-letnie ikarusy, a takich jeżdzi w Warszawie 150 - tłumaczy Protasiewicz. - Jednocześnie są one 4 - 5 razy tańsze od nowych.
Z tego wynika, że 50 używanych to właśnie 12-metrowce. Szkoda że CNG znów sie oddala.

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 18 sty 2006, 18:32

Gość pisze: Jeśli byłaby to prawda, to gadka o ujednolicaniu taboru dalej pozostanie mitem... Tym bardziej nie chce mi się wierzyć w zapowiadaną cenę 400 tys. zł. Ale szczerze mówiąc osobiście nie miałbym nic przeciwko temu - ja lubię te busy. Krążą co prawda opowieści o samospalających się silnikach w pierwszych egzemplarzach Citaro, ale to chyba po prostu zbytnio rozdmuchana afera. Patrząc w ten sposób - MZA ma już doświadczenie z płonącymi silnikami
Po kolei-400tys za solówke przy dużym zakupie staje sie troche bardziej realne. Opowieści są poniekąd prawdziwe. Powodu dokładnego nie znam, dotyczyło to podobno przecieków na przewodach paliwowych (pan z Evobusa, który mi o tym opowiadał był nieco..."zatankowany" :wink: ). A ujednolicenie taboru? Berlińskie BVG nie ma ujednoliconego i nie jest źle.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
Gość
Posty: 129
Rejestracja: 16 sty 2006, 11:05
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post autor: Gość » 18 sty 2006, 19:36

O ujednolicaniu taboru przebąkiwali coś "spece" z MZA podczas jednego z niedawnych wywiadów dla TKW. Ja tam w sumie nie przepadam za monotonią i wolałbym widzieć urozmaicony tabor, choć pod względem finansowym szczególnie rozsądne to nie jest ;)

BTW. Tylko mi się wydaje, czy też z artykułu w Echu Miasta nic nie wynika i nie wiadomo w sumie ile tych autobusów ma być :-k :lol:

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 18 sty 2006, 19:43

Gość pisze:O ujednolicaniu taboru przebąkiwali coś "spece" z MZA podczas jednego z niedawnych wywiadów dla TKW. Ja tam w sumie nie przepadam za monotonią i wolałbym widzieć urozmaicony tabor, choć pod względem finansowym szczególnie rozsądne to nie jest
I finansowo i organizacyjnie. Ale w obecnej sytuacji, kiedy MZA nie jest w stanie zapewnić stałych dostaw taboru to nic sie nie poradzi. Jak do tej pory udaje sie to chyba tylko Wrocławiowi na dużą skale (stałe dostawy Volvo). Od paru lat od czasu do czasu obserwuje autobusy w Paryżu. Wydaje się, że stałe dostawy Agor pomogły troche w szybkiej i skutecznej modernizacji parku taborowego. Tam nie prezentują sie źle (co nie znaczy, że chce je w Warszawie :wink:)
Gość pisze:BTW. Tylko mi się wydaje, czy też z artykułu w Echu Miasta nic nie wynika i nie wiadomo w sumie ile tych autobusów ma być
Kompletnie nic nie wynika. Zważywszy na to, że poziom merytoryczny tej gadzinówki iest równy zero.
15/12/2005-12/7/2019

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 18 sty 2006, 20:25

ciekawe, kiedy przyjadą te używańce... Ale pewnie najpierw kupią te 50 sztuk 12metrowców, a potem dokupią 100 tych przegubowców....

Awatar użytkownika
Gość
Posty: 129
Rejestracja: 16 sty 2006, 11:05
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post autor: Gość » 18 sty 2006, 20:27

TLG pisze:Jak do tej pory udaje sie to chyba tylko Wrocławiowi na dużą skale (stałe dostawy Volvo).


Ano właśnie, aż dziwne że nikt z coraz bardziej skorych do protestów producentów innych marek nie krzyczy...
TLG pisze:
Gość pisze:BTW. Tylko mi się wydaje, czy też z artykułu w Echu Miasta nic nie wynika i nie wiadomo w sumie ile tych autobusów ma być
Kompletnie nic nie wynika. Zważywszy na to, że poziom merytoryczny tej gadzinówki iest równy zero.
Zupełnie jak z Życiem Warszawy, ale za Echo przynajmniej nie trzeba płacić :D ;)

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 18 sty 2006, 20:38

Gość pisze:Ano właśnie, aż dziwne że nikt z coraz bardziej skorych do protestów producentów innych marek nie krzyczy...
Potrafią zręcznie ułożyć przetarg. Jakoś im sie udaje bez obsuwy (poza jednym wypadkiem kiedy kupili jednego NG313) kupować jeden typ taboru. Zresztą Łomża podobnie-też kupuje (oczywiście w dużo mniejszej skali) jedną markę i jeden typ-Volvo 7700.

zadzior
Posty: 146
Rejestracja: 30 gru 2005, 11:19
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post autor: zadzior » 19 sty 2006, 12:20

Gość pisze:O ujednolicaniu taboru przebąkiwali coś "spece" z MZA podczas jednego z niedawnych wywiadów dla TKW. Ja tam w sumie nie przepadam za monotonią i wolałbym widzieć urozmaicony tabor, choć pod względem finansowym szczególnie rozsądne to nie jest ;)
Ale ujednolicenie będzie. Te busy trafią tylko na jedną zajezdnię (najprawdopodobniej Ostrobramską).

pzdr
zadzior

[ Dodano: 2006-01-19, 12:35 ]
Gość pisze: Ano właśnie, aż dziwne że nikt z coraz bardziej skorych do protestów producentów innych marek nie krzyczy...
To jest akurat bardzo proste: wpisuje się warunek o maksymalnym zunifikowaniu nowego pojazdu z ostatnio dostarczanymi i za to przyznaje się najwięcej punktów w ocenie oferty i już. Zatem jeśli kupujemy tylko NL223, to oferent musi zaproponować NL223 lub coś maksymalnie podobnego. Takie działanie, związane z tworzeniem nowej floty, zastosowało podobno MZK Chojnice, podczas zakupu drugiej partii MANów NL202.

pzdr
zadzior

zap
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2006, 0:48
Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie

Post autor: zap » 22 sty 2006, 19:38

We Wrocławiu problem unifiakcji taboru został tak rozwiązany:
1. Pojazd niskopodłogowy 12-metrowy.
2. Wieżowa zabudowa silnika (odpada Jelcz Vecto, Scania OmniCity i Irisbus Agora)
3. Silnik tego samego producenta co autobus (odpada Solaris)
4. Nadwozie ze stali węglowej (odpada MAN xx3 i MB Citaro).
Zwycięzcą jest zatem Volvo.
Co do używanców w W-wie, nie będę wypowiadał się co myśle o sensie tej decyzji. Jeżeli mają to być wozy z Niemiec, to możliwości jest kilka. Oczywiście w Berlinie i innych dużych miastach typu Hamburg, Stuttgart są najpopularniejsze Mercedesy. z kolei w wielu miastach Nadrenii Północnej Westfalii (Kolonia, Dortmund, Duesseldorf, Bonn) jeżdżą MANy, a na Bawarii w mniejszych miastach dość popularne są miejskie Setry (stanowią one ''wyższą formę autobusu''). Natomiast w landach wschodnich popularne są tanie Neoplany. I to one, myślę, mają największa szansę pojeździć w warszawie, mimo ze jakościowo są najgorszą z ww. ofert.
Zapierdalacz

Glonojad unplugged

Post autor: Glonojad unplugged » 23 sty 2006, 14:31

A mnie by się marzyło używane N4021. I ujednolicenie taboru by było... :D

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 23 sty 2006, 18:03

Natomiast w landach wschodnich popularne są tanie Neoplany. I to one, myślę, mają największa szansę pojeździć w warszawie, mimo ze jakościowo są najgorszą z ww. ofert.
Nic nie jest powiedziane. Jeżeli MZA chce Citaro to je kupi. Widywałem już przetargi na używane pojazdy, w nabywca jasno określał marke i typ autobusu. Czyli jednak nie ma z tym problemu w procedurze. I nawet wtedy mogą szukać dostawcy wg. jednego kryterium czyli ceny. Poza tym niemieckie Neoplany są najczęściej dwudrzwiowe. Trzydrzwiowych Citar jest dużo np. w Szwajcarii. Zobaczymy jak będzie przetarg to wszystko będzie jasne. Bo poza medialnymi wypowiedziami MZA i plotkami w zasadzie nic więcej nie wiadomo. Nawet nie ma chyba zapowiedzi przetargu.
A mnie by się marzyło używane N4021. I ujednolicenie taboru by było...
W sumie czemu nie. Ale ja bym wolał Centrolinery :wink:
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 27035
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 24 sty 2006, 9:04

zadzior pisze: To jest akurat bardzo proste: wpisuje się warunek o maksymalnym zunifikowaniu nowego pojazdu z ostatnio dostarczanymi i za to przyznaje się najwięcej punktów w ocenie oferty i już. Zatem jeśli kupujemy tylko NL223, to oferent musi zaproponować NL223 lub coś maksymalnie podobnego.
Ale do tego się UZP nie przyczepi, ciekawe, dlaczego... ](*,)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 29 sty 2006, 20:59

Są nowe przecieki na temat używańców. Prezes Podsiadło zakomunikował:
W tym roku planujemy zakup około 90 takich autobusów – 60 przegubowych i 30 „solówek”. Chcemy, żeby były to Many lub Mercedesy.
.
Dalsze część staje się jeszcze ciekawsza:
Chcemy do 2007 roku sprowadzić takich, oczywiście obok zakupu nowych, około 150 sztuk.
A na koniec:
Docelowo do roku 2009 może być takich autobusów ok. 400 do 450.
Mówił jeszcze o nowych, których ma być zakupionych 1000 do roku 2009, ale tylko 40 sztuk w tym roku. Najciekawsza nowinka na koniec to to że w 2007 roku na liniach dziennych mają kursować tylko wozy niskopodłogowe.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 29 sty 2006, 21:16

Plesim pisze:Są nowe przecieki na temat używańców. Prezes Podsiadło zakomunikował:
W tym roku planujemy zakup około 90 takich autobusów – 60 przegubowych i 30 „solówek”. Chcemy, żeby były to Many lub Mercedesy.
.
Stalowa się kłania :wink:
Plesim pisze: Dalsze część staje się jeszcze ciekawsza:
Chcemy do 2007 roku sprowadzić takich, oczywiście obok zakupu nowych, około 150 sztuk.
.
Ciekawe jak tego dokonają. Ale Polska krajem cudów :wink:
Plesim pisze: A na koniec:
Docelowo do roku 2009 może być takich autobusów ok. 400 do 450.
.
Bardzo dobrze :P
Plesim pisze: Mówił jeszcze o nowych, których ma być zakupionych 1000 do roku 2009, ale tylko 40 sztuk w tym roku. Najciekawsza nowinka na koniec to to że w 2007 roku na liniach dziennych mają kursować tylko wozy niskopodłogowe.
1. A kasa to skąd (chyba kredyt)?
2. w 2007 same niskie na dziennych. Sen, który się nie spełni...

ODPOWIEDZ