[GW] Zakusy na pomnik "czterech śpiÄ cych"

[Tm]

Dlaczego umieściłeś Nietzschego?

bo on został wykreowany na "ideologa nazizmu", a że to naciągane? no cóż, Marksowi do stalinizmu także nie po drodze

[Wolfchen]

Jeszcze tylko cytat Churchilla: "Jestem przeciwny faszerowaniu polskiej gęsi. Mogłaby nieboraczka dostać niestrawności" Poczdam 1945. Dyskusja w sprawie przekazania Polsce władzy nad Szczecinem i Ziemiami Zachodnimi.

O Churchillu nie wspomnę, bo nas sprzedał, a Roosvelt wierząc w intencje Stalina nie sprzeciwił się mu.

Poczytaj więc Marksa, Engelsa, Fouriera, Saint Simona z jednej strony oraz Rosenberga, Evolę, Streichera czy Ratzla z drugiej. Ciekaw jestem Twoich konkluzji.

Wyobraź sobie, że hobbystycznie zajmuję się zagadnieniem nazizmu i faszyzmu. Takie "dzieła" są mi doskonale znane, choć przyznam, że trudno się to czyta.
Pomiędzy teorią a praktyką jest duża różnica. W wykonaniu obydwa ustroje miały eksterminację, tylko że nazizm miał ją w założeniach, a bolszewicy ją sobie dopisali...

...który sam lipcu 1941 poszedł na front jako "recydywista".

Zacznijmy od tego, że nie powinien splamić Polskiego Munduru, a stopień Marszałka powinni mu odebrać. W końcu to on bezpośrednio odpowiada za zniszczenie Warszawy przez Niemców

A o Wielkiej Czystce i poprzedzającym ją zamachu na Siergieja Kirowa słyszał? A o Tuchaczewskim, Blucherze...?System radziecki miał taką "miłą" cechę, że nie wszyscy pensjonariusze ośrodków odosobnienia mieli bogatą kartotekę kryminalną.

. Racz zauważyć, że tych najbardziej niewygodnych likwidowali (vide: Tuchaczewski), a resztę politycznych wywozili do GUŁAG-u na wykończenie. W więzieniach siedzieli kryminaliści, bo politycznych do ACz by nie wzięli (zbyt niepewni)...

[Emdegger]

O Churchillu nie wspomnę, bo nas sprzedał, a Roosvelt wierząc w intencje Stalina nie sprzeciwił się mu

I po drodze okpił jeszcze głupich polaczków w kampanii wyborczej Lwowami jakimiś i innymi fetyszami .

Takie "dzieła" są mi doskonale znane, choć przyznam, że trudno się to czyta.

To gratuluje, bo mnie, nieźle, jak sądzę, otrzaskanemu w tych sprawach, nie udało się przebrnąć przez bełkot Herr Rosenberga. Nie tylko mnie. Reichsmarschall Hermann też nie podołał.

Pomiędzy teorią a praktyką jest duża różnica

Ze szczególnym uwzględnieniem jednego z tych systemów. Brawo.

tylko że nazizm miał ją w założeniach

Świetnie. I nie wszyscy dlatego mogą się zdobyć na postawienie między czerwonym a brunatnym dwóch prostych równoległych (sam mam problemy).

W końcu to on bezpośrednio odpowiada za zniszczenie Warszawy przez Niemców

A hrabia Komorowski i gen. Chruściel "Monter" są wydestylowani z win?

bo politycznych do ACz by nie wzięli (zbyt niepewni)...

Ależ Rokossowski wrócił do służby z politycznym wyrokiem. Nie kradł, nie zabijał, nie spekulował, nie rzucał dziarsko po żyznej Ukrainie stonki.

[MeWa]

Kreml zajmie się ochroną rosyjskich grobów i miejsc pamięci za granicą
mar, PAP2007-05-07, ostatnia aktualizacja 2007-05-07 10:28

Prezydent Rosji Władimir Putin jeszcze w tym miesiącu podpisze dekret o ochronie rosyjskich grobów i miejsc pamięci za granicą m.in. w Polsce - informuje w poniedziałek dziennik "Kommiersant".

Zdaniem gazety, dokument ten ma pokazać Zachodowi, że Kreml nie zamierza dopuszczać do powtórzenia się takich sytuacji, jak w Tallinie, gdzie estońskie władze - nie bacząc na protesty ze strony Moskwy - przeniosły pomnik i szczątki radzieckich żołnierzy z placu w centrum miasta na cmentarz wojskowy.

Powołując się na generała Aleksandra Kirilina z Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, "Kommiersant" pisze, iż na mocy dekretu w siedmiu krajach uruchomione zostaną specjalne przedstawicielstwa resortu obrony Rosji, które będą się opiekować rosyjskimi grobami i miejscami pamięci w 14 państwach.

Według dziennika, "własne ośrodki" będą miały Polska, Węgry, Rumunia i Niemcy. Pozostałe przedstawicielstwa mają koordynować tę działalność w kilku państwach: centrum w Rydze obejmie Łotwę, Estonię i Litwę, w Pradze - Czechy i Słowację, a w Pekinie - Chiny, Mongolię, Japonię, Koreę Północną oraz Koreę Południową.

Biura te będą poszukiwać żołnierskich grobów i prowadzić rejestr miejsc pamięci. W przedstawicielstwach ma pracować od czterech do sześciu osób. Na ich utrzymanie Ministerstwo Obrony chce przeznaczyć 1 mln dolarów rocznie.

Dotychczas dokumentowaniem rosyjskich miejsc pamięci za granicą zajmowały się attachaty wojskowe przy ambasadach Rosji, które jednak - jak ujął to cytowany przez "Kommiersanta" Kirilin - "nie radziły sobie z tą pracą z powodu szczupłości kadr i środków".

Gazeta zaznacza, że Rosja wstępnie porozumiała się co do otwarcia tych ośrodków, jednak po ogłoszeniu dekretu prezydenta oficjalnie zwróci się o to do krajów, na których terytorium znajdują się groby rosyjskich żołnierzy.

Z danych Ministerstwa Obrony wynika, że poza granicami Rosji spoczywa ok. 9 mln rosyjskich żołnierzy. Na państwa objęte najnowszą inicjatywą Kremla przypada ok. 95 proc. miejsc pamięci.

"W tym roku chcemy otworzyć przedstawicielstwa w krajach 'trudnych' - tam, gdzie mamy najwięcej grobów, czyli w Niemczech, i tam, gdzie występują najsilniejsze erupcje historycznego niezadowolenia, czyli w Polsce, na Węgrzech i w (poradzieckich) krajach bałtyckich" - przytacza "Kommiersant" słowa Kirilina.

Dziennik zauważa, że w opinii generała, "nawet w Polsce, gdzie funkcjonował najskuteczniejszy wydział ds. miejsc pochówku, Rosjanom nie udało się zbytnio zwiększyć wpływu na sprawy pomników".

[JotPeCet]

No i ja nie wytrzymałem...

Nie lubię fałszowania historii. Ale dlaczego w Polsce ma stać pomnik gloryfikujący Armię Czerwoną która zniszczyła Armię Krajową.

[Emdegger]

Mam nadzieję, że każdy czytający i wypowiadający się na ten temat (nie dotyczy to tylko niniejszego forum) widzi różnicę między pielęgnowaniem grobów poległych żołnierzy a utrzymywaniem pomników, których symbolika wypacza historię.

[Wolfchen]

A hrabia Komorowski i gen. Chruściel "Monter" są wydestylowani z win?

A czy oni cokolwiek złego zrobili? Poprostu lacząc na ACz popełnili błąd.

Mam nadzieję, że każdy czytający i wypowiadający się na ten temat (nie dotyczy to tylko niniejszego forum) widzi różnicę między pielęgnowaniem grobów poległych żołnierzy a utrzymywaniem pomników, których symbolika wypacza historię.

Właśnie dlatego najlepszym rozwiązaniem jest przenoszenie tego wszystkiego tam, gdzie tego miejsce, czyli na cmentarz prawosławny.
Putin już przesadził... Jakim prawem ma czelność się mieszać w sprawy wewnętrzne Mało mu jeszcze!?

[Dennis]

A czy oni cokolwiek złego zrobili? Poprostu lacząc na ACz popełnili błąd.

A czy postępowanie tak skrajnie nieodpowiedzialne, jak wywołanie powstania warszawskiego, kiedy wiadomo było, że nikt nie pomoże i że jest to de facto wyrok śmierci na setki tysięcy młodych ludzi (przynajmniej dziesiątek tysięcy poległyh dzieciaków powinni się byli spodziewać), nie mówiąc już nawet o samym mieście (aż tak strasznej zemsty hitlerowców może faktycznie nie dało się przewidzieć)?! Czy naiwność albo głupota nie jest postępowaniem, które należy piętnować i zdecydowanie negatywnie oceniać?

[Tm]

kiedy wiadomo było, że nikt nie pomoże

no właśnie chodzi o to, że nie, nikt tego nie przypuszczał

[Kleszczu]

kiedy wiadomo było, że nikt nie pomoże

no właśnie chodzi o to, że nie, nikt tego nie przypuszczał

To prawda. Byli wtedy wyjątkowo naiwni, że ZSRR im pomoże

[Tm]

nie nazwałbym tego naiwnością, raczej(złudnym jak sie okazało) przypuszczeniem, że racje militarne okażą sie dla Stalina ważniejsze od politycznych, w końcu nigdy wcześniej nie zdarzyło sie nic podobnego

[Dennis]

I jakie mieli mocne podstawy, żeby los setek tysięcy młodych ludzi, stanowiących kwiat polskiego społeczeństwa, uwiesić na dobrej woli "wujka stalina"

[Tm]

na żadnej dobrej woli, tylko na strategicznych przewidywaniach; jak Bradley planował natarcie na Zagłębie Ruhry to jakoś nie zabezpieczał sie na wypadek gdyby nagle Montgomery sie cofnął z całym frontem i odsłaniając flankę zostawił go na pastwę Niemców

[Dennis]

Nie znam się na Montgomerym, ale przypuszczam, że nie był to osobnik, który mógłby się na jakiejkolwiek płaszczyźnie równaż ze stalinem (o czym już wówczas dobrze wiedziano)

[Kleszczu]

I jakie mieli mocne podstawy, żeby los setek tysięcy młodych ludzi, stanowiących kwiat polskiego społeczeństwa, uwiesić na dobrej woli "wujka stalina"

Żadnych - ba nawet nie próbowali tworzyć choćby sztucznych podstaw. Mam tu na myśli działania wymierzone stricte przeciw AC, czyli Akcje "Burza".