WAWKOM

Piotrek pisze:Myślę, że trzeba poczekać do rzeczywistego powstania Komunikacji Zatoki Gdańskiej. Wtedy może parę rzeczy się wyjaśni i uprości, bo teraz systemy trójmiejskiej taryfy przewozowej jak i regulamin jest na maxa pokręcony.

Z tego co mi wiadomo po rozmowie z mieszkańcem Gdyni, Gdynia czuje się jak dziewica

Oni chcą tego biletu, ale nie bo Gdańsk chce ich wykorzystac i zostac czołowym miasem 3-miasta. Gdynia zdaje sobie sprawę, że mają lepszą KM i chcą czerpac z niej korzyści, a wspomagac Gdańsk. Przynajmniej tak wynikało z rozmowy.

Już odbyło się pierwsze poseidzenie Rady Związku

Nawet wybrali władze

Janeczek pisze:Oni chcą tego biletu, ale nie bo Gdańsk chce ich wykorzystac i zostac czołowym miasem 3-miasta.

Zgadza się. Oby tylko ZKM nie znalazł się pod pantoflem i wpływami ZTM-u...

Janeczek pisze:Gdynia zdaje sobie sprawę, że mają lepszą KM i chcą czerpac z niej korzyści, a wspomagac Gdańsk.

I stąd się biorą obawy, że Gdańsk będzie brał wszystko na swoją modłę...

MeWa pisze:Nawet wybrali władze

Oczywiście dyrektorem jest gdańszczanin...

Taa, Gdynia się boi, bo nagle znów mogą się Ikarusy pojawić na ich ulicach

Na początku będzie widoczna różnica i faktycznie Gdynia może trochę straci, ale przy niej raz, że Gdańsk się wreszcie podniesie, a dwa, że za jakiś czas mam nadzieję, że wszystko się wyrówna.

Piotrek pisze:Taa, Gdynia się boi, bo nagle znów mogą się Ikarusy pojawić na ich ulicach

Wątpliwe...

Piotrek pisze:Na początku będzie widoczna różnica i faktycznie Gdynia może trochę straci, ale przy niej raz, że Gdańsk się wreszcie podniesie, a dwa, że za jakiś czas mam nadzieję, że wszystko się wyrówna.

Oby się wyrównało do poziomu gdyńskiego, a nie wypośrodkowało...

MeWa pisze:Nawet wybrali władze

Busmann pisze:Oczywiście dyrektorem jest gdańszczanin.

Kto taki? Bo nie bardzo mogę teraz szukać tego po necie.
Gdyby wybrali profesora Olgierda Wyszomirskiego, to można byłoby być spokojniejszym.

MZ pisze:Kto taki? Bo nie bardzo mogę teraz szukać tego po necie.

Przewodniczącym zarządu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej został jednogłośnie wybrany Hubert Kołodziejski, pełnomocnik marszałka województwa ds. integracji transportu publicznego.

MZ pisze:Gdyby wybrali profesora Olgierda Wyszomirskiego, to można byłoby być spokojniejszym.

Dostał fotel zastępcy...

Busmann pisze:Dostał fotel zastępcy...

No to jeszcze nie tak źle. Choć moim zdaniem, powinno być odwrotnie, ale to już ich polityka...

Gdyby wybrali profesora Olgierda Wyszomirskiego, to można byłoby być spokojniejszym.

A on nie z Gdyni?

MZ pisze:Choć moim zdaniem, powinno być odwrotnie, ale to już ich polityka...

Nie wiemy jeszcze co zaprezentuje ten główny

Piotrek pisze:A on nie z Gdyni?

No właśnie z Gdyni. Ale doświadczenie ma na tyle duże, że miasto nie powinno mieć znaczenia.

Szefem zostal OIDP Kolodziejczyk (czy nazwisko jakos tak) - wczesniejszy koordynator ds. utworzenia zwiazku.

MeWa pisze:Szefem zostal OIDP Kolodziejczyk (czy nazwisko jakos tak) - wczesniejszy koordynator ds. utworzenia zwiazku.

Kołodziejski. patrz cztery posty wyżej

Busmann pisze:
MeWa pisze:Szefem zostal OIDP Kolodziejczyk (czy nazwisko jakos tak) - wczesniejszy koordynator ds. utworzenia zwiazku.
Kołodziejski. patrz cztery posty wyżej

Hubert K. i Olgierd W., czyli OIDP dwaj dobrzy kumple z katedry transportu uniwerku w Sopocie.
Ponieważ obaj wcześniej zarządzali wspólnie ZKM w Gdyni, to myślę że nie należy się obawiać uśredniania jakości w MZKZG.
...co najwyżej mogę sie zmartwić przedwczesną emeryturą profesora Wyszomirskiego.

Emisja pisze:Ponieważ obaj wcześniej zarządzali wspólnie ZKM w Gdyni, to myślę że nie należy się obawiać uśredniania jakości w MZKZG.
...co najwyżej mogę sie zmartwić przedwczesną emeryturą profesora Wyszomirskiego.

Tyle, to wiem, tylko martwi mnie to, że prawdopodobnie będzą chcieli wyrównać poziom komunikacji w całym Trójmieście (oby wyrównywali do poziomu Gdyni, a nie wyśrodkowania), a Gdańsk dzielą lata świetlne od sieci zarządzanej przez ZKM...

Gazeta Wyborcza pisze: Sierpniowe, solarisowe nowinki taborowe

Najpóźniej w czwartek, 9 sierpnia, pojawi się w Gdyni najnowszy nabytek Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej – niskopodłogowy, przegubowy Solaris Urbino 18, zakupiony w związku z wygraniem przez tę firmę przetargu na obsługę jednego z zadań na linii R. Jest to ten sam pojazd, który spółka testowała w marcu br., wyposażony w silnik firmy Cummins o mocy 320 KM, współpracujący ze skrzynią biegów VOITH. Silnik nowego Solarisa spełnia normy ekologiczne Euro-IV, przy wykorzystaniu technologii Ad-blue.

Kolejny przegubowy Solaris – ale tym razem duobus – jako pojazd testowy pojawi się od 13 sierpnia na kilka dni w gdyńskim Przedsiębiorstwie Komunikacji Trolejbusowej. Będzie to trolejbus z czeskiej Ostrawy, wyposażony w napęd pomocniczy – spalinowy agregat prądotwórczy o mocy 100kW. Podczas testów w Gdyni duobus eksploatowany będzie głównie na liniach 23 i 24. Celem testów jest sprawdzenie możliwości eksploatacji trolejbusu przegubowego w warunkach gdyńskich, ze szczególnym uwzględnieniem charakterystycznych dla Gdyni znaczących różnic wysokości. Przy okazji zbadana zostanie możliwość obsługi taboru przegubowego w nowej zajezdni trolejbusowej.

WAWKOM

Komunikacja miejska w Trójmieście