Zaplecze a stan techniczny taboru

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Jamnik
Posty: 3835
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jamnik » 22 kwie 2009, 18:06

gregory5576 pisze:Na redutowej są cztery pompy i dwa kanały przeglądowe, lewy kanał (stojąc tyłem do pomp) to kanał dla Ikarusów i solarisów, prawy dla jelczy i solarisów. Jeżeli są dni tankowania "AD BLUE" to lewy kanał tylko solarisy.
To który kanał jest przeznaczony dla Ikarusów w dni tankowania AdBlue :?:

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 23 kwie 2009, 15:29

Jamnik pisze:
gregory5576 pisze:Na redutowej są cztery pompy i dwa kanały przeglądowe, lewy kanał (stojąc tyłem do pomp) to kanał dla Ikarusów i solarisów, prawy dla jelczy i solarisów. Jeżeli są dni tankowania "AD BLUE" to lewy kanał tylko solarisy.
To który kanał jest przeznaczony dla Ikarusów w dni tankowania AdBlue :?:
:arrow: Prawy, czyli ten który jest na wprost drugiej pompy. :D

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 23 kwie 2009, 23:36

desert_eag pisze:Lewar!
levar
desert_eag pisze:OC jest ze 20-25 minunt
Do 30 min., zapewniam Cię. Może zjeżdżamy o innych porach...
desert_eag pisze:To tak jakbyście zarzucili Kaczyńskiemu, że jest niski... 8-(
Bo jest niski :hahaha:

[ Dodano: |23 Kwi 2009|, 2009 23:37 ]
Winio pisze:Nic, mnie kiedyś wspomniał o takiej pisemnej pochwale (bez szczegółów) :!: :!: przy okazji wręczania upomnienia ;)
Dostałeś pochwałę?! Ja zażądałbym szczegółów i kserokopii :wesoly: ;-)

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 24 kwie 2009, 17:37

jacek pisze:Niezbyt często je tankują :D
:arrow:Z początku wszystkie solarisy były tankowane każdą środę, ale robił się bałagan na kanale i strasznie opieszale to szło. teraz dolewki są w/w wymienione dni. Bo dolewki były coraz mniejsze po litrze a częściej po pół litra. I dolewki są teraz w te dni ale nie koniecznie jak nie trzeba to się nie dolewa. W inne dni miesiąca to tylko jak jest poniżej połowy w zbiorniczku.

Awatar użytkownika
Santos
Zbanowany
Posty: 3448
Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:07

Post autor: Santos » 24 kwie 2009, 19:55

levar pisze:Do 30 min., zapewniam Cię. Może zjeżdżamy o innych porach...
Dokładnie levar ma rację =D> Jeżeli pan kierownik jest tak nadgorliwie dobroduszny i serwuje kierowcom takie codzienne przygody przed zjazdem, to przepraszam Cię bardzo desert_eag - jeśli on uważa, że wszystko jest spoko to niech na zjazdach obsłuży wszystkie wozy na ''ścieżce zdrowia'' a kierowców zwolni po przejechaniu bramy jeśli nie umie podołać organizacji głupiej przebudowy pomp i wszystko będzie cacy!

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 24 kwie 2009, 20:10

Dokładnie levar ma rację =D> Jeżeli pan kierownik jest tak nadgorliwie dobroduszny i serwuje kierowcom takie codzienne przygody przed zjazdem, to przepraszam Cię bardzo desert_eag - jeśli on uważa, że wszystko jest spoko to niech na zjazdach obsłuży wszystkie wozy na ''ścieżce zdrowia'' a kierowców zwolni po przejechaniu bramy jeśli nie umie podołać organizacji głupiej przebudowy pomp i wszystko będzie cacy!
:arrow: Jak wróci z urlopy i zostanie odwieszony to może łaskawie przeorganizuję pracę :D

Awatar użytkownika
Santos
Zbanowany
Posty: 3448
Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:07

Post autor: Santos » 01 maja 2009, 12:38

BJ.2052 pisze:W 2357 też hamulce - że tak powiem - pierwsza klasa :winko:
Taa, A do ilu sięgają atmosfer ?

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 11 maja 2009, 18:07

4708- drugi plac z kartką "NIE URUCHAMIAĆ BEZ OLEJU I BORYGA" czyżby kończył żywot :?: :?: :?: :?: :?: :?:

Awatar użytkownika
Janek1236
(viper1983)
Posty: 1115
Rejestracja: 24 kwie 2006, 15:28
Lokalizacja: Śródmieście/Bielany

Post autor: Janek1236 » 11 maja 2009, 23:32

Może na NB czeka..

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 12 maja 2009, 17:29

Janek1236 pisze:Może na NB czeka..

:arrow: Najpewniej tak jest.

beni
Posty: 2741
Rejestracja: 16 kwie 2006, 14:53

Post autor: beni » 12 maja 2009, 18:46

gregory5576 pisze:4708- drugi plac z kartką "NIE URUCHAMIAĆ BEZ OLEJU I BORYGA" czyżby kończył żywot :?: :?: :?: :?: :?: :?:

Czeka na NB/NG tak jak wcześniejsze 4790 oraz razem z nim czekał by najmniej w tamtym tygodniu 4860.
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona

Até a próxima.

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 12 maja 2009, 19:20

4708 i 4860 no tabene stoją koło siebie oddzielone przyczepą kempingową, aby jeden od drugiego rdzy nie dostał, 2092 to z niego już tylko ramki zostały ( a że nie wspomnę o tym czymś co kiedyś było blachą a teraz tylko lakier został, pomalutku z dematerializuje się całkiem i zostanie tylko info o zabytku jakim miał być.

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7084
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 30 maja 2011, 23:50

No to dziś się zaczęło... Na mieście było dziś więcej jak 100 awarii wozów MZA. Z tego wszystkiego ponad 50% (na godzinę 22:30 - 56) stanowiły awarie z "wzorcowego" zakładu R-11. Doprowadziło to do tego, że przed godz. 17 na R-11 nie było ŻADNEGO sprawnego autobusu - niby standard... ale okazało się, że przez brak sprawnych wozów nadal "stoi" ponad 10 brygad. ;] Wyszło w końcu na to, że wozy zjeżdżające na awarię przechodziły ekspresową naprawę usterek i po kilkudziesięciu minutach pobytu w zajezdni nie do końca sprawne wyjeżdżały z powrotem na trasę... ](*,)

Ale nawiązując do tematu... Dlaczego tak się dzieje? Bo zamiast wymieniać lub chociaż regenerować chłodnice (bo to jest moim zdaniem najbardziej newralgiczny punkt wszystkich autobusów - bo najczęściej wozy "gotują się") warsztat zmuszony jest czynić cuda żeby wóz mógł w ogóle wyjechać na miasto. Tak więc należy pogratulować MZA, które polityką oszczędności doprowadzają do ruiny swój tabor... Bo lepiej jest oszczędzać na starych autobusach żeby potem wychodziły dobre wyniki finansowe. Mamy dopiero koniec maja, a tegoroczne lato może być bardzo, bardzo gorące. Więc ta dzisiejsza ilość awarii to będzie nic w porównaniu z tym co się będzie działo niedługo... :-$

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 31 maja 2011, 8:52

Powiedziałbym, że dzisiaj może być dzień testu, gdyż zapowiadają 29 stopni. Pożiwiom, uwidim.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Drivter1234
Posty: 513
Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Wawa Bielany

Post autor: Drivter1234 » 31 maja 2011, 10:09

Szymon pisze:No to dziś się zaczęło... Na mieście było dziś więcej jak 100 awarii wozów MZA. Z tego wszystkiego ponad 50% (na godzinę 22:30 - 56) stanowiły awarie z "wzorcowego" zakładu R-11. Doprowadziło to do tego, że przed godz. 17 na R-11 nie było ŻADNEGO sprawnego autobusu - niby standard... ale okazało się, że przez brak sprawnych wozów nadal "stoi" ponad 10 brygad. ;] Wyszło w końcu na to, że wozy zjeżdżające na awarię przechodziły ekspresową naprawę usterek i po kilkudziesięciu minutach pobytu w zajezdni nie do końca sprawne wyjeżdżały z powrotem na trasę... ](*,)

Ale nawiązując do tematu... Dlaczego tak się dzieje? Bo zamiast wymieniać lub chociaż regenerować chłodnice (bo to jest moim zdaniem najbardziej newralgiczny punkt wszystkich autobusów - bo najczęściej wozy "gotują się") warsztat zmuszony jest czynić cuda żeby wóz mógł w ogóle wyjechać na miasto. Tak więc należy pogratulować MZA, które polityką oszczędności doprowadzają do ruiny swój tabor... Bo lepiej jest oszczędzać na starych autobusach żeby potem wychodziły dobre wyniki finansowe. Mamy dopiero koniec maja, a tegoroczne lato może być bardzo, bardzo gorące. Więc ta dzisiejsza ilość awarii to będzie nic w porównaniu z tym co się będzie działo niedługo... :-$
Niestety... Tak było, tak jest i tak będzie... Po pierwsze... Mechaników jest za mało... Po drugie za dużo jest paieroligii a za mało faktycznej pracy mechaników. Poza tym teksty słyszane przez mechaników typu -> " ten typ tak ma " jest chyba zbyt powszechnie słyszane więc nie ma się czemu dziwić. Skoro właściciele wozów odpisują i odpisują i nie mogą się doprosić o to żebyś coś naprawić to odpowiedz jest prosta. Generalnie jest zasada, oby wyjechał za bramę i na tym się kończy. A potem wozy popadają w ruinę.

ODPOWIEDZ