: 30 lip 2012, 18:06
Jeżdżą i to wg spisu TWB w niemałej ilości aż 31 sztuk Ale ten spis mógł być długo nie aktualizowany.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Jemu chodziło o komercyjną linię (choć na zlecenie UM Toruń) 106 na trasie: Pl. Teatralny - Kamionki Jezioro. Ciekawa jest też pracownicza linia komercyjna 105 do (PSSE Apator) Ostaszewa. W Toruniu w celu dowozu i odwozu pracowników ma wiele wariantów tras i krańców.reserved pisze:Która? Nocna linia? Wszystkie linie tam są dla plażowiczów? Nie wiem kompletnie do czego się odnosisz.komunikacja pisze:Bo to jest linia nad jezioro, dla plażowiczów!
Fajnie, Poznaniacy zrobili sobie bezkolizyjną tunelową trasę…person pisze:Dziwne, że jeszcze nikt nie odnotował otwarcia nowej trasy tramwajowej na Franowo w Poznaniu:
http://www.mpk.poznan.pl/aktualnosci/20 ... ie-otwarta
i przedłużenia nań 16-tki
http://www.mpk.poznan.pl/aktualnosci/20 ... na-franowo
Tu też zdania są podzielone - wciąż wszystkie poznańskie zajezdnie będą na południu, chociaż największe potoki generuje PeSTka...Dantte pisze:Jedyne, co się przyda, to zajezdnia.
A tam autobusowe – właśnie wróciłem z Poznania, i nawet komunikacja tramwajowa jest tam okropna. Miliardy linii, jeżdżących zewsząd dowsząd, z beznadziejną częstotliwością 15 minut. Nawet w szczycie. Tramwaje jeżdżą stadami, a nawet jak nie, to i tak między liniami nie ma żadnej koordynacji – czasem potrafią podjechać 3 tramwaje co 2 minuty, a przez następne 10 minut nie przyjeżdża nic.Dantte pisze:idealny przykład beznadziejności komunikacji - dwadzieścia linii autobusowych znikąd donikąd, każda inna ulicą, jedna na przegubach, druga na 8-metrowcach, jeżdżących jednokierunkowo niezależnie od siebie
Pojedź do Krakowa, tam to dopiero jest beznadzieja z tramwajamiVilén pisze:Miliardy linii, jeżdżących zewsząd dowsząd, z beznadziejną częstotliwością 15 minut. Nawet w szczycie. Tramwaje jeżdżą stadami, a nawet jak nie, to i tak między liniami nie ma żadnej koordynacji – czasem potrafią podjechać 3 tramwaje co 2 minuty, a przez następne 10 minut nie przyjeżdża nic.
To akurat wada wakacji.Vilén pisze:z beznadziejną częstotliwością 15 minut
U nich linie tramwajowe kursują w szczycie tak samo, jak i poza nim. Co jest IMO dobrym rozwiązaniem.Vilén pisze:Nawet w szczycie
Tak, to akurat wada, dość zauważalna.Vilén pisze:to i tak między liniami nie ma żadnej koordynacji – czasem potrafią podjechać 3 tramwaje co 2 minuty, a przez następne 10 minut nie przyjeżdża nic.
Potencjał PST jest, i to duży, ale nie wiem czy zauważyłeś, jak tramwaj wlecze się przy wjeździe (przed budową nowo-PST też tak było) i ile minut czeka na Moście Teatralnym, żeby na PST wjechać (w szczycie, nie w wakacje potrafi to zakorkować całe skrzyżowanie przy Teatralce), mimo, jak sam piszesz, przerywania ciągłości dla ruchu samochodowego.Vilén pisze:PST
Poznań ma IMHO najlepszą komunikację tramwajową jak na miasto nie-stolicę (Kraków to żenada, Gdańsk raczej też, Wrocław ciężko mi ocenić).Wolfchen pisze:Pojedź do Krakowa, tam to dopiero jest beznadzieja z tramwajami
Nie no, chyba tam nie jest aż t…Wolfchen pisze:Pojedź do Krakowa, tam to dopiero jest beznadzieja z tramwajami
Też zauważyłem.Dantte pisze:Warto też wspomnieć, że tramwaje mają bardzo napięty rozkład, a motorniczym się raczej nigdy nie spieszy - zawsze, kiedy tam jestem, przyjeżdżają poopóźniane.
Nie zauważyłem, na razie wjazd zamknęli… no ale o tym słyszałem.Potencjał PST jest, i to duży, ale nie wiem czy zauważyłeś, jak tramwaj wlecze się przy wjeździe (przed budową nowo-PST też tak było)
No nie wiem, już tramwaje łódzkie, mimo linii co 20 minut i zewsządo-dowsządności udającej układ przesiadkowy, już mi się bardziej podobały.Poznań ma IMHO najlepszą komunikację tramwajową jak na miasto nie-stolicę
Chociaż nie cichną głosy "Po co komu nowa linia obok starej".Vilén pisze:Całe szczęście, że budują przedłużenie do Dworca Zachodniego, przynajmniej będzie można z PST przed wyjazdem wcześniej uciec .