Ale to nie ja ją stawiam.Cypis pisze: Tezę należy udowodnić!
Bilet dziesiÄciominutowy
Moderator: JacekM
Nie Ty? Czy ktoś się pod Ciebie podszył?fik pisze:Ale to nie ja ją stawiam.Cypis pisze: Tezę należy udowodnić!
(podkr. moje)fik pisze:pasażer nie zawarł z przewoźnikiem umowy na przejazd z punktu A do punktu B, tylko na przebywanie przez dwadzieścia minut w środkach PTZ/strefie biletowej metra.
I po raz trzeci pytam:
A co z przebywaniem w pojeździe stojącym na krańcu? Też trzeba płacić?
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Uuuuuu, słabiutko się coś bronisz.fik pisze:Tak, organizator przewozów.Cypis pisze: Nie Ty? Czy ktoś się pod Ciebie podszył?
Tak, z jednej strony mamy regulamin organizatora (podszywającego się pod Fika, co na to moderacja?
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Interpretacja regulaminu -- de facto o interpretacji mówimy -- nie może być sprzeczna z obowiązującym prawem. Sam regulamin oczywiście też.
I całkiem się z Tobą Fiku zgadzam, że tylko sąd mógłby taki spór rozstrzygnąć. Ale póki co -- nie zrobił tego jak wiem, a Ty nie potrafisz wskazać, że wiem źle. Całkiem serio -- oczekiwałem od Ciebie czegoś więcej...
![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Aha. Czyli Twoja teza (bądź teza organizatora, bo już się pogubiłem, komu odpowiadam) o przebywaniu przez dwadzieścia minut właśnie się wzięła była i zdupcyła, delikatnie mówiącfik pisze:Nie, nie trzeba.Cypis pisze:A co z przebywaniem w pojeździe stojącym na krańcu? Też trzeba płacić?
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
A to nie wątpię, że takie "dane" Ci podali! I doskonale rozumiem Twoje podejście. Znaczy, że jak Ci piknie taka opóźniona dwudziestominutówka, bez wachania wyciągasz bloczek z wezwaniemfik pisze:Nie będę się przy tej tezie bronił ręcami i nogami, nie mam specjalistycznej wiedzy prawnej; jedyne, co wiem, to informacja od przełożonych, że rzekomo takie procesy były i ZTM wychodził z nich obronną ręką - ale do tego też mam dystans.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I wyciągaj. Może ktoś wreszcie założy sprawę. Bo że wygrałby -- ja nie mam wątpliwości.
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Oj, ogonek uciekł. Miało być "wąchania" ![:term:](./images/smilies/chrome.gif)
BP, NMSP
![:term:](./images/smilies/chrome.gif)
BP, NMSP
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Już Ci Bastian wyjaśniłfik pisze:Bez czego?Cypis pisze:Znaczy, że jak Ci piknie taka opóźniona dwudziestominutówka, bez wachania wyciągasz bloczek z wezwaniem![]()
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Posypuje głowę popiołem i nic nie poprawiam, żeby inni też się mogli pośmiać.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zapraszam na pokład!
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Zawisza Czarny, Tawerna Korsarz - 3 wachta najlepsza!
Rzeszowiak, Grenlandia 2012 - etap 11
Bez korków, NR, CR, TSB i tym podobnych ZTM-ów : )
Cała masa ludzi tutaj twierdzi, że rozkład jazdy nie jest ofertą. Proponuję poczytać sobie dyskusję sprzed bodaj dwóch albo trzech tygodni w wątku "Bilety, kontrole, taryfa" (chyba).Cypis pisze:mam tegoż organizatora ofertę w postaci rozkładu jazdy, czego można przez te 20 minut oczekiwać. Kwestia tejże oferty jest uregulowana w KC oraz dodatkowo w prawie przewozowym.
Ja konsekwentnie uważam, że rozkład jest ofertą i że nie powinno się dopłacać do "przedłużonej" podróży.
Wyobraźcie sobie teraz, że nie chodzi o 10 minut, tylko o 10 godzin. Dojedziesz tam i tam w 10 godzin za 40zł. Po 10 godzinach przychodzi ktoś i mówi: nie udało się, potrzeba jeszcze 20 godzin i kolejnych 80zł. Paranoja, prawda? Ale jesteście w stanie jej bronić.
Wydaje mi się, że ostatecznym orzeczeniem jakiegoś sądu, może nie pierwszej instancji, raczej będzie to, że rozkład to gwarancja przewozu o danej godzinie w danym czasie, bo inaczej byłby to bandytyzm i bezprawie.
Być może pod rażące zaniedbania przewoźnika można nawet podciągnąć niedostateczne zabieganie o wydzielenie ciągów komunikacyjnych - oprócz oczywiście złodziejskiego w kontekście korków rozkładu.
Bo ja mogę wiedzieć, gdzie jest korek. Ale przyjeżdża gostek ze wsi, czyta, że na dworzec centralny jedzie się 18 minut. Kupuje więc bilet 20 minutowy (w zasadzie można by pewnie dochodzić tego, że nie ma możliwości zapłacenia za 18 minut, ale pomińmy to, komu się chce, powiedzmy, że to 10 minut + promocja), po czym po 20 minutach przejechał połowę trasy, a tu przychodzi mu jakiś szkolony w prawie kanar i go spisuje.
Nie brnijmy w tę paranoję. Jeśli nawet są takie przepisy, to są one sprzeczne z logiką i prawem - i nie należy ich bronić.
Wydaje mi się, że ostatecznym orzeczeniem jakiegoś sądu, może nie pierwszej instancji, raczej będzie to, że rozkład to gwarancja przewozu o danej godzinie w danym czasie, bo inaczej byłby to bandytyzm i bezprawie.
Być może pod rażące zaniedbania przewoźnika można nawet podciągnąć niedostateczne zabieganie o wydzielenie ciągów komunikacyjnych - oprócz oczywiście złodziejskiego w kontekście korków rozkładu.
Bo ja mogę wiedzieć, gdzie jest korek. Ale przyjeżdża gostek ze wsi, czyta, że na dworzec centralny jedzie się 18 minut. Kupuje więc bilet 20 minutowy (w zasadzie można by pewnie dochodzić tego, że nie ma możliwości zapłacenia za 18 minut, ale pomińmy to, komu się chce, powiedzmy, że to 10 minut + promocja), po czym po 20 minutach przejechał połowę trasy, a tu przychodzi mu jakiś szkolony w prawie kanar i go spisuje.
Nie brnijmy w tę paranoję. Jeśli nawet są takie przepisy, to są one sprzeczne z logiką i prawem - i nie należy ich bronić.
ŁK
Nie. Przewoźnik ma jechać po tym, co jest. I ma układać rozkład z założeniem, że ma do dyspozycji takie drogi, jakie ma, a nie takie, jakie by chciał mieć.Łukasz pisze:Być może pod rażące zaniedbania przewoźnika można nawet podciągnąć niedostateczne zabieganie o wydzielenie ciągów komunikacyjnych
I najpewniej tak by się właśnie stało (z tym wyjątkiem, że rozkład nie jest gwarancją, a ofertą).Łukasz pisze:Wydaje mi się, że ostatecznym orzeczeniem jakiegoś sądu, może nie pierwszej instancji, raczej będzie to, że rozkład to gwarancja przewozu o danej godzinie w danym czasie