Druga linia metra - dalsze plany rozbudowy

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 lip 2008, 1:50

inż. Glonojad pisze:brakoróbstwo w przejściach podziemnych
przecież poza Daszyńskim i Powiślem będzie komplet wyjść, a tam jedynie budowa będzie odłożona do 3 lat w przypadku uzsykania dofinansowania UE. Inne kluczowe stacje są pod skrzyżowaniami, z kompletem wyjść od początku.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 lip 2008, 7:44

Znowu posłużę się analogią do I linii metra - Ratusz. "W ciągu 10 lat" miał powstać komplet przejść, z tego powodu zaślepienia istniejącego ogryzka dostały tylko 10-letnią gwarancję.

No i oczywiście gwarancja nie doczekała rozbudowy. :-$
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 lip 2008, 9:41

Stacja A-15 nie była budowana ze środków UE.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 lip 2008, 9:58

To nic nie zmienia, można przejścia podziemnego do projektu nie zgłosić i bata już nie ma.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 lip 2008, 10:04

Komitet Sterujący podjął decyzję o zaprojektowaniu całości układu wyjść i z adnotacji związanych z programem wyjść nie wynika, jakoby Twój wariant miał się ziścić.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

tomkrt
Posty: 189
Rejestracja: 23 gru 2006, 12:12

Post autor: tomkrt » 17 lip 2008, 14:39

Kiedy najpóźniej może być decyzja w sprawie przetargu na metro
Jaki był okres związania ofertą ??

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8455
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 18 lip 2008, 11:20

Dzisiaj pojawiło się kilka artykułów o przetargu na II linię metra.
Może ktoś zeskanuje i wrzuci? Ja mogę wrzucić jedynie krótki wywiad...
Dziennik pisze:II linia metra nie jest nam potrzebna na Euro

SŁAWOMIR ŚLUBOWSKI:
Czy powinniśmy płakać, jeśli miasto odłoży w czasie budowę drugiej linii metra?

PROF. WOJCIECH SUCHORZEWSKI*:
Nie, warszawiacy na tym zyskają.
Chyba pan żartuje, przecież od lat mówi się, że metro jest najważniejsze...
Jest najlepszym środkiem transportu, ale nie za 6 mld zł.
Uważam, że unieważnienie przetargu na II linię będzie korzystne dla mieszkańców, o ile oczywiście pieniądze pójdą na transport zbiorowy, remonty torowisk czy zakup nowego taboru dla komunikacji.
To jak zrekompensować mieszkańcom to, że nie dostaną się metrem na Pragę?
Większość pasażerów wcale nie jedzie z Woli na Pragę czy odwrotnie. Ludzie jadą do centrum. Trzeba kapitalnie wyremontować trasę tramwajową z Woli na Pragę - pierwszy etap jest już zresztą realizowany. Na moście Śląsko-Dąbrowskim wydzielić wspólny pas autobusowo-tramwajowy. Koncepcja projektowa jest gotowa. Na Wolskiej, w Solidarności, na Radzymińskiej wytyczyć pasy dla autobusów i dać im pierwszeństwo na skrzyżowaniach. I czas przejazdu do centrum będzie krótszy.
Ale przed nami Euro 2012. Czym kibicie dojadą na Stadion?
Pociągami, tramwajami, autobusami. Jesteśmy w stanie tych ludzi przewieźć komunikacją naziemną. Nie jest prawdą, że metro dla Euro jest niezbędne. Miasto bez tej linii - przynajmniej za takie pieniądze - może się obyć.
Wprawdzie na odłożeniu inwestycji stracą ludzie, którzy mieszkają przy planowanych stacjach, ale wszyscy inni zyskają.

*Prof. Wojciech Suchorzewski,
członek komisji urbanistyczno-
-architektonicznej, współautor
Strategii Zrównoważonego Rozwoju
Systemu Transprtowego
miasta w latach 2007 - 2015.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 18 lip 2008, 22:06

Teraz w TVN24 na pasku pokazało się

"Metro Warszawskie: 1. odcinek 2. linii metra na początku 2012".

Czyli co, robimy zrzutkę?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lip 2008, 0:29

Jakieś kuriozum. Pan Mikulec tylko prezentował w piątek założenia inwestycji, decyzja zapada na wyższym szczeblu. Tak się robi sensację opartą na faktach wyrwanych z kontekstu. Nie wiem, jak trzeba być ograniczonym, by nadać tytuł: "Warszawa: zapadła decyzja ws. budowy metra" i dalej w tym samym tekście pisać: "Wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz powiedział w piątek, że decyzja w sprawie przetargu na budowę drugiej linii metra zapadnie w najbliższych dniach."
onet.pl pisze:Warszawa: zapadła decyzja ws. budowy metra
(PAP, pr/18.07.2008, godz. 19:32)

Pierwszy, centralny odcinek drugiej linii warszawskiego metra ma być gotowy do końca pierwszego kwartału 2012 roku - poinformował w piątek na konferencji Zenon Mikulec ze spółki Metro Warszawskie.

Budowę drugiej linii metra podzielono na 4 cztery odcinki: centralny, zachodni, wschodnio-północny i wschodnio-południowy. Odcinek centralny ma połączyć Rondo Daszyńskiego z Dworcem Wileńskim. Na długości ok. 6 km powstanie 7 stacji: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat, Powiśle, Stadion i Dworzec Wileński.

Termin zakończenia budowy całej drugiej linii nie jest jeszcze znany - powiedział PAP rzecznik prasowy Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko. Zaznaczył, że nie wiadomo również, ile ta inwestycja będzie kosztować.

W kwietniu 2007 r. resort rozwoju koszt budowy trzech odcinków drugiej linii metra szacował na około 1,8 mld euro.

Malawko wyjaśnił, że stacje w obrębie drugiej linii będą budowane metodą odkrywkową. Natomiast tunel ma być drążony w ziemi. Nie wykluczone, że odcinki: zachodni, wschodnio- północny i wschodnio-południowy będą częściowo również budowane metodą odkrywkową.

Mikulec powiedział, że tunel drugiej linii warszawskiego metra będzie wiercony z użyciem technologii, które umożliwią drążenie dziennie 15 metrów. Przy budowie pierwszej linii dziennie wiercono 1-1,5 metra.

Wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz powiedział w piątek, że decyzja w sprawie przetargu na budowę drugiej linii metra zapadnie w najbliższych dniach.

Władze Warszawy zamierzały przeznaczyć na budowę centralnego odcinka drugiej linii ok. 2,8 mld zł. Oferty przedstawione przez trzy zainteresowane budową konsorcja są jednak ponad dwa razy wyższe. Konsorcjum, któremu przewodzi niemiecka firma Alpine Bau Deutschland AG, chce wybudować odcinek centralny za ok. 5,9 mld zł. Pełnomocnikiem drugiego konsorcjum jest hiszpańska firma Dragados - konsorcjum wyceniło inwestycję na ok. 6,2 mld zł. Trzecie, któremu przewodzi Mostostal Warszawa, chce wybudować odcinek za ok. 6 mld zł.

Władze miasta zapowiadają, że budowa trzech pierwszych odcinków drugiej linii metra uzyska wsparcie ze środków unijnych w wysokości 3,2 mld zł. Unijne pieniądze pomogą również sfinansować inne inwestycje transportowe w stolicy.

Chodzi o modernizację i rozbudowę tras tramwajowych, budowę obwodnicy śródmiejskiej i parkingów "Parkuj i Jedź" (Park&Ride), a także budowę linii Szybkiej Kolei Miejskiej, która połączy m.in. lotnisko Okęcie z Dworcem Wschodnim. Zapowiedziano, że inwestycje te zostaną zrealizowane najpóźniej do 2015 roku, a niektóre jeszcze przed 2012 rokiem.

Projekt rozbudowy Szybkiej Kolei Miejskiej zakłada wybudowanie 2 linii kolejowych o łącznej długości 74 km. Pierwsza ma przebiegać z Okęcia, przez Warszawę Wschodnią do Legionowa, a druga - z Okęcia, przez Warszawę Wschodnią do Otwocka.

Budowa wschodniej części obwodnicy śródmiejskiej - na odcinku od ronda Wiatraczna do ul. Zabranieckiej - pozwoli ominąć Śródmieście na trasie północ-południe. Jak powiedziała Naczelnik Wydziału Funduszy Strukturalnych Barbara Laszczkowska, spośród trzech wariantów planowanej inwestycji za najkorzystniejszy uznaje się pomysł poprowadzenia obwodnicy w tunelu o długości 870 m w osi ul. Wiatracznej.

Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego zaprezentowali m.in. projekt budowy linii tramwajowej na Tarchomin oraz do Wilanowa.
http://biznes.onet.pl/0,1791668,wiadomosci.html
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lip 2008, 1:11

Obrazek
Ważą się losy drugiej linii metra
mkd 18-07-2008, ostatnia aktualizacja 18-07-2008 21:47

Wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz powiedział dziennikarzom, że w najbliższych dniach zapadnie decyzja w sprawie przetargu na budowę drugiej linii metra. Władze Warszawy zadecydują, czy przetarg unieważnić, czy może jednak zaakceptować.

Wiceprezydent Warszawy zapowiedział, że wkrótce zostanę ukończone ekspertyzy, które pokażą, na ile oferty potencjalnych wykonawców są adekwatne do opłacalności ekonomicznej inwestycji. Ekspertyzy zostały zlecone ze względu na zaproponowane w ofertach wartości przekraczające budżetowe założenia władz stolicy.

Wojciechowicz ocenił, że jeśli przetarg zostanie unieważniony i powtórzony, to nie ma możliwości, aby druga linia metra powstała przed Euro 2012.

Początkowo Ratusz zamierzał przeznaczyć na budowę środkowego odcinka drugiej linii metra niespełna 3 mld. zł. Pierwszy potencjalny wykonawca - Alpine Bau Deutschland AG - zaproponował realizację inwestycji za ok. 5,9 mld. zł. Hiszpański Dragados wyceniło budowę na ok. 6,2 mld. zł. Trzecie konsorcjum, pod przewodnictwem Mostostali Warszawa, zaproponowało koszt rzędu 6 mld. zł.

Dotychczasowe założenia budżetowe (ok. 3 mld zł) oparte były na dogłębnych, specjalistycznych analizach realizowanych we współpracy z zagranicznymi ekspertami. Jednakże owe ekspertyzy pochodzą z roku 2006, a od tego czasu ceny poszły gwałtownie w górę - cena za baryłkę ropy skoczyła w tym czasie kilkukrotnie.

W połowie czerwca prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniała, że władze stolicy szukają środków na sfinansowanie budowy. Możliwości były wtedy trzy - można by było zmienić Wieloletni Plan Inwestycyjny stolicy (wymagałoby to zgody Rady Miasta), przy dofinansowaniu z budżetu państwa lub ze środków europejskich.

Ta trzecia możliwość - zdaniem Wojciechowicza - mogła mieć wpływ na podniesienie stawek, jakie zaproponowały firmy stające do przetargu. Jednocześnie dodał, że proponowany termin realizacji inwestycji - 40 miesięcy - nie powinien znacząco wpłynąć na podniesienie kosztów wykonania.
Metro po Euro
Izabela Kraj, Konrad Majszyk 18-07-2008, ostatnia aktualizacja 18-07-2008 23:02

Ratusz szykuje się do unieważnienia przetargu na drugą linię metra. Jak się dowiedzieliśmy, oferenci chcą zejść z astronomicznej ceny 6 mld zł. Jednak nie pozwala na to prawo zamówień publicznych.

Władze Warszawy za kilka dni dostaną od ekspertów z Ernst & Young analizę opłacalności budowy centralnego odcinka drugiej linii metra za blisko 6 mld zł (ponad dwa razy więcej od kosztorysu). Wtedy zdecydują o losach tej inwestycji.

– Moim zdaniem, już od kilku tygodni władze Warszawy przygotowują opinię publiczną na to, że przetarg unieważnią i metra na Euro 2012 zabraknie. A to będzie wielka porażka Hanny Gronkiewicz-Waltz – uważa szef warszawskiego PiS, poseł Mariusz Błaszczak.

Głupie prawo, ale prawo

Za budowę metra odpowiada wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. W piątek wyjaśniał, że w przypadku unieważnienia ratusz „najszybciej, jak się da” rozpisze drugi przetarg, z dłuższym terminem realizacji inwestycji.

Poprzedni – 45 miesięcy – inwestorzy ocenili jako nierealny i w cenę wliczyli sobie ok. 1 mld zł kar, które mieliby zapłacić za opóźnienia. – Nowy przetarg przewidywałby co najmniej o rok dłuższy termin, a to mogłoby wpłynąć na obniżenie ceny – mówi wiceprezydent.

Jak się dowiedzieliśmy, hiszpańskie i niemieckie firmy boją się unieważnienia przetargu.

– Oferenci wyrazili gotowość negocjacji, w wyniku których mogliby zejść z ceny. Niestety, prawo nam na to nie pozwala – ujawnia Zenon Mikulec z Metra Warszawskiego, szef Działu Przygotowania Inwestycji.

Inaczej jest na Zachodzie. W Niemczech prawo zamówień publicznych dopuszcza negocjacje z oferentami, jeśli oferty przekraczają kosztorys. Tam poszukujący oszczędności publiczny inwestor może proponować – już po otwarciu ofert – np. zmniejszenie zakresu prac albo wydłużenie terminu. Zachodni sąsiedzi tłumaczą to troską o racjonalne wydawanie pieniędzy.

– Budowlanym koncernom nie wypalił skok na kasę przed Euro 2012, a wydali na przygotowanie ofert na metro miliony. Teraz stargowalibyśmy łatwo tę cenę, ale jak zwykle jesteśmy spętani idiotycznymi przepisami – irytuje się informator „ŻW” z ratusza.

Problemu by nie było, gdyby przed złożeniem ofert komisja przetargowa nie wykluczyła chińskiego konsorcjum. Mikulec zaprzeczał, że Chińczycy „zostali wycięci” z przetargu. Według niego, odpadli z przyczyn proceduralnych.

Za kilka dni ma być też wiadomo, jaki los czeka stadion Legii. – Dajcie nam jeszcze kilka dni na decyzję, czy rozstrzygać przetarg – poprosił dziennikarzy wiceprezydent.

Jedna piąta wydana

Ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz miała zabłysnąć inwestycjami, ale te wielkie na razie albo nie wychodzą (druga linia metra), albo są najdroższe na świecie (oczyszczalnia ścieków Czajka). W piątek urzędnicy bronili się przed zarzutem, że „nic się w stolicy nie buduje”.

Wiceprezydent Wojciechowicz przedstawił rekordowe wykonanie inwestycji miejskich za pierwsze półrocze. Udało się wydać 552 mln zł, czyli 19 proc. z zaplanowanych na ten rok 2,8 mld zł. To najlepszy wynik w ostatnich pięciu latach.

Dokończenie pierwszej linii metra kosztowało w pół roku 124 mln zł (czyli 54 proc. wydatków), budowa węzła Młociny – 66 mln zł (45 proc.), estakady bielańskie – 26 mln zł (60 proc.), przebudowa Al. Jerozolimskich – 12,3 mln zł (60 proc.). Statystykę zaniżyła odbudowa Pałacu Saskiego, z której miasto zrezygnowało w ramach cięcia kosztów (po półroczu – 7 proc.).

Niektóre inwestycje, choć już zakończone – jak Krakowskie Przedmieście – w statystyce nie wychodzi wcale najlepiej (56 proc.), bo większość faktur będzie zapłacona później. Z tego powodu dane za półrocze zawsze wyglądają słabo.

Do 2012 r. miasto zamierza wydać ponad 15 mld zł na inwestycje. Według szefa Biura Funduszy Europejskich Michała Olszewskiego, do 2013 r. stolica wyda z funduszy UE na transport 4,5 mld zł (na metro, trasy tramwajowe, kolejkę na lotnisko i parkingi Parkuj i Jedź).




[ Dodano: Sob 19 Lip, 2008 01:24 ]
Obrazek
Druga linia metra - przetarg do powtórki
Jarosław Osowski, Krzysztof Śmietana2008-07-19, ostatnia aktualizacja 2008-07-18 22:35

Ratusz szykuje zastępcze scenariusze na wypadek unieważnienia przetargu na budowę drugiej linii metra. - Ten pociąg już odjechał. Na Euro 2012 nie zdążymy, ale to żadna tragedia - powiedział w piątek Zenon Mikulec, który odpowiada w Metrze Warszawskim za przygotowanie inwestycji

Komisja przetargowa oceniła trzy oferty, które na początku czerwca zszokowały warszawiaków i władze miasta. Ceny za siedem stacji i siedem kilometrów tuneli między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim okazały się dwukrotnie wyższe, niż zakładał ratusz. Teraz "Gazeta" dowiaduje się, że najwyżej punktowana jest druga z kolei (5 mld 978 mln zł) oferta Mostostalu Warszawa, który wystartował m.in. z hiszpańską Accioną i austriackim Strabagiem. To o 90 mln zł drożej, niż oczekuje konsorcjum Alpine Bau z Niemiec. Przeważyło to, że faworyci nie chcieli od miasta zaliczki.

Kiedy firmy zorientowały się, że przedobrzyły z cenami, część z nich zaczęła sygnalizować, że można by np. okroić kontrakt.

Byłoby to niezgodne z prawem. Jest już po zawodach. Ratusz może tylko zatwierdzić ocenę komisji przetargowej albo unieważnić całe postępowanie - powiedział w piątek Zbigniew Mikulec, kierownik działu planowania i przygotowania inwestycji w Metrze Warszawskim. Jego zdaniem, żeby zdążyć z otwarciem drugiej linii na Euro 2012, kontrakt musiałby się zacząć za tydzień. - Ale nie róbmy z tego problemu. Metro nie jest potrzebne na dwa-trzy mecze, tylko na długie lata. Jestem przekonany, że miasto podejmie wysiłek, by nie stracić unijnej dotacji, którą musimy wykorzystać do 2015 r.

Ostateczną decyzję, co z przetargiem, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podejmie pod koniec lipca. Ratusz czeka jeszcze m.in. na analizę ekonomiczną, którą przygotowuje firma Ernst & Young. W piątek wiceprezydent Jacek Wojciechowicz potwierdził, że szykowane są alternatywne rozwiązania na wypadek unieważnienia konkursu. Miałby zostać rozpisany nowy przetarg, w którym okres budowy byłby znacznie dłuższy. Wielu analityków zwraca bowiem uwagę, że to właśnie krótki, 42-miesięczny termin robót przesądził o wyśrubowaniu stawek przez wykonawców. Do tego dołożyli ryzyko kar, które z dużym prawdopodobieństwem musieliby płacić za opóźnienia.

Prezydent Wojciechowicz zakłada, że prace przy drugiej linii wystartowałyby przed Euro 2012, ale etap najbardziej dokuczliwy dla mieszkańców i przyjezdnych musiałby być gotowy, zanim zaczną się piłkarskie rozgrywki. Część z nich można by zaś przenieść na okres po mistrzostwach. Najprawdopodobniej ratusz znowu szukałby firmy, która nie tylko zbuduje metro, ale wcześniej je zaprojektuje.

Inny scenariusz podpowiada stowarzyszenie SISKOM, które promuje budowę dróg i rozwój komunikacji. - Najpierw powinno się ogłosić przetarg na projekt, a potem na budowę. Tak będzie taniej. Żeby uniknąć paraliżu komunikacyjnego w czasie Euro 2012, prace powinny się zacząć tuż po zakończeniu mistrzostw. Na pewno uda się zbudować metro do końca 2015 r. - uważa Robert Chwiałkowski z SISKOM-u. Proponuje budować od razu nie tylko odcinek centralny, ale też peryferyjne na Bródno i Bemowo, bo tylko wtedy druga linia będzie dobrze wykorzystana. Tyle że nie wiadomo, czy na całą linię wystarczy pieniędzy. Unia Europejska daje na nią 900 mln euro.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ratraciak
Posty: 528
Rejestracja: 15 gru 2006, 17:53
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: ratraciak » 19 lip 2008, 6:54

Przeczytałem te wszystkie artykuły i muszę stwierdzić, że każda z gazet pisze co innego.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 19 lip 2008, 15:43

Bo były dwie różne konferencje, dziennikarze nie uważali i do tego mało który pofatygował się dopreyzować posiadane informacje?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lip 2008, 16:41

ratraciak pisze:Przeczytałem te wszystkie artykuły i muszę stwierdzić, że każda z gazet pisze co innego.
akurat przekaz z gazet jest w miarę podobny, pomijam tutaj onet.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 19 lip 2008, 17:33

No nie wiem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lip 2008, 17:35

Dla mnie przkeazd jest jasny: unieważnić przetarg i rozpisać szybko nowy
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ODPOWIEDZ