Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
-
Stary Pingwin
- Posty: 5919
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Post
autor: Stary Pingwin » 17 cze 2012, 10:37
Wystarczy popatrzeć w telewizorze, jak wybrańcy narodu odzywają się do siebie i wzorzec zachowania gotowy.
miłośnik 13N
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 17 cze 2012, 10:42
Jakoś wątpię, by dresiarstwo wzory zachowania z obserwacji polityków w telewizji przejmowało...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
reserved
- Posty: 14766
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 17 cze 2012, 10:48
chester pisze:Wszedzie jest jakiś margines chamstwa, ale nie powinnismy go brać za normę.
O to mi właśnie chodzi. Wiadomo, że mecz, wiadomo... ale jeśli tatuś idzie z dzieckiem i krzyczy "Ruska kurwa!" to chyba coś nie halo...
[ Dodano: |17 Cze 2012|, 2012 10:53 ]
No i też ja rozumiem jeśli nie wiem, po straconej bramce ktoś krzyknie jakiś wulgaryzm...ale ja głównie się sprzeciwiam ludziom, którzy co drugie słowo używają na k...
Zresztą językoznawcy sami podkreślają, że przekleństwa są dobre bo pomagają wyrazić emocje, ale jeśli są one używane w codziennym języku to tracą na znaczeniu...już nie wspominając o kulturze osobistej i obrażaniu innych.
-
Pingwin
- (2525)
- Posty: 662
- Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Pingwin » 17 cze 2012, 12:13
A ja wczoraj miałem tramwaj po brzegi nabity kibicami, jak zaczęło się obrażanie Rosjan jeden krzyknął "Panowie co jest k@#$a" i wrócili do dopingu
fajnie jedzie się Swingiem w którym wszyscy skaczą
-
adner
- Posty: 626
- Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17
Post
autor: adner » 17 cze 2012, 12:18
Pingwin pisze:A ja wczoraj miałem tramwaj po brzegi nabity kibicami, jak zaczęło się obrażanie Rosjan jeden krzyknął "Panowie co jest k@#$a" i wrócili do dopingu
fajnie jedzie się Swingiem w którym wszyscy skaczą
Zarąbiście, bo tramwaje są od skakania
-
Desert
- Zbanowany
- Posty: 3030
- Rejestracja: 23 lis 2007, 16:09
- Lokalizacja: 100-(L)ica
Post
autor: Desert » 17 cze 2012, 12:19
Od leżenie.
"Jak coś wiem to wiem, a jak czegoś nie wiem to mógłbym wiedzieć czyli i tak wiem, jeżeli się mylę to przepraszam, bo mógłbym się mylić, ale ja się nie mylę."
-
MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Post
autor: MeWa » 17 cze 2012, 13:22
reserved pisze:Ale cóż... szkoda, że Polacy nie umieją się bawić
Raczej: Polacy nie umieją przegrywać
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
-
px33
- Posty: 1656
- Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43
Post
autor: px33 » 17 cze 2012, 13:29
MeWa pisze:
Raczej: Polacy nie umieją przegrywać
Wyrobią się, ćwiczenie czyni mistrzem
-
radeom
- Posty: 4231
- Rejestracja: 22 lis 2007, 17:29
Post
autor: radeom » 17 cze 2012, 15:37
MeWa pisze:reserved pisze:Ale cóż... szkoda, że Polacy nie umieją się bawić
Raczej: Polacy nie umieją przegrywać
Moim zdaniem wczoraj było nawet spokojniej, niż po ostatnich meczach.
-
reserved
- Posty: 14766
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 17 cze 2012, 17:12
MeWa pisze:Raczej: Polacy nie umieją przegrywać
Ale ja to obserwuję od początku Euro.
radeom pisze:Moim zdaniem wczoraj było nawet spokojniej, niż po ostatnich meczach.
Wczoraj to było spokojniej, ale więcej było pijanych. Przynajmniej takie było moje wrażenie.
-
Adam G.
- Posty: 5443
- Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
- Lokalizacja: Żoliborz
Post
autor: Adam G. » 17 cze 2012, 17:14
reserved pisze:Wczoraj to było spokojniej, ale więcej było pijanych. Przynajmniej takie było moje wrażenie.
Nie wiem, skąd takie wrażenie. Moim zdaniem odsetek pijanych był identyczny. Mimo tego, było zaskakująco spokojnie.
noidea
-
reserved
- Posty: 14766
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 17 cze 2012, 17:16
To jest kwestia tego gdzie byliśmy. Ja cały wieczór spędziłem przy Parku Skaryszewskim, a wracałem TŁ, Grójecką i Włodarzewską w nocy. W czasie poprzedniego meczu robiłem identycznie. Więc zauważyłem różnicę. Wczoraj ludzie byli agresywniejsi, bardziej pijani. Po poprzednim meczu było bardziej czuć atmosferę radości, takiej może też większej trzeźwości i nie robienia rzeczy głupich. No ale to jest to o czym pisał też Mewa. Nie umiemy przegrywać.
-
Adam G.
- Posty: 5443
- Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
- Lokalizacja: Żoliborz
Post
autor: Adam G. » 17 cze 2012, 17:19
reserved pisze:To jest kwestia tego gdzie byliśmy.
Hmm... Centrum, Centralny, Marszałkowska.
reserved pisze:W czasie poprzedniego meczu robiłem identycznie.
Ja również.
reserved pisze: Więc zauważyłem różnicę. Wczoraj ludzie byli agresywniejsi, bardziej pijani. Po poprzednim meczu było bardziej czuć atmosferę radości, takiej może też większej trzeźwości i nie robienia rzeczy głupich.
To o czym piszesz, nijak ma się do tego, co widziałem.
noidea
-
Pawel_
- Sierściuch
- Posty: 8295
- Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
- Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)
Post
autor: Pawel_ » 17 cze 2012, 17:21
reserved pisze:Wczoraj ludzie byli agresywniejsi, bardziej pijani.
Bardziej pijani = bardziej agresywni. A tak poza tym, to... Kibic w krawacie jest mniej awanturujący się!