Strona 84 z 229

: 31 sie 2012, 12:16
autor: Dantte
Chciałem pozdrowić zasyfioną klimatyzację w autokarze PB, którym jechałem. Wszystko śmierdziało stęchlizną, a ja od alergii na pleśnie dostałem zapalenia zatok. Teraz to już nie tylko trochę wolę pociąg - wolę go miliard razy niż niewygodna podróż z permanentnie włączoną klimatyzacją, przy której zmarzłem i się rozchorowałem, i mój bagaż w pociągu kładę gdzie chcę, przez co nie jest usyfiony, bo ktoś sobie wiózł torbę całą w błocie, a mój plecak koło niej wylądował. Przy okazji sprawdzanie kwitów bagażowych to mit. Obsługa miłością nie grzeszy. Aż tak biedny nie jestem, żeby tym jeździć. A, szczerze mówiąc, wolałbym w ogóle nie jechać, niż ponownie wsiadać do PB. Gdyby jeszcze istniała rezerwacja miejsc... Ogólnie pomysł fajny, ale wykonanie "po polsku". 40 minutowe postoje po środku niczego (znaczy się, jest sklepik i restauracja, którą prowadzący - znając życie BEZ POWODU - polecają i zjeżdżają dla nich 30 km z autostrady), na których może szlag jasny trafić. Przyjechanie na stację docelową 40 minut przed czasem też nie jest moim zdaniem w porządku - szczególnie, jeśli jest to godzina 5 rano, a ja marznę z bagażami na Wilanowskiej w oczekiwaniu na kolejny środek podróży. Nie wspomnę o teoretycznie działającym WiFi.
Wnioski wyciągnięte z 2 podróży (Berlin - Poznań i Poznań - Warszawa). Zdania nie zmienię.

: 31 sie 2012, 20:11
autor: px33
Dantte pisze:wolę go miliard razy niż niewygodna podróż z permanentnie włączoną klimatyzacją, przy której zmarzłem
W pociągach (o dziwo) to też się zdarza
Dantte pisze:Przyjechanie na stację docelową 40 minut przed czasem też nie jest moim zdaniem w porządku - szczególnie, jeśli jest to godzina 5 rano, a ja marznę z bagażami na Wilanowskiej w oczekiwaniu na kolejny środek podróży.
Na kolei rozwiązują to bezsensownymi postojami na zadupiu (a propos postojów...). Ale taka kilkunastominutowa rezerwa ("oddawana" właśnie na koniec podróży a nie w trakcie - dla komfortu pasażerów, którzy szybciej znajdą się na miejscu) jest przydatna bo warunki drogowe nie są do końca przewidywalne. Chyba lepiej mimo wszystko przyjechać pół godziny przed czasem niż spóźnić się te pół godziny na przesiadkę w przypadku zbyt optymistycznego rozkładu

: 31 sie 2012, 20:40
autor: Vilén
px33 pisze:Na kolei rozwiązują to bezsensownymi postojami na zadupiu (a propos postojów...).
Znaczy, które to postoje są dla ciebie bezsensowne? Bo ja się z żadnymi jeszcze nie spotkałem.

: 31 sie 2012, 20:43
autor: R-9 Chełmska
Vilén pisze:
px33 pisze:Na kolei rozwiązują to bezsensownymi postojami na zadupiu (a propos postojów...).
Znaczy, które to postoje są dla ciebie bezsensowne? Bo ja się z żadnymi jeszcze nie spotkałem.
Ja niedawno wracając z Krakowa stałem 25 minut na Zachodnim. Wiem, że to nie zadupie, ale jednak wkurzające.

: 31 sie 2012, 20:49
autor: px33
Vilén pisze:Bo ja się z żadnymi jeszcze nie spotkałem.
Kiedyś na Łódź-Warszawa większość pociągów stała koło kwadransa w Żyrardowie.

: 31 sie 2012, 23:07
autor: KwZ
Vilén pisze:Znaczy, które to postoje są dla ciebie bezsensowne?
Oj, znalazłoby się, znalazło. Ale nie wiem, czy to dobry wątek.

: 01 wrz 2012, 0:47
autor: MZ
MeWa pisze:Masz jakieś propozycje dobrych miejsc?
:arrow: Nie mam, bo nie znam dokładnego zapotrzebowania PolskiegoBusa na miejsce.
Zasugerowałem tylko, że takie rozwiązanie powinno być rozważone. Jeśli się nie da - trudno.

: 01 wrz 2012, 2:47
autor: hafilip84
Wszystko się da, jeśli pasażerów PB będzie stać na bilety :>

: 01 wrz 2012, 9:27
autor: SG
Dantte pisze:Chciałem pozdrowić zasyfioną klimatyzację w autokarze PB, którym jechałem. Wszystko śmierdziało stęchlizną, a ja od alergii na pleśnie dostałem zapalenia zatok. Teraz to już nie tylko trochę wolę pociąg - wolę go miliard razy niż niewygodna podróż z permanentnie włączoną klimatyzacją, przy której zmarzłem i się rozchorowałem, i mój bagaż w pociągu kładę gdzie chcę, przez co nie jest usyfiony, bo ktoś sobie wiózł torbę całą w błocie, a mój plecak koło niej wylądował. Przy okazji sprawdzanie kwitów bagażowych to mit. Obsługa miłością nie grzeszy. Aż tak biedny nie jestem, żeby tym jeździć. A, szczerze mówiąc, wolałbym w ogóle nie jechać, niż ponownie wsiadać do PB. Gdyby jeszcze istniała rezerwacja miejsc... Ogólnie pomysł fajny, ale wykonanie "po polsku". 40 minutowe postoje po środku niczego (znaczy się, jest sklepik i restauracja, którą prowadzący - znając życie BEZ POWODU - polecają i zjeżdżają dla nich 30 km z autostrady), na których może szlag jasny trafić. Przyjechanie na stację docelową 40 minut przed czasem też nie jest moim zdaniem w porządku - szczególnie, jeśli jest to godzina 5 rano, a ja marznę z bagażami na Wilanowskiej w oczekiwaniu na kolejny środek podróży. Nie wspomnę o teoretycznie działającym WiFi.
Wnioski wyciągnięte z 2 podróży (Berlin - Poznań i Poznań - Warszawa). Zdania nie zmienię.
To nie zmieniaj, weź najlepiej żyletkę i się pochlastaj. Że wróciłeś do "domu" prawię godzinę wcześniej, a nie 3 później. Masakra. I z tego co mi wiadomo skoro jest się alergikiem na pleśnie to klimatyzacja nie jest wskazana. A skoro się na nią zdecydowałeś to nie miej do łysego pretensji o szczotkę. Bo wyraźnie jest napisane autokar klimatyzowany, wifi rifi ma to do siebie że z nie każdym neetbukiem chce się połączyć czy też z trilifonem.

: 01 wrz 2012, 13:25
autor: przewoz
Klimatyzacja alerikom nie przeszkodzi, jak będzie wyczyszczona po prostu, a tego można wymagać od każdego przewoźnika. Jak nie jest czysta, to nie powinna być włączona i to o to są pretensje, a nie o obecność klimy jako takiej. Ale popatrzcie czasem na kratki w autobusach miejskich. Aż czarno.

: 01 wrz 2012, 15:25
autor: fik
px33 pisze:
Vilén pisze:Bo ja się z żadnymi jeszcze nie spotkałem.
Kiedyś na Łódź-Warszawa większość pociągów stała koło kwadransa w Żyrardowie.
O, kiedy?

: 01 wrz 2012, 16:22
autor: px33
Mniej więcej wtedy kiedy czas przejazdu wzrósł z nieco ponad 1,5 godziny do niemal 2, daty nie pamiętam

: 01 wrz 2012, 16:29
autor: Glonojad
Znaczy, że ze względu na modernizację. To teraz powiedz mi mistrzu, czy czas jazdy samochodem/autobusem na DK8 podczas jej przebudowy do S został utrzymany? Bo mam pewne wątpliwości...

: 01 wrz 2012, 16:41
autor: Wolfchen
Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie kwadransa stania pośpiecha w Żyrardowie w ciągu ostatnich pięciu lat...

OT: Świnoujska część nocnego Szczecin - Warszawa stoi obecnie w Szczecinie 2 godziny. :P

Wracając zaś do PB, to P11 również może wylecieć na Młociny, choć na razie się mieści (nie ma zbyt wielu kursów) i do grudnia na pewno z Dw. Południowego będzie.

: 01 wrz 2012, 16:44
autor: Qbeer
To przykład sprzed 3 tygodni. IR Gubałówka w drodze do Krakowa przyjechał na stację Włoszczowa Północ chyba z 10 czy 15 min przed czasem. Stał oczywiście do rozkładowego czasu odjazdu.