Nowe wagony dla metra

Moderator: JacekM

metron

Post autor: metron » 18 lut 2014, 8:51

MisiekK pisze:
MichalJ pisze:A był usunięty?
Jestem pewien, że odbierak i nadpalone elementy szybko wymieniono w ramach gwarancji.
MichalJ pisze:Włącznie z blokadą jazdy z otwartymi drzwiami?
W każdym razie raport potwierdza obecność otwartego ognia, w co nie wszyscy tutaj chcieli uwierzyć.
Łuk elektryczny musiał go podtrzymywać - przy tych temperaturach to normalne. A za niedziałającą blokadę dostanie (lub już dostała) po głowie kontrola techniczna.
MichalJ pisze:Poza tym nie bardzo rozumiem sekwencję wydarzeń - maszynisty zgłosił przystąpienie do ewakuacji w tunelu i w reakcji na to ktoś włączył zasilanie trzeciej szyny? Wyszło na dobre, ale ktoś tutaj miał wielkie szczęście.
A takie sprawy, jak otwarcie bramek, powinny być w razie pożaru automatyczne bez tracenia czasu na patrzenie paxom w oczy, czy już panikują, czy jeszcze nie.
To tylko pokazuje totalne nieprzygotowanie metra do sytuacji kryzysowych. Więc po co te szumnie zapowiadane ćwiczenia robione od lat?
To tylko pokazuje że niektórzy piszą nie mając pojęcia o czym piszą. Owszem maszynista może zgłosić że przystępuje do ewakuacji pasażerów ale nie zrobi tego dopóki nie dostanie konkretnej informacji że napięcie w trzeciej szynie na danym odcinku jest wyłączone i szlak jest uszyniony. Bez tego żadna ewakuacja się nie odbędzie
Najprawdopodobniej maszynista zgłosił że będzie potrzeba ewakuacji ale mógł dostać informację że są czynione próby załączenia napięcia aby ewakuacja odbyła się na stacji
Napięcie udało się załączyć i pociąg wjechał na stację

Stary Pingwin
Posty: 5834
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 18 lut 2014, 9:17

To skąd pasażerowie w tunelu?
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 18 lut 2014, 9:42

->
Kilku podróżnych dokonało nieautoryzowanego awaryjnego otwarcia drzwi
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 lut 2014, 10:08

Strasznie mało szczegółów w tym raporcie. Jeżeli odczyt położeń drzwi (zielone cośtam) działał, to dlaczego nie zadziałała blokada? Dlaczego maszynista nie zauważył sygnalizacji otwartych drzwi? Czy pasażerowie wyszli na 'peronik techniczny', czy wprost na torowisko? W którym momencie były podejmowane próby ponownego załączenia napięcia i czy odbywa się to automatycznie, czy ręcznie? Ile trwała ewakuacja od wjazdu na stację (nie 'od podjęcia decyzji o ewakuacji w czasie postoju w tunelu')? Kto zawiadomił ('z telefonu tunelowego' - co to jest?) o obecności pasażerów w tunelu? Czy (i ilu?) jacyś pasażerowie wyszli z tunelu samodzielnie?

Zgaduję, że dyspozytor (czy tam ktoś) zawiadomiony przez maszynistę o konieczności ewakuacji podjął jeszcze jedną próbę załączenia napięcia w nadziei, że zwarcie ustąpiło i że dzięki temu uda się sprowadzić skład na stację, skąd ewakuacja jest łatwiejsza. No i się udało.

Ale chciałbym to widzieć napisane czarno na białym, a nie zgadywać.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 lut 2014, 10:13

metron pisze:Owszem maszynista może zgłosić że przystępuje do ewakuacji pasażerów ale nie zrobi tego dopóki nie dostanie konkretnej informacji że napięcie w trzeciej szynie na danym odcinku jest wyłączone i szlak jest uszyniony. Bez tego żadna ewakuacja się nie odbędzie
Najprawdopodobniej maszynista zgłosił że będzie potrzeba ewakuacji ale mógł dostać informację że są czynione próby załączenia napięcia aby ewakuacja odbyła się na stacji
Napięcie udało się załączyć i pociąg wjechał na stację
Przede wszystkim to maszynista ma za wszelką cenę dojechać do stacji. Ewakuacja w tunelu to ostateczność. Generalnie - w tym przypadku procedury się nie sprawdziły lub nie zostały zachowane (ci co znają dokładnie przypadek wiedzą o czym piszę). Czas na wyciągnięcie wniosków, szkolenia i rzetelne ćwiczenie sytuacji awaryjnych, bo jak widać się zdarzają.
MichalJ pisze:Ale chciałbym to widzieć napisane czarno na białym, a nie zgadywać.
Może nie uznano za stosowne publikowanie tych informacji? Za dużo wymagasz.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 18 lut 2014, 10:31

MisiekK pisze:ci co znają dokładnie przypadek wiedzą o czym piszę
BARDZO PROSZĘ NIE PISAĆ W STYLU "WIEM ALE NIE POWIEM".

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 lut 2014, 11:17

MichalJ pisze:BARDZO PROSZĘ NIE PISAĆ W STYLU "WIEM ALE NIE POWIEM".
Czas na wymianę klawiatury, bo chyba CapsLock ci się zaciął.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 18 lut 2014, 11:25

MisiekK pisze: Czas na wymianę klawiatury, bo chyba CapsLock ci się zaciął.
Nie ma to jak merytoryczna odpowiedź.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 lut 2014, 11:40

adner pisze:Nie ma to jak merytoryczna odpowiedź.
Niestety nie umiem inaczej problemu z dużymi fontami opisać... Pomożesz bardziej merytorycznie?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 18 lut 2014, 13:54

Sam pisz bardziej merytorycznie. Jeśli mam się domyślać, o czym piszesz, to coś jest nie tak z twoim przekazem.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 lut 2014, 14:43

KwZ pisze:Sam pisz bardziej merytorycznie. Jeśli mam się domyślać, o czym piszesz, to coś jest nie tak z twoim przekazem.
Przykro mi... Przepraszam - ja naprawdę nie umiem jaśniej problemu z dużymi fontami opisać jak zacięcie CapsLocka :]
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

metron

Post autor: metron » 18 lut 2014, 15:41

MichalJ pisze:Strasznie mało szczegółów w tym raporcie. Jeżeli odczyt położeń drzwi (zielone cośtam) działał, to dlaczego nie zadziałała blokada? Dlaczego maszynista nie zauważył sygnalizacji otwartych drzwi? Czy pasażerowie wyszli na 'peronik techniczny', czy wprost na torowisko? W którym momencie były podejmowane próby ponownego załączenia napięcia i czy odbywa się to automatycznie, czy ręcznie? Ile trwała ewakuacja od wjazdu na stację (nie 'od podjęcia decyzji o ewakuacji w czasie postoju w tunelu')? Kto zawiadomił ('z telefonu tunelowego' - co to jest?) o obecności pasażerów w tunelu? Czy (i ilu?) jacyś pasażerowie wyszli z tunelu samodzielnie?

Zgaduję, że dyspozytor (czy tam ktoś) zawiadomiony przez maszynistę o konieczności ewakuacji podjął jeszcze jedną próbę załączenia napięcia w nadziei, że zwarcie ustąpiło i że dzięki temu uda się sprowadzić skład na stację, skąd ewakuacja jest łatwiejsza. No i się udało.

Ale chciałbym to widzieć napisane czarno na białym, a nie zgadywać.


Może zacznijmy od tego że wszystkie procedury, ćwiczenia polegną w starciu z realnym zagrożeniem kiedy pojawią się elementy nieprzewidywalne
Czy osoby piszące takie procedury mogły przypuszczać że w nowoczesnym pociągu maszynista nie będzie miał informacji o otwartych awaryjnie drzwiach, że w nowoczesnym pociągu podczas zadymienia wyłączy się tylko wentylacja w kabinie maszynisty wprowadzając go w błąd
To są fakty przeczytane z ogólnodostępnego raportu, i nie są to jakieś błahe ustereczki

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 18 lut 2014, 15:42

Przykro mi... Przepraszam - ja naprawdę nie umiem jaśniej problemu z dużymi fontami opisać jak zacięcie CapsLocka
ci co znają dokładnie przypadek wiedzą o czym piszę
Problemem nie jest capslock, problemem jest twój przekaz. Też chciałbym znać dokładnie przypadek.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 18 lut 2014, 18:03

metron pisze:Może zacznijmy od tego że wszystkie procedury, ćwiczenia polegną w starciu z realnym zagrożeniem kiedy pojawią się elementy nieprzewidywalne
Czy osoby piszące takie procedury mogły przypuszczać że w nowoczesnym pociągu maszynista nie będzie miał informacji o otwartych awaryjnie drzwiach, że w nowoczesnym pociągu podczas zadymienia wyłączy się tylko wentylacja w kabinie maszynisty wprowadzając go w błąd
To są fakty przeczytane z ogólnodostępnego raportu, i nie są to jakieś błahe ustereczki
Przepraszam najmocniej, ale ktoś te wagony od producenta odebrał, ktoś je dopuścił do jazdy, ktoś odpowiada za szkolenie maszynistów. Takie rzeczy jak działania blokady drzwiowej czy rewersu, testowanie awaryjnych otwarć są podstawowym testem jaki musi być wykonany podczas czynności odbiorczych. Każdy wynik negatywny powyższych testów jest podstawą do odmowy przyjęcia od producenta. Takie elementy jak pojawienie się pożaru pociągu w tunelu, sprowadzanie pociągu do najbliższej stacji czy wyprowadzanie ludzi w przypadku zadymienia też powinny być testowane od uruchomienia metra a nie wprowadzenia pociągów Inspiro.
KwZ pisze:Też chciałbym znać dokładnie przypadek.
Więc napiszę wprost, bo widzę, że nie wszyscy rozumieją moje aluzje - przyczyna awarii pojawiła się w tym wątku jakieś 2 dni po zdarzeniu i to zostało potwierdzone w raporcie. Natomiast nie liczyłbym na zbyt dokładne pozostałe informacje - raport opublikowano w takiej formie jak opublikowano, konferencja prasowa była, pokaz był. I to by było na tyle - sprawa publicznie zamknięta. Natomiast myślę, że przy odrobinie wysiłku i uważnego przeczytania postów różnych autorów w tym wątku da się złożyć prawdopodobny przebieg. Naprawdę.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
adix155
Posty: 102
Rejestracja: 30 sie 2011, 13:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adix155 » 22 mar 2014, 14:01

W dniu dzisiejszym, tj. 22.03.2014, do ruchu, po ponad 4-miesięcznej przerwie, wróciły pociągi typu Inspiro :)

Złapałem dzisiaj na Natolinie pociąg nr 52, to ten sam, który w listopadzie uległ awarii na stacji Politechnika

Mam nadzieję, że więcej nie będzie już tego typu sytuacji :-D

https://www.youtube.com/watch?v=4QenKyh ... e=youtu.be - załączam dowód :P

ODPOWIEDZ