WAWKOM

kalapix pisze: Od Lotników 193 zapchane, a puste 401 co 15 min po 3 sztuki naraz.

Ale 401 służy też Ursusowi i Skoroszom, a dzięki podziałowi można było podnieść częstotliwość do bardziej zgodnej z zapotrzebowaniem.

No dobra, ale... np. trzymając już się tego 193 - jeździ puste, ale jak dasz częstotliwość rzadszą niż '15, to zwyczajnie to będzie zniechęcanie do komunikacji.

TGM pisze:Już bez przesady z tym marudzeniem. Są trzy na raz 401, robi się dziura, ale relacja nie jest unikatowa. Jest 193. A wcześniej te dziury dotyczyły unikatowej relacji Dolny Mokotów - Płowiecka gdzie nie było alternatywy raczej.

193 przed weekendem kursowało w szczycie A dwa razy częściej, a i tak było niełatwo do niego wejść.

fik pisze:

TGM pisze:Już bez przesady z tym marudzeniem. Są trzy na raz 401, robi się dziura, ale relacja nie jest unikatowa. Jest 193. A wcześniej te dziury dotyczyły unikatowej relacji Dolny Mokotów - Płowiecka gdzie nie było alternatywy raczej.

193 przed weekendem kursowało w szczycie A dwa razy częściej, a i tak było niełatwo do niego wejść.

"Niełatwo wejść" to jednak ciut lepsza sytuacja od czekania pół godziny na autobus. A tyle można było czekać na 401 aby most przejechać. Poza tym 193 można też jechać od drugiej strony (401 ewentualnie też ).

fik pisze:193 przed weekendem kursowało w szczycie A dwa razy częściej, a i tak było niełatwo do niego wejść.

Mimo wszystko nie przez cały szczyt. A szczyt A to też nie wszystko.

TGM pisze:

fik pisze: 193 przed weekendem kursowało w szczycie A dwa razy częściej, a i tak było niełatwo do niego wejść.

"Niełatwo wejść" to jednak ciut lepsza sytuacja od czekania pół godziny na autobus. A tyle można było czekać na 401 aby most przejechać. Poza tym 193 można też jechać od drugiej strony (401 ewentualnie też ).

Fantastycznie, mam jednak wrażenie, że leczenie problemów w jednym miejscu tworzeniem problemów w drugim miejscu (gdzie i tak było raczej źle) to jest metoda kiepska.

reserved pisze:W jakich godzinach się nie mieszczą?

Try 7-8. Nawet po dodaniu kilku kursów między normalnym taktem jest ciasno.

Po południu za to jest lepiej, nie widziałem wreszcie stad 4 x 401 stojących na światłach przy GM.
402 na Wynalazku też stały z "odjazd za 4 minuty", więc nawet chyba zdanżają na pętlę.

Vilén pisze:

reserved pisze:W jakich godzinach się nie mieszczą?

Try 7-8. Nawet po dodaniu kilku kursów między normalnym taktem jest ciasno.

Studenci zaoczni tak wypełniają tę linię?

fik pisze: Fantastycznie, mam jednak wrażenie, że leczenie problemów w jednym miejscu tworzeniem problemów w drugim miejscu (gdzie i tak było raczej źle) to jest metoda kiepska.

Naprawdę 14 kursów 401 w godzinie to jest tak marna oferta, że trzeba do tych kilku 193 wzdychać?

Naprawdę piętnastominutowe dziury to jest marna oferta.

fik pisze:Naprawdę piętnastominutowe dziury to jest marna oferta.

Dla studentów? Ojej, jacy biedni, z UKSW mieli przez długi czas gorszą komunikację i jakoś przeżyli. I ci z SGGW chyba również rozpoczynają zajęcia o różnych godzinach?

W Bangladeszu też mają gorszą komunikację i jakoś żyją. Czy próbowałeś kiedyś nie być skończonym idiotą?

Tak, uważam że czasami warto przepuścić pełne 193 na rzecz pustego 401, bądź na odwrót, jeśli miałbym stracić kilka minut, jak sobie można na to pozwolić. A że studenci lubią jeździć na ostatnią chwilę to nic na to nie poradzę. Ale jak MichalJ też uważam, że jest to jednak polepszenie oferty. A jak już jadą na późniejszą godzinę, bądź wracają z zajęć to jest już sam zysk, o którym stale zapominasz. I nie musisz próbować obrażać.

401 na odcinku ursuskim aż tak się zestadza? Jakoś nie sądzę. Za to został solidnie wzmocniony ciąg Służew - GalMok - Służewiec i to się chwali. A Bokserskiej takie 193 powinno w zupełności wystarczyć