Zlikwidować to należy 105tki. Dopóki one będą jeździły, to gdzieś będą musiały jeździć. Na tym ciągu zarówno 4, jak i 20 mają więcej niskopodłogowych kursów, więc 18 mieć ich nie musi, według mnie. Oczywiście gdyby nie było 105tek, nie byłoby problemu.Krzysztof_J pisze: ↑09 lut 2021, 13:23Tak mnie zastanawia jedna rzecz, czy rzeczywiście te kursy wariantowe (1 do Narutowicza, 9 do Wiatracznej) oraz łączone brygady 17+41 rzeczywiście są potrzebne? W związku z tym na ww. liniach jest potrzebne prawie 100% Swingów/Jazzów (może nie licząc 9), a z kolei np.na 18 przeważają stopiątki. Gdyby je zlikwidować albo zrobić dla nich osobne brygady (w szczególności rozdzielić 17 i 41), to może dałoby się rozmieścić wozy niskopodłogowe bardziej równomiernie pomiędzy liniami.
Rozkłady tramwajowe - 2021
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Też uważam, że pewien szkielet na niskiej podłodze jest lepszy, niż dzielenie biedy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Szczególnie że 18 nie jest (a przynajmniej nie powinno być) linią magistralną.
O ile pamiętam, tak optowały organizacje zrzeszające niepełnosprawnych.
Co zresztą jest logiczne - sami wolimy linie częste czy linie zewsząd-dowsząd?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Nie można mieć wszystkiego.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Można chcieć. Mokotowski kraniec 18 jest mocno socjalny, wiec akurat bym się nie dziwił, ze są tu niskie. Czy 18 jest komukolwiek potrzebna? Nie sądzę.
ŁK
#niedasię. Próba wprowadzenia czegoś innego spotyka się z oporem równym walką o niepodległość.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Masz na myśli pomysł sprowadzenia używanych pojazdów? Zresztą założę się, że jak przyjdą Hyunadaie, to na pewno marudzenie też będzie.
-
- Posty: 454
- Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
- Kontakt:
Nie wiem, czy zostałem dobrze przez wszystkich zrozumiany. Chodziło mi o to, żeby wozy niskopodłogowe były rozdzielone bardziej równomiernie pomiędzy poszczególne linie, co chyba jest nieco w pewnych przypadkach ograniczone właśnie przez kursy wariantowe, na które wysyłane są wozy z wyświetlaczami, czyli prawie wyłącznie Swingi/Jazzy. Linię 18 podałem tylko jako przykład takiej, gdzie wozów niskopodłogowych jest dużo mniej niż na innych.
Według mnie, dopóki nie zostaną wycofane wszystkie lub przynajmniej zdecydowana większość stopiątek i "stopiątkopodobnych", to (w miarę możliwości) powinno się dążyć do równowagi. Zwłaszcza, że np. wozy 105N2k/2000, czy 123N będą jeździć jeszcze przez długie lata. Teraz może tego tak nie widać, ale przed pandemią były linie, gdzie niskiej podłogi prawie nie było i to nie tylko 18 (gdzie całkiem niedawno był okres, że była chyba tylko jedna niska brygada), ale także np. 22, czy 35.
Według mnie, dopóki nie zostaną wycofane wszystkie lub przynajmniej zdecydowana większość stopiątek i "stopiątkopodobnych", to (w miarę możliwości) powinno się dążyć do równowagi. Zwłaszcza, że np. wozy 105N2k/2000, czy 123N będą jeździć jeszcze przez długie lata. Teraz może tego tak nie widać, ale przed pandemią były linie, gdzie niskiej podłogi prawie nie było i to nie tylko 18 (gdzie całkiem niedawno był okres, że była chyba tylko jedna niska brygada), ale także np. 22, czy 35.
Dobrze zostałeś zrozumiany. Lepszy jest szkielet linii z 100% niskiej podłogi, bo w innym przypadku jak będziesz miał pecha to możesz trafić na danym ciągu ileś kursów pod rząd obsługiwanych taborem wysokopodłogowym.
Na 35 nie było niskaczy, bo nie łapało się pod projekty unijne. A równowaga mogłaby oznaczać, że na każdej linii niskacz byłby załóżmy co 40 minut (przy takcie 10-minutowym). I jak ci taki niskacz ucieknie komuś, kto potrzebuje skorzystać, to ma czekać 40 minut? A co w przypadku opóźnień spowodowanych zatrzymaniem, których w tramwajach nie brakuje. Obecny system nie jest zły, bo dzięki niemu wiadomo, na których liniach kursuje więcej niskaczy i można dzięki temu lepiej planować podróż. Zresztą obecny system działa już od dłuższego czasu i teraz nie ma sensu wprowadzać większych zmian do czasu dostaw Hyundaiów.Krzysztof_J pisze: ↑10 lut 2021, 18:52Według mnie, dopóki nie zostaną wycofane wszystkie lub przynajmniej zdecydowana większość stopiątek i "stopiątkopodobnych", to (w miarę możliwości) powinno się dążyć do równowagi. Zwłaszcza, że np. wozy 105N2k/2000, czy 123N będą jeździć jeszcze przez długie lata. Teraz może tego tak nie widać, ale przed pandemią były linie, gdzie niskiej podłogi prawie nie było i to nie tylko 18 (gdzie całkiem niedawno był okres, że była chyba tylko jedna niska brygada), ale także np. 22, czy 35.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dokładnie tak. Nie ma sensu ładowanie niskaczy na 18, skoro praktycznie 100% niskiej jest na 4, 20 i 31. Analogicznie nie ma sensu na siłę robić niskiej 15, skoro całe niskie jest 14 (to znaczy w normalnej sytuacji, teraz się tam zdaje się kręcą solówki?) , niskie jest 4, na Żoliborzu 6 lokalnie + do centrum w pełni dostępne metro. Podobnie 27 (samo w sobie jest socjalnym pożeraczem slotów/brygad), 22 (cała trasa po niskaczu plus socjalny skręt na Teatrze Powszechnym), czy nawet 7 (o ile dałoby się zrobić 100% niskiej na 9 oczywiście, 100% niskiej na 13 już jest), czy 25 (niskie 3, niskie 4, niskie 9, niskie 1, niskie 14 - do wyboru...). Gdyby były wysokie dwukierunki, to przy niskim 10 i 26 jedenastka mogłaby jeździć sobie wysoka póki nie jeździ na Młociny (abstrahując od faktu, że obecnie powinna mieć numer 40 ) - zresztą za czasów naruciakowych było na niej wysokich brygad sporo.
Co nie zmienia faktu, że należy dążyć do jak najszybszej wymiany wszystkich stopiątek poniżej 105N2k2k nawet na wagony używane, byle przynajmniej
częściowo niskie, a ostatnich 46 składów wysokich albo przeznaczyć na czynną rezerwę z obsługą rotacyjną 5-10 dodatków jednozmianowych (żeby każda z raz w tygodniu wyjechała, ale nie więcej), albo przebudować na Mo(r)derusy Beta (i przeznaczyć na obsługę zwykłych dodatków).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
14 obecnie jest prawie całe wysokie, nawet w weekendy.