He he przyjeżdżam do Chełma a przy peronie zamiast kibla do Dorohuska stoi SA 107-01
Okazało się że przyjechał w połowie kwietnia i przy okazji jest zmiana rozkładu, osobówki są teraz na odcinku Chełm-Dorohusk-Chełm, zniknął np. pociąg Dorohusk-Lublin. Frekwencja w szynobusie oczywiście optymalna do wielkości pojazdu, tylko wyszło zarządzenie że jest zakaz przewozu rowerów
![](*,) ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
Nikt w Lublinie nie pomyślał, że przy standardowej frekwencji można spokojnie rower wsadzić i generalnie drużyna konduktorska rowery przyjmuje.
Niestety nadal szybkością dojazdu wygrywają prywaciarze ze swoimi busami. Wszystko przez to, że parę lat temu w Brzeźnie był wypadek na przejeździe niestrzeżonym i poszkodowany doczytał się w przepisach że linia Chełm-Dorohusk nie ma odpowiedniej sygnalizacji na przejazdach (problem leży w ilości torów-2 normalne plus szeroki). Skutek-przed KAżDYM przejazdem zwolnienie do 15 km/h
![](*,) ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
a takich zwolnień jest chyba 4 na długości około 22 km
![:-? :-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
międzynarodowe także zwalniają. A na szerokim torze i tak jest ograniczenie prędkości na niemal całej długości z Dorohuska do Naftobazy (chyba 30 km/h)
PS. Do Chełma podobno ma wrócić także Kolzam i w sezonie jeździć do Uhruska albo Włodawy...średnio to widzę, maszyniści także nie byliby zachwyceni, średnio co piąty kurs kolzama był zastępowany przez ukochane SP 32 (teraz nie ma w Chełmie żadnej, Zamość zabrał
![:sad: :sad:](./images/smilies/icon_sad.gif)
)