Podróżowanie koleją po Polsce: PR a IC

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 14 lut 2010, 11:31

Websterek pisze:Bo nasz naród jest głupi i jeszcze nie rozumie, że czasem lepiej utrzymać obecną cene, ale podwyższyć standard usługi o 2 klasy wyżej, czyli i tak i tak nie będą stratni...
A może zamiast gadać takie bzdury, to sobie pomyśl, że dla sporej ilości pasażerów nie liczy się komfort tylko możliwość podróży? Bo gdyby nie IR, to do Krakowa byś miał "komfort" za stówę w jedną stronę...
Skoro jest popyt na tańsze pociągi, to Ty chcesz na siłę ograniczyć ten popyt, sterując rynkiem? Nie każdemu rodzice dają na bilet =;
"Arystokrata się znalazł. Wszystko dla niego, a reszta niech zdycha" - mówi Ci to coś?
marcin89 pisze:Wolał bym płacić więcej, ale mieć pewność, że dojadę o czasie.
To płać więcej, ale daj płacić mniej innym.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Websterek
Posty: 628
Rejestracja: 18 gru 2007, 21:02
Lokalizacja: ZP 1145

Post autor: Websterek » 14 lut 2010, 12:04

Skoro dla Ciebie jazda zdezelowanymi pociągami jest wporządku, to spoko - jeździj sobie nimi. Tylko potem nie płacz, że pociąg nagle sobie stanie w polu. Ja wolę, aby ceny były na obecnym poziomie, ale aby tabor był na miarę europejską, a nie rosyjską.
Wolfchen pisze:"Arystokrata się znalazł. Wszystko dla niego, a reszta niech zdycha" - mówi Ci to coś?
Masz bardzo ciekawy tok myślenia. Fajnie wiedzieć, że chcąc przy obecnych cenach IR jeździć lepszym taborem, niż przy jeszcze niższych, ale za to dalej zdezelowanym jestem arystokratą. Czy aby napewno Cię głowa przez przypadek nie boli?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 14 lut 2010, 13:51

Websterek pisze:Skoro dla Ciebie jazda zdezelowanymi pociągami jest wporządku, to spoko - jeździj sobie nimi.
Ja nie jeżdżę koleją, przez ten burdel...
Websterek pisze:Ja wolę, aby ceny były na obecnym poziomie, ale aby tabor był na miarę europejską, a nie rosyjską.
Czy przed wejściem InterREGIO, kiedy PIC nie miał konkurencji, pomimo wysokich cen, stan taboru się poprawił? Bo ja odniosłem wręcz przeciwne wrażenie... 8-(
Websterek pisze:Ja wolę, aby ceny były na obecnym poziomie
Nikt nie mówi o obniżkach cen biletów...
Websterek pisze:Czy aby napewno Cię głowa przez przypadek nie boli?
Proponuję zakończyć uprzejmości ad personam... =;
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Websterek
Posty: 628
Rejestracja: 18 gru 2007, 21:02
Lokalizacja: ZP 1145

Post autor: Websterek » 14 lut 2010, 16:13

Wolfchen pisze:Czy przed wejściem InterREGIO, kiedy PIC nie miał konkurencji, pomimo wysokich cen, stan taboru się poprawił? Bo ja odniosłem wręcz przeciwne wrażenie...
Dla mnie PIC to jedno wielkie nieporozumienie, jak same PKP. Na IR, do którego dokładają władze wojewódzkie, czy kto tam dokładnie, ma prawo wymagać kroczących zmian w postaci wymiany taboru, nie musi to być na już, ale chociaż powolnego i ciągłego.
Wolfchen pisze:Nikt nie mówi o obniżkach cen biletów...
Był wątek o tym, co by było gdyby przesunięto dotacje z IC na IR. Gdybyś przeczytał dokładniek, to byś wiedział, że mój post był odpowiedzą na stwierdzenie, że byłoby więcej jeszcze tańszych pociągów.

Bartini
Posty: 30
Rejestracja: 12 mar 2009, 13:56

Post autor: Bartini » 14 lut 2010, 16:18

Wolfchen pisze:Czy przed wejściem InterREGIO, kiedy PIC nie miał konkurencji, pomimo wysokich cen, stan taboru się poprawił?
Raz że niepoprawnie sformułowane zdanie, dwa że na liniach na których PIC miał niejako monopol, kursowały zawsze składy o najwyższym standardzie (z litości, pomińmy "Słupię" i Małpę), uzupełniane przez jedną albo dwie pary TLK. Nie mówię że to dobrze, niemniej wciskanie kitu że PIC tylko kase bierze to już lekka przesada - co nie zmienia faktu, że od ostatnich 3 podwyżek poziom usług się nie poprawił :/

Niemniej zaciekłych obrońców niewygodnych IR uprzedzam, że sporo osób które dzięki IR są "nowymi klientami kolei" (jak głosi ostatnia propagandówka "Der Dziennika"), często są zdegustowane standardem pociągów IR i deklarują że ponownie z nich nie skorzystają.

Jako że człowiek w złości różne głupoty gada, to nie do końca musi być prawda, niemniej spora część ludzi którzy po kilkuletniej przerwie w podróżowaniu pociągami wsiada do IR już do tych pociągów nie wraca.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 14 lut 2010, 17:12

Bartini pisze:Raz że niepoprawnie sformułowane zdanie, dwa że na liniach na których PIC miał niejako monopol, kursowały zawsze składy o najwyższym standardzie (z litości, pomińmy "Słupię" i Małpę), uzupełniane przez jedną albo dwie pary TLK.
Słucham? :shock: W grudniu 2008 PIC dokonał rzezi połączeń, którą kontynuował w 2009 roku, a poziom usług u tego monopolisty przemilczę... Wystarczyło mi, że jechałem między Gdynią a Szczecinem... Nigdy więcej.
Bartini pisze:Jako że człowiek w złości różne głupoty gada, to nie do końca musi być prawda, niemniej spora część ludzi którzy po kilkuletniej przerwie w podróżowaniu pociągami wsiada do IR już do tych pociągów nie wraca.
Do PICu tym bardziej nie wrócą, bo nie będą mieli do czego... Obecnie na przykład na trasie Warszawa - Kraków przez Radom, Kielce pociągi mają po trzy wagony. A PIC ma tam monopol przecież...
Websterek pisze:Na IR, do którego dokładają władze wojewódzkie, czy kto tam dokładnie, ma prawo wymagać kroczących zmian w postaci wymiany taboru, nie musi to być na już, ale chociaż powolnego i ciągłego.
Nie do wszystkich IR dokładają władze województw.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 14 lut 2010, 23:40

Websterek pisze:Skoro dla Ciebie jazda zdezelowanymi pociągami jest wporządku, to spoko - jeździj sobie nimi.
Z reguły jeżdżę pociągami kwalifikowanymi i niestety na PKPIC zdarzają się dezele. A niestety, to w takim przypadku brak standardu boli (ból odczuwalny w okolicach kieszeni z portfelem).
Za to dzisiaj jechałem IR z Poznania do Warszawy. Pięć wagonów A jako klasa 2. Wygodnie, szybko i tanio.
Polityka złym doradcą w pracy!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 14 lut 2010, 23:47

Wszystko zależy. Na niektórych długich trasach IR trafiają się składy, które się do takich podróży nie nadają. 5 godzin w kiblu, nawet SPOTowym (wrocław - warszawa) to jednak duże wrażenia.
A że w kwalifikach zdarzają się braki... no niestety to fakt.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 15 lut 2010, 2:14

przewoz pisze:Wszystko zależy. Na niektórych długich trasach IR trafiają się składy, które się do takich podróży nie nadają. 5 godzin w kiblu, nawet SPOTowym (wrocław - warszawa) to jednak duże wrażenia..
Przemyśl - Wrocek dłużej się jedzie i ludzie jeżdzą. Na pewno taniej niz przodujaca spółeczka.
przewoz pisze:A że w kwalifikach zdarzają się braki... no niestety to fakt.
Zdarzają sie - heheheh niezły eufemizm. Oprócz EC, EIC, dawnych poc IC/ EX przerobionych na TLK cała reszta to jeden wielki brak. 550 wagonów odstawionych robi swoje.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 lut 2010, 7:57

Nie wiem, ile osób jeździ bezpośrednio z wrocławia do przemyśla. Większość pasażerów jeździ raczej w relacjach Wrocław-Katowice, Wrocław-Kraków, Katowice-Kraków i od Krakowa również odcinkami. O standardzie pospiesznych mówić mi nie musisz, bo jeżdżę nimi również. Jakość tu leży, a jak śmiesznie wygląda 3 wagonowy prawie pusty TLK z Lublina wjeżdżający za 5 wagonową prawie pełną Łukowiąnką, chyba mówić nie muszę. Ale w kwalifikowanych tragedii ogólnie nie ma. Dopiero ta zima pokazała ile jest braków w IC, ale PR pod tym względem lepiej nie wypadło. Wystarczy popatrzeć na pociągi Regio, szczególnie te odwołane z braku taboru.

Bartini
Posty: 30
Rejestracja: 12 mar 2009, 13:56

Post autor: Bartini » 15 lut 2010, 10:02

Słucham? W grudniu 2008 PIC dokonał rzezi połączeń
Biorąc pod uwagę, że rozkład 2008/09 układały jeszcze PR, to faktycznie. Wszystko wina PICu.
Wolfchen pisze:Obecnie na przykład na trasie Warszawa - Kraków przez Radom, Kielce pociągi mają po trzy wagony. A PIC ma tam monopol przecież...
No to czekam na kible IR, ciekawe czemu PR tam nie jeździ komercyjnie? Acha, no nie opłaca się.
przewoz pisze:5 godzin w kiblu, nawet SPOTowym (wrocław - warszawa) to jednak duże wrażenia.
6 i pół gwoli ścisłości. Baaaardzo przyjemna podróż na tych cholernie niewygodnych siedzeniach. W dodatku bez ogrzewania. Tak, kocham PR.
Przemyśl - Wrocek dłużej się jedzie i ludzie jeżdzą. Na pewno taniej niz przodujaca spółeczka.
Wywóz do Auschwitz też był robiony taniej niż prestiżowa spółeczka. I też ludzie jeździli. Jeden to nawet na ochotnika pojechał.
rufio198 pisze:550 wagonów odstawionych robi swoje.
Nie wiem co mają braki w pociągach kwalifikowanych do 550 wagonów z pośpiechów, ale jak to mówi tutejszy psujadmin "ja z tych co truskawki cukrem posypują".
Wystarczy popatrzeć na pociągi Regio, szczególnie te odwołane z braku taboru.
Ty, uważaj, bo za takie coś to łopatą po łbie dostaniesz. (-X Nie wolno mówić, że odwołania pociagów osobowych to efekt braku sprawnego taboru (bo ostatni sprawny poszedł na IR) - to wina PICu, pamiętaj! W PR jest nadpodaż taboru - tak mówi prejzes Moraczewski i każda oddana owieczka mu w tej kwestii wierzy bezgranicznie.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 15 lut 2010, 12:45

Bartini pisze:No to czekam na kible IR, ciekawe czemu PR tam nie jeździ komercyjnie? Acha, no nie opłaca się.
A kiedy do Ciebie dotrze, że IR są pociągami komercyjnymi i nie sępią dotacji z MI, w przeciwieństwie do PICu, który "wypełnia" misję społeczną i bierze za to 100 mln miesięcznie dotacji, które to przeznacza na... bilet fioletowy.

:arrow: Ktoś się orientuje, jak ma się sprawa z IR "Stoczniowiec"? 26 lutego mam zamiar nim jechać do Szczecina, więc wszelkie dane będą mile widziane ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 15 lut 2010, 16:34

Paniowie - spokojniej. Bez argumentów ad personam i o Auschwitz.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 15 lut 2010, 16:53

Nie wiem co mają braki w pociągach kwalifikowanych do 550 wagonów z pośpiechów, ale jak to mówi tutejszy psujadmin "ja z tych co truskawki cukrem posypują".
Podpowiem- na niektórych pociągach posp-przepraszam TLK - cześć braków jest łatana wagonami z pociągów kwalifikowanych. Na tych pociągach musi byc zestawienie zgodne z dodatkiem bo inaczej ludzie by jednak przeszli sie na Grójecka kogoś zabic. Są to m.in pociągi do Łodzi.
6 i pół gwoli ścisłości. Baaaardzo przyjemna podróż na tych cholernie niewygodnych siedzeniach. W dodatku bez ogrzewania. Tak, kocham PR.
Tiaaa - po ostatniej podróży ,,Odrą'' gdzie na 4 kible w kl 1 jeden był sprawny doprawdy byłem wprost wniebowzięty standardem wagonów w pociągu kwalifikowanym. Skład wyjechał ze stacji postojowej W-wa Grochów gdzie można było go odmrozić/zreperować( nie znam dokładnej usterki tych wagonów)
Szkoda że wszyscy miłośnicy IC nie słyszeli jak ludzie błogosławili tą przodująca spółeczkę. Nie wspomnę o wagonie który zaczął grzać na dobre dopiero w Idzikowicach, oraz o tym że zamiast loka na 160 km/h skład ciagneła zwykła siódemka. Dzięki temu na starcie z W-wy wiedziałem że będe opóźniony w Opolu ok 40 minut. Zresztą to jest standard na każdym prawie poc kwalifikowanym jedzie siódemka - nawet na BWE- bo prestiżowa spółeczka nie umie załatwić sprawy loków serii EP09, a ostatnie zabawki IC czyli ,,Husarze'' są odstawiony po tym jak jeden z nich zgarniacz sobie powyginał na zaspie gdzieś między Rzepinem a Poznaniem.
O standardzie pociągów TLK pisać mi sie nie chce - moja narzeczona po wczorajszej podróży TLK z Suwał do Wrocka stwierdziła że u niej na starych wagonach co z Nysy do Opola jeździły kible i przedziały były w lepszym stanie niż na tym pociągu.
Ale to oczywiście wina PR - tak kazali mówić panowie Celiński i Ney i tak każdy miłośnik IC mówi.
Prawda jest taka że jak ludzie mają jechać za 100-150 złotych( z czego 15-25 zeta miejscówka :!: ) wagonami bez działających kibli i paroma innymi usterkami, pociągami które od nowego rj rzadko przyjeżdżają planowo, to wola jechać za 40 -50 zeta kiblem, w którym nikt nie wymaga jakiś wygód bo każdy wie że jedzie zwykła ezt. Zresztą PR otwarcie o tym mówią.
Biorąc pod uwagę, że rozkład 2008/09 układały jeszcze PR, to faktycznie. Wszystko wina PICu.
,,Oleńkę'' do Wrocka w tym rozkładzie tez pewnie te wredne PR wycięły żeby zmusić ludzi do podróżowania ,,Odrą'' . Zeszłoroczną wrześniową rzeźnię poc pospiesznych tez pewnie PR przeprowadziły? ](*,)
Wywóz do Auschwitz też był robiony taniej niż prestiżowa spółeczka. I też ludzie jeździli. Jeden to nawet na ochotnika pojechał.
Ciekawe porównanie. Korci mnie odpowiedzieć Ci w podobnym stylu, ale nie będę się zniżał do Twojego poziomu
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Bartini
Posty: 30
Rejestracja: 12 mar 2009, 13:56

Post autor: Bartini » 15 lut 2010, 17:28

Wolfchen pisze:w przeciwieństwie do PICu, który "wypełnia" misję społeczną i bierze za to 100 mln miesięcznie dotacji
Kiedyś Fikander tu chyba pisał za ile CD wypełnia misję społeczną i jakoś nikt się nie oburzał że te Czesi to jakieś kretyny, tyle forsy walą w rychliki ze skajowymi siedzeniami, zamiast uczyć się od nas jak robić taką ekstra komercyjną kolej.
Wolfchen pisze:które to przeznacza na... bilet fioletowy.
PR ciągnie coraz wyższe dotacje na osobówki i coraz wyższe ceny biletów na osobówki.

@rufio: Nie jestem miłośnikiem IC. Wkurwia mnie kiedy jadę spóźnionym 45 minut "Górnikiem", bo zamiast dziewiątki jedzie psi zaprzęg. Wkurwia mnie syf w wagonach TLK. Celińskiego to zanim został prezesem IC chciałem wysłać rakietą na księżyc, a Ney... Ney to przecież z PR przyszedł ;P
rufio198 pisze: to wola jechać za 40 -50 zeta kiblem, w którym nikt nie wymaga jakiś wygód bo każdy wie że jedzie zwykła ezt
Ja wymagam tylko przyjazdu na czas. Ale nawet tego PR często nie są w stanie zapewnić (vide notorycznie spóźniający się z winy peerów IR "Mamry").
rufio198 pisze:Ciekawe porównanie.
Nie moje, ale też pasażera "zadowolonego" z poziomu świadczonych usług przez PR.

Nie jestem fanem PR, ani fanem IC - ale widzę po prostu jaka jest robiona nagonka na IC przez osoby wprost zakochane w jeżdżeniu kiblem przez całą Polskę. Nie mam nic przeciwko komercyjnym inicjatywom PR, o ile są one realizowane na sensownym poziomie.

ODPOWIEDZ