Nie wiem co mają braki w pociągach kwalifikowanych do 550 wagonów z pośpiechów, ale jak to mówi tutejszy psujadmin "ja z tych co truskawki cukrem posypują".
Podpowiem- na niektórych pociągach posp-przepraszam TLK - cześć braków jest łatana wagonami z pociągów kwalifikowanych. Na tych pociągach musi byc zestawienie zgodne z dodatkiem bo inaczej ludzie by jednak przeszli sie na Grójecka kogoś zabic. Są to m.in pociągi do Łodzi.
6 i pół gwoli ścisłości. Baaaardzo przyjemna podróż na tych cholernie niewygodnych siedzeniach. W dodatku bez ogrzewania. Tak, kocham PR.
Tiaaa - po ostatniej podróży ,,Odrą'' gdzie na 4 kible w kl 1 jeden był sprawny doprawdy byłem wprost wniebowzięty standardem wagonów w pociągu kwalifikowanym. Skład wyjechał ze stacji postojowej W-wa Grochów gdzie można było go odmrozić/zreperować( nie znam dokładnej usterki tych wagonów)
Szkoda że wszyscy miłośnicy IC nie słyszeli jak ludzie błogosławili tą przodująca spółeczkę. Nie wspomnę o wagonie który zaczął grzać na dobre dopiero w Idzikowicach, oraz o tym że zamiast loka na 160 km/h skład ciagneła zwykła siódemka. Dzięki temu na starcie z W-wy wiedziałem że będe opóźniony w Opolu ok 40 minut. Zresztą to jest standard na każdym prawie poc kwalifikowanym jedzie siódemka - nawet na BWE- bo prestiżowa spółeczka nie umie załatwić sprawy loków serii EP09, a ostatnie zabawki IC czyli ,,Husarze'' są odstawiony po tym jak jeden z nich zgarniacz sobie powyginał na zaspie gdzieś między Rzepinem a Poznaniem.
O standardzie pociągów TLK pisać mi sie nie chce - moja narzeczona po wczorajszej podróży TLK z Suwał do Wrocka stwierdziła że u niej na starych wagonach co z Nysy do Opola jeździły kible i przedziały były w lepszym stanie niż na tym pociągu.
Ale to oczywiście wina PR - tak kazali mówić panowie Celiński i Ney i tak każdy miłośnik IC mówi.
Prawda jest taka że jak ludzie mają jechać za 100-150 złotych( z czego 15-25 zeta miejscówka
) wagonami bez działających kibli i paroma innymi usterkami, pociągami które od nowego rj rzadko przyjeżdżają planowo, to wola jechać za 40 -50 zeta kiblem, w którym nikt nie wymaga jakiś wygód bo każdy wie że jedzie zwykła ezt. Zresztą PR otwarcie o tym mówią.
Biorąc pod uwagę, że rozkład 2008/09 układały jeszcze PR, to faktycznie. Wszystko wina PICu.
,,Oleńkę'' do Wrocka w tym rozkładzie tez pewnie te wredne PR wycięły żeby zmusić ludzi do podróżowania ,,Odrą'' . Zeszłoroczną wrześniową rzeźnię poc pospiesznych tez pewnie PR przeprowadziły?
Wywóz do Auschwitz też był robiony taniej niż prestiżowa spółeczka. I też ludzie jeździli. Jeden to nawet na ochotnika pojechał.
Ciekawe porównanie. Korci mnie odpowiedzieć Ci w podobnym stylu, ale nie będę się zniżał do Twojego poziomu