Moderator: Wiliam
Z pętli jechałeś aż 12 minut?MisiekK pisze:Do 214 wsiadłem o 8.32. W środku 7 pasażerów + ja (WOW!). Pierwsza partia wysiadła po wyjeździe na Modlińską (3 osoby), kolejna osoba po skręcie w Klasyków (1). Do końca jechały 3 osoby + ja. Przyjazd na kraniec 8.44.
Z przystanku Strumykowa obok Galerii pod Dębami.... Kierowca się nie spieszył, z namaszczeniem obsługiwał napotkane przystanki....tarantula01 pisze:Z pętli jechałeś aż 12 minut?
Pytanie, czy rzeczywiście według nich KM-y jeżdżą. Bo dziś na Dworcu Gdańskim wyświetlacz wskazywał coś zupełnie innego od wiszącego obok rozkładu KM....tarantula01 pisze:Sfotografowałem jeszcze wiszące rozkłady w Płudach:
Dziś wracałem pociągiem+214.MisiekK pisze:I tu olśnienie - jest przejście. Przeszedłem i po zwiedzeniu całego peronu w przeciwną stronę (zegar nad peronem wskazywał czas letni, czyli +1h) zszedłem po schodach w kierunku 214.
on stoi i to na obu peronach)W porównaniu z jazdą 508 jest to (realnie) szybciej, czy dłużej?tarantula01 pisze:Dziś wracałem pociągiem+214.
16:53 wyjście z metra na stacji Dw. Gdański
16:55 hala dworca (15 minut czekania)
17:11 odjazd pociągu
17:29 przyjazd do Płud (przypadkiem zerknąłem na zegar kolejowy- też pokazywał 8:00 on stoi i to na obu peronach)
17:33 odjazd 214
17:49 wejście do domu.
No widzisz można, ale żeby lepiej wcelować, to trzeba opóźnić/przyśpieszyć np. wyjście z pracy. Stąd też jest to jeden z elementów zniechęcających do korzystania w drodze powrotnej z opcji: kolej i 214. Moim zdaniem trzeba spróbować łapać tych, co akurat mimowolnie wcelują - patrz wnioski do ZTM:MichalJ pisze:Na pewno można na Gdański lepiej wcelować w odjazd pociągu, zwłaszcza jadąc wcześniej metrem, które ma przewidywalny czas jazdy.
Gdyby był na Gdańskim nie 16:55, tylko 17:05, to wtedy na Marymoncie 17:10, 508 o 17:13, Nowodwory rozkładowo 17:39 (nie wiem, jak realnie)... Z doliczeniem czekania na pociąg wygląda to oczywiście gorzej.
Ale gdyby ten autobus wygodniej pod peron dojeżdżał...
Kolej czasu nie liczy.tarantula01 pisze:(przypadkiem zerknąłem na zegar kolejowy- też pokazywał 8:00
Jechałem znów dziś rano. Owszem - dół jest mniejszy (albo już jest rozjeżdżony) - nie ma szorowania podwoziem.tarantula01 pisze:PS. Zlikwidowano ten spowalanicz. Może nie idealnie, ale autobus może już przejechać z prędkością rozkładową.
Policzmy:person pisze:W porównaniu z jazdą 508 jest to (realnie) szybciej, czy dłużej?
Ja widzę dłużej, a nie krócejMisiekK pisze:Policzmy:person pisze:W porównaniu z jazdą 508 jest to (realnie) szybciej, czy dłużej?
Metro od Gdańskiego do Marymontu max 5 minut, przejście na pętlę do 508 max 3 minuty, max 3 minuty czekania na autobus, jazda 508 na Nowodwory 30 minut. Razem daje to nam max. 45 minut. Krócej.
Pewnie był to skrót myślowy: "krócej autobusem".Bastian pisze:Ja widzę dłużej, a nie krócejMisiekK pisze: Policzmy:
Metro od Gdańskiego do Marymontu max 5 minut, przejście na pętlę do 508 max 3 minuty, max 3 minuty czekania na autobus, jazda 508 na Nowodwory 30 minut. Razem daje to nam max. 45 minut. Krócej.
Prawie godzina pociągiem+autobusem 214 - liczone od wejścia na stację do wysiadki na Nowodworach, a 45 minut metrem+autobusem508 od wejścia do metra i wysiadki na Nowodworach? Yyyyy? Możesz jaśniej?Bastian pisze:Ja widzę dłużej, a nie krócej
I przez tyle czasu nikt nawet nie raczył zasypać tego wklęsłego progu zwalniającego? Przy mrozie wystarczyłby piasek.
