Strona 94 z 108

: 20 lut 2013, 12:38
autor: Pawel_
jasiu pisze:
Teokryt pisze:Krucza to dla mnie poza zasięgiem czasu dojazdu. pól kilometra do baru od głównych ciągów, pół kilometra do komunikacji.
No jeżeli dla Ciebie 500m od przystanku to jest poza zasięgiem, to ja nie mam pytań.
Pięć minut spacerku. O Matko Boska.. :roll:

: 20 lut 2013, 12:53
autor: jasiu
Teokryt pisze:brakuje mi nadal dobrego i taniego jadła domowego
stołówki przy biurowcach? Np. Wawa Catering - aczkolwiek tanie to nie jest i na dłuższą metę się nudzi. Są też firmy, które dostarczają domowe obiady do firm, zwykle takie standardy a'la schabowy czy naleśniki.

: 20 lut 2013, 13:27
autor: marcus
person pisze:Najlepszy schabowy z baraczkami w mieście.
A w baraczku bezdomny? :D

: 20 lut 2013, 16:33
autor: person
jasiu pisze:stołówki przy biurowcach?
Polecam tę w Impexmetalu na Łuckiej ;-)
marcus pisze:A w baraczku bezdomny?
w baraczku wszy :P
oczywiście chodziło o buraczki...

: 20 lut 2013, 16:53
autor: Teokryt
jasiu pisze:No jeżeli dla Ciebie 500m od przystanku to jest poza zasięgiem, to ja nie mam pytań.
5 minut tu, 5 minut tam, nie zrozumiesz człowieka ze wsi który musi zdążyć na konkretny kurs swojego 7xx.

: 20 lut 2013, 17:14
autor: kukuryk12
Do której jest otwarty McDonalds w podziemiach koło DWC ?

: 20 lut 2013, 17:18
autor: Wasyl
Niedziela - czwartek 24:00
Piątek - sobota 02:00

: 20 lut 2013, 21:27
autor: Wolfchen
Teokryt pisze:Czyli już nigdzie nie ma prostego baru z 5-10 daniami do wyboru żeby zjeść coś nieśmieciowego?
Restauracja Wook w Mariocie - a więc dojazd bdb. A jak szukasz czegoś bardziej budżetowego, to bar wietnamski w barakach przy DWZ (choć wieczorami tam bywa czasem nieciekawe towarzystwo przy automatach do gry).

: 21 lut 2013, 0:13
autor: henio_wpz
Wolfchen pisze:
Teokryt pisze:Czyli już nigdzie nie ma prostego baru z 5-10 daniami do wyboru żeby zjeść coś nieśmieciowego?
Restauracja Wook w Mariocie - a więc dojazd bdb. A jak szukasz czegoś bardziej budżetowego, to bar wietnamski w barakach przy DWZ (choć wieczorami tam bywa czasem nieciekawe towarzystwo przy automatach do gry).
Ten bar wietnamski to taki lekko nędzny jest, jak nie chce mi się jechać po ,,chińszczyznę" do Hamiego to tam zachodzę, ale ich ryż mi nie smakuje, a sos słodko-kwaśny już bardziej rozwodniony być chyba nie może.

: 21 lut 2013, 0:21
autor: Wolfchen
Ja tam tylko kupuję ryż z warzywami, więc się nie znam na sosach. ;)

: 21 lut 2013, 0:24
autor: BJ
Bardzo dobry chinol jest również na Tarchominie między przystankami Picassa i Porajów.
Powiedziałbym nawet, że niewiele ustępuje Hamiemu.

Co prawda nadal nie jest to wystarczający powód, aby dobrowolnie odwiedzić Tarchomin, ale jak kogoś tam zły los zagoni, to przynajmniej może w chinolu znaleźć ukojenie.

: 21 lut 2013, 1:27
autor: radeom
Teokryt pisze:Czyli już nigdzie nie ma prostego baru z 5-10 daniami do wyboru żeby zjeść coś nieśmieciowego?
Wolfchen pisze:bar wietnamski w barakach przy DWZ (choć wieczorami tam bywa czasem nieciekawe towarzystwo przy automatach do gry).
pewnie otrzymasz odpowiedź, że to jedzenie śmieciowe :p

: 21 lut 2013, 13:25
autor: Teokryt
śmieciowe? raczej nie, zwyczajnie nie przepadam za kuchnią wschodu.

: 21 lut 2013, 14:55
autor: MZ
henio_wpz pisze:(...) ale ich ryż mi nie smakuje, a sos słodko-kwaśny już bardziej rozwodniony być chyba nie może.
:arrow: Masz rację, sos słodko-kwaśny mógłby być lepszy, ale generalnie nie jest najgorzej. Wybieram to miejsce głównie ze względu na lokalizację.

: 23 lut 2013, 15:38
autor: JacekM
Gdzie w Warszawie można dostać lody Häagen-Dazs? Ile kosztują i naprawdę nie da się dostać ich jakoś taniej?