Co nieznaczy, że jednak SU12 i (w tym jednym kursie) Ikarusy 260 nie jeżdżą.michał1984 pisze:No to rzeczywiście miejsca za dużo nie mieli to i się przenieśli na przystanek

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
A co ma Matpol do tego? Zresztą jak czasem widzę tych ochroniarzy przy zajezdniach, to jakoś nie wierzę w ich skuteczność...michał1984 pisze:W weekendy przydało by się tam z 4 chłopaków z matpolu...
Na przyszłość: dużo skuteczniej dzwonić na 997.kukuryk12 pisze: Szeregowy. Dzwoniłem na 112. "Wszystkie linie zajęte".
A co tam się dzieje? Mnie to zawsze fascynowało... Przejazd przez wsie z willami bogaczy, ośrodek niewidomych do lasu, a opinia jakby przejeżdżało przez jakieś mordownie. Nie jechałem tam nigdy nocnym, ale wieczornymi 708 kilka razy i nigdy nic niepokojącego nie widziałem... Wot, zwykła linia podmiejska.Adam G. pisze:
Pojedź sobie wieczorem albo w nocy do Truskawia, nic Cię już wtedy nie zdziwi.
Towarzystwo z Truskawia ma dosyć ciekawe pomysły.R-9 Chełmska pisze:A co tam się dzieje?
Nigdy bym się nie spodziewał niby taka spokojna okolica,a jak sytuacja na 710 i towarzystwo z Mirkowa i okolic spokojnie czy dalej bałagan?Walas pisze:W Truskawiu już nie jeden kerowca 708 oberwał.Wolfchen pisze:Towarzystwo z Truskawia ma dosyć ciekawe pomysły.Nie wiem, jak jest teraz, ale jeszcze ze dwa lata temu lubili sobie urządzaj popijawy niedaleko końcowego jak jest cieplej
Bo to właśnie z perspektywy jednorazowego obserwatora który miał szczęście nie wygląda źleR-9 Chełmska pisze:Mnie to zawsze fascynowało... Przejazd przez wsie z willami bogaczy, ośrodek niewidomych do lasu, a opinia jakby przejeżdżało przez jakieś mordownie. Nie jechałem tam nigdy nocnym, ale wieczornymi 708 kilka razy i nigdy nic niepokojącego nie widziałem... Wot, zwykła linia podmiejska.
A co mi przeszkadza popijawa przy krańcu?! Te są czasem nadal, ale akurat większość z osób w nich uczestniczących ma umiejętność trzeźwego myślenia i wystarczająco dużo lat na karku, żeby nie odwalać w autobusie jakichś dzikich akcji.Wolfchen pisze:Nie wiem, jak jest teraz, ale jeszcze ze dwa lata temu lubili sobie urządzaj popijawy niedaleko końcowego jak jest cieplej
Na 710 - nie wiem, ale raz na jakiś czas jeżdżę na N50 i nie miałem tam jeszcze ani jednej niepokojącej sytuacji. Żadnych bójek między pasażerami, nikt niczego ode mnie nie chciał. Cisza i spokój. Tyle że kiedyś tym N50 woziło się do Konstancina po 20-30 osób, ostatnio wozi się max 10, a zdarzają się noce, kiedy wiozę dwie-trzy.michał1984 pisze:jak sytuacja na 710 i towarzystwo z Mirkowa i okolic spokojnie czy dalej bałagan?
Chodziło mi o to, że w autobusach jeżdżą pracownicy innej firmy ochroniarskiej (a może się mylę?).kukuryk12 pisze:A to Matpol ma do tego, że gdyby to dresiarstwo zobaczyło, że jest z 4 ochroniarzy na wozie to może by się troszkę hamowało.
Tu przykład z bodajże września http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 8nCFxfsVNYR-9 Chełmska pisze:A co tam się dzieje?