WAWKOM

nigdzie poza Warszawę bez uczestniczenia gmin podmiejskich nie dadzą wspólnego biletu. A Jeziorki to najmniej inwazyjna trasa

Jeziroki to farsa Coś czego nie lubię bardzo, to właśnie takie zachowanie władz, udają, że coś robią. Po co od razu poza miasto. Są bardziej pożyteczne trasy w mieście. Linia Radomska ze swoją super częstotliwością powinna być włączona jako ostatnia

Pzdr.

Mam nadzieje że i ja sie doczekam tego wspólnego biletu, ciagle nie rozumiem dlaczego nie moga sie dogadać...tzn wiem że chodzi o kase, ale własnie tego nie moge pojąć

florekf pisze:Mam nadzieje że i ja sie doczekam tego wspólnego biletu, ciagle nie rozumiem dlaczego nie moga sie dogadać...tzn wiem że chodzi o kase, ale własnie tego nie moge pojąć

Na wolomińskiej i tak miał nie obowiązywac, bo i niby dokąd...

btw - Maciek?

A no właśnie mylisz się, obowiązywał do Ząbek (jako strefa miejska) a chyba w 2002 roku miał obowiązywać do Wołomina Słonecznej i Pruszkowa (tak chciało ZTM) ale ówczesne PKP sie nie zgodziło bo nie ma tam autobusów ZTM co zresztą jest ciekawe i dziwne

A.d. btw- Tak

florekf pisze:A no właśnie mylisz się, obowiązywał do Ząbek (jako strefa miejska) a chyba w 2002 roku miał obowiązywać do Wołomina Słonecznej i Pruszkowa (tak chciało ZTM) ale ówczesne PKP sie nie zgodziło bo nie ma tam autobusów ZTM co zresztą jest ciekawe i dziwne

Obowiązywał, ale Sekita od razu zapowiedziała, że na tej linii nie bedzie obowiązywał. Chyba, że się dogadają z UM Ząbki, UM Zielonka itd do Wołomina no i oczywiście ZTM. Z tego co wiem to z podmiejskich miejscowości negocjować chcialo tylko Legionowo.

florekf pisze:A.d. btw- Tak

Witam

bohun pisze:orócz Ursusa, to chyba najwięcej osób dojeżdża do centrum z Rembertowa, Wesołej i Woli Grzybowskiej. Moim zdaniem, tam byłby najlepszym rozwiązaniem.

na razie to kiepsko z tą frekwencją w pociągach, ale gdyby był wspołny bilet..
ciekawe jak to by się odbiło na 514.

Andrzej pisze:

bohun pisze:orócz Ursusa, to chyba najwięcej osób dojeżdża do centrum z Rembertowa, Wesołej i Woli Grzybowskiej. Moim zdaniem, tam byłby najlepszym rozwiązaniem.

na razie to kiepsko z tą frekwencją w pociągach, ale gdyby był wspołny bilet..
ciekawe jak to by się odbiło na 514.

Lokalna dowozówka do przystanków Wesoła i Rembertów

Pociągi są przyładowane, ale głównie za sprawą Sulejówka, Halinowa, Mińska. Z Wesołej mało ludzi jeździ teraz bo jest 514 i mają jeden bilet. Przy wspólnym bilecie zapewne więcej osób by korzystało z KMki.

Bastian pisze:Pewne już jest, że pociągami na podstawie karty miejskiej będą mogli jeździć mieszkańcy Ursusa.

I Bogu dzięki - należy im się bo stanie w takich korkach to katorga a drugi bilet przydałby się tam gdzie komunikacja nie jest najlepsza a robią się duże korki, albo tam gdzie w ogóle nic z MZA nie jeździ.

I wszystko jasne

http://www.mazowieckie.com.pl/site.php5 ... 4/130.html

W skrócie: bilet do Gołąbek/Jeziorek/Ursusa, za to z dopłatą 10PLN/miesiąc.

Jeśli już pasażerowie mają wydać te 10 zł. to wspólny bilet powinien objąć całą aglomerację. Ciekawi ile osób zreygnuje z podróżowania pociągami do Ursusa od strony Śródmieścia - raz doliczyłem się 112 osób. Myślę że znacząca większość posiadała wspólny bilet ZTM-KM

To jak ja mam do 11 stycznia to też mam 10 zł, czy musze miec najpierw kartę ważna?

No to skoro wkoncu są jakieś dopłaty to moze od 1 kwietnia będzie w całej aglomeracji ,jak gminy będą dopłacać

Ze wspólnego biletu oczywiście cieszyć się trzeba. Jednak myślę, że należy pamiętać, że został on wymuszony w dużej części przez media. Władzom Warszawy jest on nie na rękę, bo przecież chcą rozwijać SKM. Co do wyboru linii to jakoś specjalnie się nie dziwię, oprócz linii do Ursusa gdzie frekwencja może być duża dodano dwie nieznaczące linie (na terenie Warszawy oczywiście). Przejazdy na tych liniach na terenie samej Warszawy są minimalne, jedynie opłaca się osobom dojeżdżający spoza Warszawy kupno miesięcznych (kwartalnych) do stacji granicznej i dalej jazda na WKM, jednak sens tego znacznie podważyła konieczność zapłaty 10 zł.
Natomiast co do konieczności dopłaty, oprócz tego co napisałem powyżej, zapewne jest aby zbadać faktyczną liczbę osób która korzysta z połączeń, a nie bierze sobie darmowy bilet z myślą, że kiedyś tam się przyda.
Podsumowywując, uważam że taki kształt wspólnego biletu jest po to aby można było z czystym sumieniem powiedzieć, że ludzie chcieli wspólny bilet, my go wprowadziliśmy, a później okazało się, że z niego korzysta niewiele osób, co znaczy że jest niepotrzebny. Ewentualnie wspólny bilet zostanie, tylko że dla niewielu osób będzie on opłacalny.