Stacja A-19 Marymont
Moderator: JacekM
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Stąd do wiaduktu nad Trasą Armii Krajowej nie jest daleko, a zdaje się, że tam jest przejście pod wiaduktem. Zresztą podejrzewam, że na czas remontu przejścia pdo Słowackiego czynne będzie naziemne przejście z sygnalizacją. Jest to jednak sytuacja absolutnie tymczasowa niedyskwalifikująca stacji jako całości - zresztą tutaj plamy dał ZDM, tak jak przy Dworcu Gdańskim i wiadukcie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
A ja bym tylko współczuł prowadzącym skład metra na takie trasie. Normlanie można zwariowaćMeWa pisze: No ale w sumie trudno się nie zgodzić - wahadłem Marymont - Plac Wilsona - Marymont proponowanym przez Metro mało kto by zapewne chciał jeździć...
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Coś dodatkowo będą robić na Włościańskiej naprzeciw tego planowanego parkingu. Zaczęło się przesuwanie pawilonów tych najbliżej Słowackiego. Nie wiem czy to w związku z początkiem kopania tuneli dalej na Słodowiec.
A swoją drogą jednak jestem ciekaw jak pozmieniają nazwy przystanków (mam tu na myśli Marymont, gdzie metro a gdzie obecny przystanek o tej nazwie).
Pzdr
A swoją drogą jednak jestem ciekaw jak pozmieniają nazwy przystanków (mam tu na myśli Marymont, gdzie metro a gdzie obecny przystanek o tej nazwie).
Pzdr
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Może ZTM zaczął budowę zapowiadanej pętli autobusowej?
Natomiast zapewne pętlę Potocka przemianują na Metro Marymont. Co z dotychczasową pętlą Marymont? Obstawialiśmy niegdyś w jednym z tematów, że będzie nazywać się Potocka...
Natomiast zapewne pętlę Potocka przemianują na Metro Marymont. Co z dotychczasową pętlą Marymont? Obstawialiśmy niegdyś w jednym z tematów, że będzie nazywać się Potocka...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Niestety nie, na razie zrobiono ogrodzenie dla rozpoczęcia budowy tunelu pod TT, prowizorkę chodnik do przystanków pod Trasą (swoją drogą po zmierzchu strach iść tamtędy, zupełny brak oświetlenia a chodnik, hm posiada lokalne nierówności )MeWa pisze:Może ZTM zaczął budowę zapowiadanej pętli autobusowej?
Na budowanym Marymoncie powoli chyba Warbud zaczyna robić porządki na powierzchni, ubyło ciężkiego sprzętu.
Postawili też płot w miejscu planowanej stacji Słodowiec, wycięli drzewa, wczoraj kilku (dosłownie) robotników wykopywało karpy. Robota tam wrze , że aż strach pomyśleć kiedy skończą.
[ Dodano: 2006-05-16, 09:51 ]
W ramach budowy metra i parkingu zamknęli przejazd Włościańską (genialnie), w rezultacie nie bardzo jest jak dojść na przystanki na TT, niby można po stronie parku ale to baaardzo naokoło. Dodatkowo oczywiście brak jakiejkolwiek informacji wcześniej na ulicach i zamknięciu Włościańskiej (jest info, że objazd do Broniewskiego jakby akurat znakomita większość tam jechała (to jest dojazd do bloków i zjazd na TT). Poza tym jakiś ... zamknął nawrót na Słowackiego na wysokości tej ulicy i ludzie bez sensu jadą aż do Żeromskiego.
Jak ja kocham takie rozkoszne budowanie.
Roboty w zakresie budowy kolejnego płotu i tablic reklamowych posuwają się energicznie
Na powierzchni koło Marymontu roboty zamarły, oczywiście nikomu się nie chce próbować ukończyć prac a podróżny (czy to jadący komunikacją zbiorową czy swoim autem czy rowerzysta czy zwykły pieszy) musi się męczyć.
Przyznaję jestem coraz bardziej poirytowany całą tą sytuacją. Te żółwie tempo robót to coś pięknego
A tak na marginesie - co to bunkier zbudowali na Marymoncie (tam gdzie był kiosk Ruchu przy starych pawilonach) ? Czy to nowe estetyczne wejście na peron ?
Na powierzchni koło Marymontu roboty zamarły, oczywiście nikomu się nie chce próbować ukończyć prac a podróżny (czy to jadący komunikacją zbiorową czy swoim autem czy rowerzysta czy zwykły pieszy) musi się męczyć.
Przyznaję jestem coraz bardziej poirytowany całą tą sytuacją. Te żółwie tempo robót to coś pięknego
A tak na marginesie - co to bunkier zbudowali na Marymoncie (tam gdzie był kiosk Ruchu przy starych pawilonach) ? Czy to nowe estetyczne wejście na peron ?
Tak tylko szkoda, że te prace na powierzchni będą zapewne robić później kiedy coś jak zwykle przeszkodzi (np. deszcz itp.). A jeżeli robią pod ziemią (w co nie wątpię) to mogliby się z tym czasie wziąć za porządki na górze, choćby w postaci oddania jezdni czy też odtworzenia choćby części chodników. Ale harmonogram rzecz święta choćby był nie wiem jak przeciągnięty. Już mam dość tych wieloletnich kolejnych utrudnień (Wilsona, Marymont teraz znowu Słodowiec) spowodowanych zwykłą nieudolnością miasta, wykonawców itp.MeWa pisze:większość prac prowadzona jest obecnie pod ziemią, wszystko postępuje zgodnie z harmonogramem, więc nie wiem po co ta irytacja...
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Charakter prowadzonych prac nie pozwala na oddanie jezdni, zresztą musiałyby odbyć się odbiory (a dla wykonawcy ta sytuacja na tym etapie prac nie byłaby chyba korzystna) itp. Trudno mówić o nieudolności w sytuacji, w której wykonawca buduje zgodnie z harmonogramem, a nawet nieco wyprzedzając go mimo początkowego opóźnienia w wejściu na plac budowy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Prawdopodobnie ten większy "bunkier", to wyjścia ze stacji, a ten mały, to ujście szybu windy. Nie ma co narzekać, dzisiaj nawet widziałem, jak pracowali...Kra pisze:co to bunkier zbudowali na Marymoncie
PS. Stojąc około 11:20 na stacji Stokłosy zaobserwowałem jak na tor w kierunku Młocin wjeżdża "wagonmaszowski" skład, którym jedzie kilkunastu robotników MW i następnie skład zawraca z powrotem w kierunku Kabat (dyspozytor podał, że jest to jakiś pociąg doświadczalny). Co to było, może ktoś się orientuje?
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
OK, trochę marudzę. Tylko marzy mi się sytuacja, iż to nie wykonawca jest panem budowy tylko Ci dla których ta budowa powstaje i Ci którym utrudnia ona codzienne życie przez lata. Akurat tak się składa, że muszę tą trasą przejeżdżać busem codziennie w drodze do pracy i po prostu czuję się tym już zmęczony i momentami zniechęcony do kolejki podziemnej.MeWa pisze:Charakter prowadzonych prac nie pozwala na oddanie jezdni, zresztą musiałyby odbyć się odbiory (a dla wykonawcy ta sytuacja na tym etapie prac nie byłaby chyba korzystna) itp. Trudno mówić o nieudolności w sytuacji, w której wykonawca buduje zgodnie z harmonogramem, a nawet nieco wyprzedzając go mimo początkowego opóźnienia w wejściu na plac budowy.
Odbiory powinny się odbyć ale tak jak piszesz wykonawca w żaden sposób nie jest zainteresowany ich przeprowadzeniem i to już nie jego wina a Zamawiającego - co jest zupełnie inną historią.
Pzdr
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Oddanie jednego etapu inwestycji nie może kolidować z pozostałymi pracami - musi być pozostawiony dojazd na plac budowy itp. (bo w innym razie grożą nam sytuacje jak na A-18). Podpisano umowę z Warbudem, który został wybrany w przetargu - umowa, w której podano pewien harmonogram zakładający pewne terminy odbioru i oddania pewnych prac. Powtarzam - nie można mieć pretensji do Wykonawcy, iż buduje zgodnie z harmonogramem, ani do Metra (które pełni rolę inwestora zastępczego), gdyż Metro i Warbud łączy konkretna umowa. A odbiory nie mogą się odbywać, bo wpierw trzeba odtworzyć jezdnię, oświetlenie, chodniki, drzewka, wyjścia z przejść i wyjść, usprzątnąć teren. Warbud na brak pracy nie narzeka, o czym świadczy bezprecedensowa rezygnacja z realizacji dalszego odcinka, mimo iż firma wygrała przetarg...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Nie zarzucam nikomu, no może poza tym kto takie a nie inne wymagania stawiał, że czegoś tam nie robi. Tylko jak na polu powierzchniowym nic się nie dzieje to tak troszkę szkoda, że codziennie stoisz w korku. Dla mnie EOT.MeWa pisze:A odbiory nie mogą się odbywać, bo wpierw trzeba odtworzyć jezdnię, oświetlenie, chodniki, drzewka, wyjścia z przejść i wyjść, usprzątnąć teren. Warbud na brak pracy nie narzeka, o czym świadczy bezprecedensowa rezygnacja z realizacji dalszego odcinka, mimo iż firma wygrała przetarg...
A co do wspomnianego wykonawcy to powody rezygnacji są chyba nieco inne, po prostu budowa była podobno zbyt mało dochodowa, patrząc na obecny brak robotników przy proponowanych stawkach godzinowych. Moje zdanie jest takie, że za taką rezygnacje powinna być firma ukarana finansowo. Dla mnie Warbud stał się przez to mało wiarygodny, po co w takim razie startował w przetargu ?
Tyle na temat budowy Marymontu teraz muszę jeszcze przetrwać kolejną stację Słodowiec i budowę wyjazdu z Włościańskiej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Lepiej robić coś dłużej, ale dokładniej i porządniej, by nie powtórzyła się sytuacja z Marszałkowskiej... A najlepiej to przesiąść się w w tramwaj i nie stać w korku
Wykonawca ma pełne prawo rezygnacji z zamówienia (jak i do protestowania), wówczas automatycznie rozpoczynają się rozmowy z kolejnym. Jeżeli te nie powiodą się, to wówczas przetarg trzeba powtórzyć. Przetarg na odcinek B-21/A-21-B-22/A-22 znacznie opóźnił się (o kilka miesięcy) przez liczne protesty jednego z wykonawców - przez ten czas zmieniły się ceny materiałów, sytuacja na rynku budowlanym (Warbud prowadzi także inne inwestycje). Wykonawca zapewne stwierdził, że dotrzymanie warunków zamówienia przy podanej cenie nie będzie możliwe i opłacalne, dlatego też zrezygnował, choć oficjalnie nie podano powodów rezygnacji...
Wykonawca ma pełne prawo rezygnacji z zamówienia (jak i do protestowania), wówczas automatycznie rozpoczynają się rozmowy z kolejnym. Jeżeli te nie powiodą się, to wówczas przetarg trzeba powtórzyć. Przetarg na odcinek B-21/A-21-B-22/A-22 znacznie opóźnił się (o kilka miesięcy) przez liczne protesty jednego z wykonawców - przez ten czas zmieniły się ceny materiałów, sytuacja na rynku budowlanym (Warbud prowadzi także inne inwestycje). Wykonawca zapewne stwierdził, że dotrzymanie warunków zamówienia przy podanej cenie nie będzie możliwe i opłacalne, dlatego też zrezygnował, choć oficjalnie nie podano powodów rezygnacji...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Hm, wczoraj doświadczyłem przykrej niespodzianki.
Wysiadłem sobie z 186 na TT (pod wiaduktami Slowackiego) i chciałem dojść do Włościańskiej, bazar owszem odsunął pawilony od płotu budowy metra tylko nie ma jak dalej wyjść na Włościańską poza godzinami pracy bazaru. Wszędzie płoty, barierki itp.
Skutek jest taki, że ten przystanek jest praktycznie niedostępny od strony południowej poprzez najbardziej sensowne dojście. To się nazywa myślenie.
Interweniowałem dziś w UD Żoliborz w tej sprawie może to coś da (jak dotąd mam z tym dobre doświadczenia).
To właśnie z powodu takich drobnych może ale powtarzających się utrudnień czasami mam dość tej całej kolejki.
Pzdr
Wysiadłem sobie z 186 na TT (pod wiaduktami Slowackiego) i chciałem dojść do Włościańskiej, bazar owszem odsunął pawilony od płotu budowy metra tylko nie ma jak dalej wyjść na Włościańską poza godzinami pracy bazaru. Wszędzie płoty, barierki itp.
Skutek jest taki, że ten przystanek jest praktycznie niedostępny od strony południowej poprzez najbardziej sensowne dojście. To się nazywa myślenie.
Interweniowałem dziś w UD Żoliborz w tej sprawie może to coś da (jak dotąd mam z tym dobre doświadczenia).
To właśnie z powodu takich drobnych może ale powtarzających się utrudnień czasami mam dość tej całej kolejki.
Pzdr