Teraźniejszość i przyszłość polskiej kolei

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 31 sie 2006, 21:04

R-9 Chełmska pisze:ale PKP IC jakością usług i podejściem do klienta bije nawet te czecholina, czy tam jakoś tak to się nazywa :P
Chyba żartujesz.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 31 sie 2006, 22:36

R-9 Chełmska pisze:ale PKP IC jakością usług i podejściem do klienta bije nawet te czecholina, czy tam jakoś tak to się nazywa
Co ty mówisz!PKP intercity -dziękuje bardzo!Spółka do bani!Po wczorajszych przygodach...eh... :-# #-o

[ Dodano: 2006-08-31, 22:39 ]
MeWa pisze:też mamy architektonicznie ładne dworce
Zgadzam się!Pozostałości po kolei wiedeńskiej...ah...np. w Nowym Sączu...

[ Dodano: 2006-08-31, 22:48 ]
inż. Glonojad pisze:do tego rozlazly i częściowo na powietrzu
A jakbyś zobaczył dworzec w Popradzie...
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 31 sie 2006, 23:23

ziomal pisze:Co ty mówisz!PKP intercity -dziękuje bardzo!Spółka do bani!
Pewnie powiesz mi zaraz, że zyski, które zaczęła przynosić są do bani. Dalej-inwestycje w tabor, na któe zaciągneli już bardzo duży kredyt też są do bani? Jak to miło usłyszeć opinie prawdziwego fachowca. Przydałoby się jakieś względnie profesjonalne uzasadnienie takiej opinie, ale na to nie licze.

Od siebie dodam tylko, że już raz u nas Connex próbował wejsć na rynek kolejowy. Jednak wobec opieszałosci urzędników ich zapędy szybko się skończyły, a i moment był jeszcze niewłaściwy, gdyż był to koniec lat 90. a na kolejach panowała wówczas jeszcze głeboka komuna. Mam nadzieje, ze Connex nauczył się już jak działa się na polskim rynku przewozów kolejowych. Muszą wiedzieć, ze to, co sprawdza się na zachadzie nie zawsze sprawdzi się w przypadku polskich kolei. Niestety, dopóki spółki taki, jak PLK będą choćby najmniejszym stopniu przypominać państwowe, socjalistyczne molochy to będzie im bardzo trudno zawalczyć o klienta, choćby z powodu braku możliwosci wprowadzenia do rozkładów dogodnych i dochodowych połaczeń. Szansy powinni się doszukiwać we współpracy z samorządami wojewódzkimi, które zaczynają organizować przewozy kolejowe w drodze przetargów (ostatni precedensowy dotyczył przewozów na trsie Lębork-Słupsk a na linie wyjadą zamiast PKP PR pociągi trójmiejskiego SKM). Jako że mam wiele wspólnego z V Republiką życzę Francuzom sukcesów.[/b]
15/12/2005-12/7/2019

Dęboszczak
Posty: 1934
Rejestracja: 25 gru 2005, 23:29
Lokalizacja: Dolny Mokotów

Post autor: Dęboszczak » 31 sie 2006, 23:34

Zaletą słowackich kolei jest przede wszystkim punktualność, zegarek można sobie ustwiać, wygrałem nawet zakład z kolegami, że poc. w Liptovskim Mikulaszu wjedzie na dworzec co do minuty. Są inne plusy: Wagony tylko dla rodziców z dziećmi w wózku, (takie oddzielne pokoiki, gdzie mogą wspólnie spędzać czas), wspaniała oferta ichniejszego warsu, duży wybór różnych tanich alkoholi. Pociągi popylają torami właściwie bez żadnych lokalnych zwolnień prędkości, poza odcinkiem Cadca-Skalite/Zwardoń. Ale nie wszystko mają tam takie piękne: osobowe poc. to prawdziwy syf, gorszy brud niż w poc. PR.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 01 wrz 2006, 0:20

TLG pisze:(ostatni precedensowy dotyczył przewozów na trsie Lębork-Słupsk a na linie wyjadą zamiast PKP PR pociągi trójmiejskiego SKM)
SKM kupowało ostatnio jakieś pociągi, czy coraz więcej pojedynczych składów wysyłają na podstawową relację Gdynia-Gdańsk, że tak szarżują w walce z PR?

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 01 wrz 2006, 7:30

geograf pisze:SKM kupowało ostatnio jakieś pociągi, czy coraz więcej pojedynczych składów wysyłają na podstawową relację Gdynia-Gdańsk, że tak szarżują w walce z PR?
O żadnych zakupach poza na razie nie wpuszczonymi na teren Polski 40-letnimi jednostkami, kupionymi o Deutche Bahn (decyzje blokuje UTK) nic mi nie wiedomo. Być może mają jednego-dwa wolne "kibelki".
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 01 wrz 2006, 10:19

TLG pisze:
ziomal pisze:Co ty mówisz!PKP intercity -dziękuje bardzo!Spółka do bani!
Pewnie powiesz mi zaraz, że zyski, które zaczęła przynosić są do bani. Dalej-inwestycje w tabor, na któe zaciągneli już bardzo duży kredyt też są do bani? Jak to miło usłyszeć opinie prawdziwego fachowca. Przydałoby się jakieś względnie profesjonalne uzasadnienie takiej opinie, ale na to nie licze.
Jeszcze mi powiedz, że zyski nie wynikają ze sztucznego utrzymywania monopolu na trasach do Gdyni, Poznania i Szczecina...

[ Dodano: 2006-09-01, 10:21 ]
TLG pisze:Szansy powinni się doszukiwać we współpracy z samorządami wojewódzkimi, które zaczynają organizować przewozy kolejowe w drodze przetargów (ostatni precedensowy dotyczył przewozów na trsie Lębork-Słupsk a na linie wyjadą zamiast PKP PR pociągi trójmiejskiego SKM).
Należy dodać, że ze szkodą dla pasażerów (brak wsp biletu).
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 wrz 2006, 20:59

Fikander pisze:Jeszcze mi powiedz, że zyski nie wynikają ze sztucznego utrzymywania monopolu na trasach do Gdyni, Poznania i Szczecina... .
Wpuszczenie tam "konkurencji" w postaci dotowanej i niespłacającej długów PeeRki też by specjalnie wolnorynkowe nie było...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 01 wrz 2006, 21:04

Ale zdecydowanie korzystniejsze dla pasażera. Komfort wyższy, a jakby taniej.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 wrz 2006, 21:14

A rachunek ekonomiczny to pies?
Jestem za wpuszczeniem tam konkurencji, ale takiej, co będzie zarabiać na siebie, albo zorganizowanie przetargów na obsługę, albo równą dotację dla kursów na tej linii.

Z tym komfortem to też bym polemizował, nijak nie mogę porównać pesoprzedziałówki czy sześciomejscowej dwójki do mechpomów PRów, które spotykam na linii białostockiej. Słabo jest rzeczywiście na linii trójmiejskiej, chociaż brudnym mechpomem mi się tam jechać nie zdarzyło.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 01 wrz 2006, 21:16

inż. Glonojad pisze:Słabo jest rzeczywiście na linii trójmiejskiej, chociaż brudnym mechpomem mi się tam jechać nie zdarzyło.
No ja pamiętam PRowskie Pobrzeże z wagonów po modernie i zarzyganą bezpośrednio po podstawieniu na GGO gNidę...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 wrz 2006, 21:17

No wiesz, trafiło Ci się RAZ ;)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 01 wrz 2006, 21:21

Taaa, tylko że w PRach nie trafiło mi się coś takiego NIGDY, mimo robienia 20kkm rocznie.

Plus tylko w IC (d. Ex Bystrzyca) potraktowano mnie jak złodzieja...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 02 wrz 2006, 10:29

Ja się obawiam, czy czasem po kompletnym uwolnieniu rynku przewozów kolejowych, nie będzie czasem powtórki z podziału PKS-u, który był najgorszym błędem lat 90 i doprowadził do deregulacji przewozów (kilka autobusów w krótkim czasie na jednej linii) i ogólnego zamieszania (kilka rozkładów dla jednego przystanku-inni przewoźnicy, brak SRJP-, zamieszanie z taryfami, etc.).
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 wrz 2006, 11:07

Busmann pisze:nie będzie czasem powtórki z podziału PKS-u, który był najgorszym błędem lat 90
Kwestia dyskusyjna w sumie.

Natomiast za organizowanie przewozów odpowiedzialne są samorządy, jak wszyscy wiemy, i to od nich zależy, jak będzie to wszystko wyglądać.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ODPOWIEDZ