Strona 2 z 11

: 30 kwie 2007, 13:11
autor: MeWa
Krówki już dawno nie ma na Kruczej...

OO Emilii muszę się przyjrzeć, zdawało mi się, że nic nie ma tam.
A w którym miejscu jest ten neon na gmachu PASTY?

: 30 kwie 2007, 13:13
autor: mobil one
"Fundacja Nissenbaumów"...

Jest jeszcze "globus" "ORBIS"-u , na Brackiej przy Alejach.

[ Dodano: 2007-04-30, 13:18 ]
Gacek pisze:Fundacja Nissenbaumów na gmachu Pasty.
Dokładnie...

: 30 kwie 2007, 13:22
autor: Gacek
MeWa pisze:A w którym miejscu jest ten neon na gmachu PASTY?
od strony MArszałkowksiej.

nie wiem czy jest jeszcze Dom Chłopa...

: 30 kwie 2007, 13:29
autor: mobil one
"Dom Chłopa" jest po "liftingu" - już od dłuższego czasu.Więc raczej jest to wątpliwe , aby rzeczony neon się tam jeszcze znajdował...

: 30 kwie 2007, 14:08
autor: MeWa
Jest Dom Chłopa, ale już nie neon...

: 30 kwie 2007, 14:25
autor: mobil one
Co do neonu , to można chyba stwierdzić też jego "zniknięcie" w sąsiadującym vis-a-vis "Prudentialu" (o,sorry:"Hotelu Warszawa").Gmach ten jest opuszczony,hotel a nawet znajdujący się w nim kantor nie działa.To tyle,jeżeli chodzi o Pl.Napoleona alias Pl.Warecki alias Pl.Powstańców Warszawy.

: 30 kwie 2007, 14:43
autor: MeWa
Hotel jest teraz remontowany.

: 30 kwie 2007, 14:44
autor: mobil one
Podobnież "Orbis" nie ma hajsu i hotel miano zamknąć... :-k #-o

: 30 kwie 2007, 15:31
autor: Dennis
MZ pisze:MeWa, coś specjalnie dla Ciebie. Już wiem, po co Ci były te neony
Nie ma to jak rodzinka :P Swoją drogą znamienne jest, że dopiero tzw. zachód musi coś w Polsce/Warszawie docenić, żebyśmy my sami to docenili. Ostatnio np. opisywano, jak to się przybysze z zachodu zachwycają właśnie Pragą. I jak w związku z tym zaczyna kwitnąć inicjatywa obywatelska, tą Pragę promująca, przybliżająca, pragnąca rozwoju dzielnicy, jej ucywilizowania, wyeksponowania jej piękna. Pewnie podobnie będzie z neonami. Pamiętam z dawnych czasów wina bułgarskie i "czystą żywą wełnę" z MDMu. I "Carl Zeiss". Nie wiem nawet ile z tego jeszcze tam jest :-s

: 30 kwie 2007, 15:48
autor: MeWa
Na samym pl. Konstytucji pozostało niewiele - Cepelia, Instrumenty Muzyczne (z takim wielkim kołem), SPORT, Siatkarka, niedawno zdjęte zostało Kino Polonia. Jest też trochę neonów w najbliższej okolicy placu - na Waryńskiego (pomiędzy placem a Waryńskiego): RENTGEN EKG ANALITYKA USG, Dom Meblowy, Meble, na Marszłkowskiej w kierunku pl. Zbawiciela - Desa, na Koszykowej w stronę Emili Plater - Księgarnia MDM i na odcinku Marszałkowskiej na płn. od placu - Perfumeria, Restauracja Szanghaj, IZIS Leczcnica Kosmetyka Salon Fryzjerski, Sarenka, niedawno zdjęli Tokaj.
U nas natomiast, zwłaszcza dziedzictwo PRL-u jest pomijane, a naprawdę wiele ciekawych rzeczy wówczas powstało. I to dla wielu turystów jest ciekawe...

: 30 kwie 2007, 15:55
autor: Dennis
Zgadzam się. I wcale nie chodzi tu o jakieś niezdrowe zainteresowanie "wynaturzeniami postkomunistycznymi", co u niektórych zboczeńców można zaobserwować (ponoć goście, którzy przyjeżdżali swego czasu na jakąś galę, która odbywała się gdzieś przy Prądzyńskiego, byli "zachwyceni" poindustrialną brzydotą i zapuszczeniem okolicy; inni zachwycają się "stadionem", jeszcze inni osiedlem za żelazną bramą) #-o PRL zostawił po sobie także ogrom specyficznego, ale jednak piękna i sztuki. Coraz więcej ludzi to zauważa, szkoda, że w momencie, kiedy coraz mniej z tego się jeszcze ostało.
I tak mi się przypomina, że przy Świerczewskiego, na wysokości mniej więcej Szwedzkiej, są takie stare pawilony, przy samych torach. I tam, na jednym z nich, wisi taki nierealny, stary, pordzewiały szyld. Może nawet dawno niedziałający neon. Trudno go wypatrzyć, ale jak się uda, to robi wrażenie O-)

: 30 kwie 2007, 16:00
autor: Kleszczu
Ja zawsze wspominam traktory na dachu obecnego UD Ursus. Fajne były- światła były tak ustawione, że sprawiały wrażenie, że koła się kręcą :]

: 30 kwie 2007, 16:01
autor: MeWa
Dennis - OOO ciekawe, musiałbym tam pojechać :)

Przede wszystkim może nie wszyscy wiedzą, ale do reklam neonowych przykładano w PRL-u wielką wagę - droga od początku robienia projektu do realizacji trwała 2-3 lata. Wszystko było robione ręcznie, także projekty, do których zatrudniano plastyków. Projekt zatwierdzony musiał być m.in. przez Naczelnego Plastyka Miasta. Co tydzień odbywały się objazdy miasta, m.in. firmy zajmującej się neonami, sprawdzano, czy wszystko działa, jak należy. W większości te znaki są już zaniedbane, ale wciąż wyróżniają się z tego bajzla reklamowego - teraz wszędzie mamy reklamy, firmom zależy na wyeksponowaniu loga, częściej są to podświetlane kasetony, a nie droższe, ale i bardziej wyraźne, neony.

: 30 kwie 2007, 16:06
autor: Gacek
no i neon Warszawa Cmentarna

: 30 kwie 2007, 16:16
autor: Dennis
MeWa pisze:Naczelnego Plastyka Miasta
Oj marzy mi się powrót takiego stanowiska we władzach naszego miasta :-$ Przydałoby się dla poprawy wygladu Warszawy, z dnia na dzień coraz bardziej niestety przypominającej Bangkok (skoro tak się Moskwa powszechnie nie podoba) :D