RowerzyĹci vs automobiliĹci
Moderator: Wiliam
- R-9 Chełmska
- Posty: 7820
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Tarchomin/Rakowiec
Częściowo się zgadzam, sam przeciskając się dwoma kostkami przez Centrum często muszę wykonywać slal,omy między pieszymi, co może się nie podobać. Częściowo jednak jest to spowodowane praktycznie brakiem infrastruktury rowerowej w Centrum, niestety.
Ale z kiloma rzeczami muszę się nie zgodzić. Również często na dużej prędkości przekraczam chodniki pieszych, ale zawczasu zawsze dwukrotnie upewniam się, czy taki przejazd nikomu nie przeszkodzi. Jeżeli nikogo nie ma w pobliżu, czy też moja traas przejazdu omija pieszych, t dlaczego nie mogę przejechać w poprzek chodnika na dużej prędkości?
Nie rozumiem też, dlaczego ów czytelnik każe rowerzystom jeździć wolno. Jakbym chciał poruszać się wolno, to wybrałbym moje nogi! Będąc w Berlinie trochę podróżowałem rowerem, wyprzedzałem niezliczone ilości osób, jednak nikt nie był niezadowolony, gdyż każdy taki manewr był bezpieczny dla obu stron.
Cieszę się, że artykuł poruszył problem agresynych rowerzystów, których często spotykam podróżując po Warszawie, z drugiej jednak strony nie można atakować WSZYSTKICH rowerzystów...
Ale z kiloma rzeczami muszę się nie zgodzić. Również często na dużej prędkości przekraczam chodniki pieszych, ale zawczasu zawsze dwukrotnie upewniam się, czy taki przejazd nikomu nie przeszkodzi. Jeżeli nikogo nie ma w pobliżu, czy też moja traas przejazdu omija pieszych, t dlaczego nie mogę przejechać w poprzek chodnika na dużej prędkości?
Nie rozumiem też, dlaczego ów czytelnik każe rowerzystom jeździć wolno. Jakbym chciał poruszać się wolno, to wybrałbym moje nogi! Będąc w Berlinie trochę podróżowałem rowerem, wyprzedzałem niezliczone ilości osób, jednak nikt nie był niezadowolony, gdyż każdy taki manewr był bezpieczny dla obu stron.
Cieszę się, że artykuł poruszył problem agresynych rowerzystów, których często spotykam podróżując po Warszawie, z drugiej jednak strony nie można atakować WSZYSTKICH rowerzystów...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 3, 6, 17, 26, 136, 141, 172, 186, 188, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 3, 6, 17, 26, 136, 141, 172, 186, 188, 509, 518, N01, N32
- Mahony2109
- Posty: 327
- Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
- Lokalizacja: Piaseczno City
I na odwrót. Czemu jeśli na Polach Mokotowskich ścieżka (ta idąca od stacji metra) jest położona korzystniej i logiczniej od chodnika to mimo wszystko często rowerzyści wybierają chodnik? (Owszem, równie często piesi ścieżkę... ale jest pewna różnica: pieszy dla rowerzysty jest mniejszym zagrożeniem niż rower dla pieszego).MeWa pisze:moje obserwacje jakoś znaczącego ograniczenia pieszych nie przynoszą... w niektórych miejscach to nawet więcej idzie po ścieżce niż po chodniku
Pzdr.
Moim zdaniem żeby jeździć rowerem po jezdni przyszły rowerzysta powinien zdawać kurs na kartę rowerową, bo to że skończył 18 lat nie oznacza, że nagle go w noc urodzinową olśniło i zna podstawowe znaki drogowe i przepisy ruchu drogowego. A powinien, ponieważ nie znając ich i poruszając się po jezdni niekiedy stwarza zagrożenie dla ruchu drogowego
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Czy ja wiem Trochę racji masz napewno, ale spójrz na wielu kierowców samochodów osobowych. Znają przepisy, zdali egzaminy i co z tego jak łamią wszelkie możliwe przepisy
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- marker
- Zbanowany
- Posty: 429
- Rejestracja: 17 gru 2005, 22:00
- Lokalizacja: ZaCiSzAńSkI kLaN - LoŻa SzYdErCóW
Widzę że równie często ciągnie ich do zielonego, dlatego potem mamy tak zdeptane trawniki.MZ pisze:No właśnie wyróżnia się i dlatego przyciąga wielu pieszych, którym znudziła się już ta cała szarość.marker pisze:Do tego dwa różne kolory chodnika - kolor czerwony się nie wyróżnia?
CHRABĄSZCZ: Bzzzzzzzzzz
Równie często ciągnie ich do przechodzenia przez jezdnię w niedozwolonych miejscach, nawet tam, gdzie są barierki. Choćby nie wiem jak ich dyscyplinować, to i tak nigdy chyba nie da się osiągnąć stuprocentowej skuteczności.marker pisze:Widzę że równie często ciągnie ich do zielonego, dlatego potem mamy tak zdeptane trawniki.
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Oczywiście. Aczkolwiek często projektanci tak namalują na planach ścieżkę dla rowerzystów, że pieszym łatwiej iśc właśnie nią, a nie chodnikiem
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
taka polska specyfika...R-11 Kleszczowa pisze:Czy ja wiem Trochę racji masz napewno, ale spójrz na wielu kierowców samochodów osobowych. Znają przepisy, zdali egzaminy i co z tego jak łamią wszelkie możliwe przepisy
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
A to już inna sprawa. Na przykład za przystankiem DW. ZACHODNI 01 ścieżka rowerowa biegnie po południowej stronie chodnika, potem nagle bez powodu przeplata się nim i biegnie po jego północnej stronie.R-11 Kleszczowa pisze:Oczywiście. Aczkolwiek często projektanci tak namalują na planach ścieżkę dla rowerzystów, że pieszym łatwiej iśc właśnie nią, a nie chodnikiem.
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
No właśnie. No ale w Polsce jak coś narysują i zaprojektują to aż się smutno robi
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Oj nie wiem. Wiadomo, że każdy projekt zanim zostanie wcielony w zycie przechodzi długą drogę, ale dlaczego wychodzą potem takie idiotyzmy
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel